Orban: polscy patrioci zostali wyrzuceni, a na ich miejsce przyszła liberalna tęczowa koalicja

W tej chwili stosunki polsko-węgierskie są na najniższym poziomie, bo liberalna polska tęczowa koalicja nie potrafi rozróżnić polityki partyjnej od państwowej – ocenił premier Węgier Viktor Orban. Jego kraj udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu. W odpowiedzi na to polski MSZ zaczął „obniżać relacje” z Budapesztem.

„Oferujemy schronienie każdemu, kto spotyka się z prześladowaniami politycznymi w swoim kraju” – powiedział w wywiadzie radiowym Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego.

Były wiceminister sprawiedliwości nie jest pierwszy. W lutym 2024 r. w ambasadzie Węgier w Brasilii dwie noce spędził Jair Bolsonaro, były prezydent Brazylii ścigany przez socjalistyczne władze tego kraju.

Viktor Orban odniósł się do sytuacji politycznej w naszym kraju.

„Polscy patrioci zostali wyrzuceni z rządowego siodła, a na ich miejsce przyszła liberalna tęczowa koalicja. My jesteśmy patriotami, uważają nas za wrogów” – tłumaczył. I dodał: „Polscy liberałowie wymyślili nową koncepcję rządów prawa – praworządności ustawowej. Do rozprawienia się z przeciwnikiem politycznym wykorzystuje się praworządność i instrumenty prawne”.

Zdaniem premiera Polski Donalda Tuska, Węgry pomogły Romanowskiemu, bo Orban „nie lubi rozliczeń”.

Azyl

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski dostał azyl na Węgrzech. Miał trafić do aresztu w ramach śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Innym wątkiem tej samej sprawy był słynny areszt nałożony na ks. Michała Olszewskiego oraz urzędniczki Karolinę Kucharską i Urszulę Dubejko.

Obrońca Romanowskiego Bartosz Lewandowski przekazał, że poseł zwrócił się o azyl w związku „z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej”.

Romanowski jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie, listem gończym i tzw. czerwoną notą Interpolu.

Prokuratura zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski, a następnie Suwerennej Polski był w latach 2019-2023 wiceministrem sprawiedliwości nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z FS. Grozi mu do 25 lat więzienia. Już po udzieleniu Romanowskiemu azylu wykonujący funkcję Prokuratora Krajowego Dariusz Korneluk zapowiedział siedem kolejnych zarzutów. Według medialnych informacji, podstawą oskarżenia jest to, iż Romanowski kupował z Funduszu Sprawiedliwości wozy dla Ochotniczej Straży Pożarnej, czym miał zwiększać popularność swojego ugrupowania politycznego.

Partyjnie i państwowo

Polskie MSZ uznało wsparcie byłego wiceministra za „akt nieprzyjazny wobec Rzeczypospolitej Polskiej”. Rząd ma „obniżać relacje dyplomatyczne” z Węgrami.

„W tej chwili stosunki polsko-węgierskie są na najniższym poziomie, bo liberalna polska tęczowa koalicja nie potrafi rozróżnić polityki partyjnej od państwowej”

– ocenił sprawę Orban. Zaznaczył, że oba kraje mają strategiczne interesy, w których kraje te powinny sobie wzajemnie pomagać, a nie osłabiać się.

Źródło: dorzeczy.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama