W okresie Wielkiego Postu jesteśmy zaproszeni do „wyjścia na pustynię”, to znaczy w ciszę, do świata wewnętrznego, do słuchania sercem, do kontaktu z prawdą – podkreślił Papież Franciszek podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu.
Komentując fragment ewangelii o kuszeniu Jezusa, gdzie był on „ze zwierzętami, aniołowie zaś Mu służyli” Papież powiedział, że w sensie symbolicznym są one również naszym towarzystwem.
Te dzikie bestie – jak podkreśla Franciszek – to nieuporządkowane namiętności, które, „jeśli nie będziemy ostrożni, mogą nas rozerwać na kawałki”. Papież mówi o imionach tych bestii duszy, którymi są „różne wady, żądza bogactwa, która więzi nas w kalkulacjach i niezadowoleniu, próżność przyjemności, która skazuje nas na niepokój i samotność, a ponadto chciwość sławy, która rodzi niepewność i ciągłą potrzebę aprobaty i wyróżnienia. Nie zapominajmy o tym”. Ojciec Święty zaznacza, że te dzikie bestie „muszą być oswojone i zwalczane: w przeciwnym razie pożrą naszą wolność”.
Aniołowie zaś, jak zaznacza Franciszek, „są Bożymi posłańcami, którzy nam pomagają, czynią nam dobro. Istotnie ich cechą charakterystyczną według Ewangelii jest służba. (…) Duchy anielskie przywołują dobre myśli i uczucia sugerowane przez Ducha Świętego. Podczas gdy pokusy nas rozdzierają, dobre Boże natchnienia jednoczą nas w harmonii: uspokajają serce, nasycają smakiem Chrystusa” – wskazuje Papież.
Na koniec Ojciec Święty zadaje pytania:
„Po pierwsze: jakie są nieuporządkowane namiętności, „dzikie bestie”, które budzą się w moim sercu? Dobrze je rozpoznać, nadać im imię, zrozumieć ich taktykę. I drugie pytanie: aby pozwolić głosowi Boga przemówić do mojego serca i strzec je w dobrym, czy myślę o wycofaniu się trochę na pustynię?”.