120 tys. Korsykanów, czyli co trzeci mieszkaniec wyspy wybiera się jutro na spotkanie z Ojcem Świętym. Specjalnie dla niego przygotowano Granitulę, czyli tradycyjną procesję organizowaną przez liczne na wyspie bractwa. Pobożność ludowa to główna siła napędowa korsykańskiego katolicyzmu.
Kościół na Korsyce jest spadkobiercą niemal dwóch tysięcy lat ewangelizacji. Początki chrześcijaństwa na wyspie sięgają bowiem przełomu III i IV wieku. Impuls do dalszej ewangelizacji dał w VI wieku papież Grzegorz Wielki. Istniało tam pięć diecezji (dziś jest jedna), a na przełomie XI/XII wieku Korsyka była nawet osobną prowincją kościelną (metropolią) – wcześniej metropolitą dla wyspy był sam papież.
Wieki tradycji
W XVII wieku istniała Korsykańska Gwardia Papieska, zajmująca się zarówno ochroną następców św. Piotra, jak też pełniąca rolę policji na ulicach Rzymu i żandarmerii na wsiach w Państwie Kościelnym.
Wyspa była przez wieki przedmiotem sporu między Republiką Genui i Francją. W XVIII w. istniała przez kilkanaście lat Republika Korsykańska. W 1755 r. uchwalono tam pierwszą na świecie demokratyczną konstytucję – wcześniejszą od amerykańskiej (1787) i polskiej (1791).
Obejmująca całą wyspę diecezja Ajaccio liczy 280 tys. wiernych (na 355 tys. mieszkańców). Są tam 434 parafie, w których duszpasterską posługę pełni 80 księży, 19 diakonów stałych i kilkadziesiąt osób konsekrowanych. Od 2021 r. na czele diecezji stoi kard. François-Xavier Bustillo.
Statystyki ukazują wzrost zainteresowania Kościołem katolickim osób dotychczas nieochrzczonych, ale także katolików, którzy od Kościoła się oddalili, a teraz do niego powracają. W tegoroczną Wielkanoc udzielono na Korsyce chrztu 151 osobom dorosłym. Rok wcześniej było ich o 50 mniej, a w 2022 r. – o niemal 100 mniej. Jednocześnie 200 osób przyjęło sakrament bierzmowania.
Lokalna specyfika
Dziesiątki mężczyzn ubranych w peleryny, niosących ciężkie krzyże, figurę swojego świętego lub sztandar bractwa. Tym właśnie jest Granitula, rozśpiewana i wijąca się w spirale korsykańska procesja urządzana zazwyczaj w Wielkim Tygodniu. Organizują je lokalne bractwa, niektóre bardzo stare, istniejące już od średniowiecza. W XX w. w społeczeństwie korsykańskim zaszły radykalne zmiany. Ludność została zdziesiątkowana przez dwie światowe wojny, Korsykanie porzucili wiejski styl życia. W konsekwencji zaczęły też zanikać wielowiekowe tradycje.
Już jednak w latach 60. i 70. ubiegłego wieku rozpoczęło się odrodzenie lokalnej tożsamości, tzw. Riacquistu. Odkrywano tradycje polifonicznego śpiewu, najpierw świeckiego, a potem również sakralnego. W latach 80. ówczesny biskup Casanova promował wykorzystanie tradycyjnej muzyki ludowej w liturgii. Przyjął się zwyczaj śpiewanych pogrzebów. Bractwa powracają do dawnych pieśni, a jeśli nie potrafią ich już odtworzyć, wymyślają nowe w typowo korsykańskim stylu.
Jak mówi Radiu Watykańskiemu Angelina Antonietti, profesor korsykańskiego języka i kultury na Uniwersytecie Pasquale Paoli, liczba bractw na Korsyce szybko rośnie. Przystępuje do nich wielu nastolatków.
„Na początku – zastrzega – niekoniecznie szukają bezpośredniego kontaktu z Bogiem, a większość z nich nawet go nie ma. Ale wszyscy, absolutnie wszyscy bez wyjątku, mówią, że po pewnym czasie spędzonym w bractwach, po pewnej liczbie odprawionych ceremonii, śpiewanych Mszy, wspólnych posiłkach, które również są częścią rytuału, wszyscy, bez wyjątku, przyznają, że odkrywają wiarę”.
Pomaga nie poddawać się
Bractwa religijne mają na Korsyce bardzo długą tradycję. Wprowadzili je przybywający między XIII i XV w. franciszkanie. „Wykorzystywali język korsykański, przenieśli religijne rytuały poza mury kościołów, co dało początek procesjom, w które zaangażowali świeckich, mnożąc struktury konfraterni” – wyjaśnia prof. Antonetti. Dodaje, że bractwa łączyły zawsze działalność rytualną z dobroczynnością, pomocą wzajemną na szczeblu lokalnym.
32-letni Nicolas Bras stoi na czele jednego z najstarszych na wyspie bractw. Istnieje ono w Calvi i nosi imię św. Antoniego, opata. Powstało w pierwszej połowie XIV w. Bras opowiada, że wiarę przejął od swej babci, która była bardzo religijna. „Spędzaliśmy z nią dużo czasu. Jej wiara głęboko mnie poruszyła, a w bractwie znalazłem sposób na odkrycie tej wiary i jej osobisty rozwój. Początkowo dołączyłem do bractwa ze względu na śpiew, ale istniała też potrzeba tradycji”. Przyznaje, że członkowie bractwa byli dla niego wsparciem w okresie dorastania, a także w trudnych sytuacjach, jak przed rokiem, kiedy zmarł jego 26-letni brat. „Bractwo pomaga mi zbliżyć się do wiary i nie poddawać się” – dodaje Nicolas Bras.
Rzymscy męczennicy
Na Korsyce działają 92 bractwa. Liturgia odprawiana jest w języku korsykańskim z wykorzystaniem polifonicznych śpiewów (la paghjella), które w 2008 r. zostały wpisane przez UNESCO na listę niematerialnego dziedzictwa ludzkości.
Wyróżnikiem korsykańskiej religijności jest od IV wieku pobożność Maryjna. Ponad sto kościołów i kaplic na wyspie nosi wezwanie Matki Bożej. Istnieje też kilkanaście sanktuariów Maryjnych. Dwa spośród nich, w miejscowościach Campitellu i Pancheraccia, cieszą się sławą miejsc objawień Matki Bożej, które – choć nie uznane przez Kościół – przyciągają tam rzesze pielgrzymów z całej Korsyki. Z kolei w Lavasinie odnotowano niewytłumaczalne medycznie uzdrowienie siostry zakonnej.
Co roku 18 marca w Ajaccio odbywa się Madunnuccia – wielka procesja z figurą Matki Bożej Miłosierdzia, patronki miasta od 1656 roku, upamiętniająca oddanie mieszkańców pod Jej opiekę w obliczu epidemii dżumy. A 8 września do Casamaccioli na święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny pielgrzymują korsykańscy pasterze. Uroczystość Wniebowzięcia NMP 15 sierpnia zbiega się w Ajaccio z rocznicą urodzin najbardziej znanego Korsykanina – Napoleona Bonapartego. Maryja jest często wzywana jako Królowa Korsyki. Śpiew Maryjnej pieśni „Dio Vi Salvi Regina” (parafraza antyfony „Salve Regina”) wieńczy oficjalne ceremonie, religijne i świeckie, od 1735 roku pełniąc funkcję korsykańskiego hymnu.
Żywy jest na wyspie kult świętych, począwszy od męczenników z czasów Cesarstwa Rzymskiego (Restytuty, Julii, Dewoty).
*
Wizyta Franciszka będzie pierwszą w historii papieską podróżą na Korsykę. W 1952 r. odwiedził ją przyszły papież Jan XXIII – abp Angelo Giusppe Roncalli, który jako nuncjusz apostolski we Francji koronował figurę Matki Bożej Łaskawej w sanktuarium w Lavasinie koło Bastii.
W niedzielę 15 grudnia o 9.00 na lotnisku im. Napoleona Bonapartego w Ajaccio papieża powitają korsykańskie dzieci, grające na tradycyjnych instrumentach i śpiewające starą kołysankę-kolędę „Nanna di U bambinu”.
W papamobile Franciszek przejedzie wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego z dzielnicy Saint-Joseph do dzielnicy Saint-Jean. Zatrzyma się tam przy Baptysterium św. Jana, pochodzącym z V wieku. O 10.00 katechumeni, przedstawiciele dzieł charytatywnych, dzieci ze szkół katolickich i delegacje z parafii odnowią w obecności papieża swe przyrzeczenia chrzcielne.
Następnie Ojciec Święty odjedzie do Pałacu Kongresowego, gdzie o 10.15 swoim przemówieniem zakończy sympozjum na temat religijności ludowej w państwach basenu Morza Śródziemnego. Zapali też świecę przed figurą Matki Bożej Miłosierdzia.
W katedrze Matki Bożej Wniebowziętej Franciszek spotka się o 11.20 z biskupami, księżmi, diakonami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami, z którymi odmówi modlitwę „Anioł Pański”.
Po obiedzie i odpoczynku papież pojedzie na plac Miot, gdzie o 14.45 pozdrowi i pobłogosławi zgromadzonych wiernych, a stamtąd na plac Austerlitz (zwany też U Casone), gdzie o 15.30 odprawi Mszę św.
Przed odlotem do Rzymu Ojciec Święty spotka się jeszcze na lotnisku o 17.30 z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Źródła: KAI, vaticannews.va/pl