20 sierpnia Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła ustawę o zakazie działalności w tym kraju organizacji religijnych związanych z Rosją. „Proszę, aby nie likwidowano wprost ani pośrednio żadnego Kościoła chrześcijańskiego. Kościołów nie należy ruszać!” – apeluje papież. Prezydent Ukrainy twierdzi, że słowa papieża to „dodatkowe świadectwo o wpływach propagandy rosyjskiej za granicą na szczeblu religijnym”.
Zwrócił na to uwagę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej 27 sierpnia w Kijowie. Podkreślił, że jego kraj nie może zaprzestać własnej polityki informacyjnej, a nawet należy ją jeszcze bardziej wzmóc.
Podczas konferencji prasowej na forum „Ukraina 24. Niepodległość” kanał telewizyjny FREEDOM TV poprosił głowę państwa o ustosunkowanie się do wspomnianej wypowiedzi papieża. Zełenski zauważył, iż po raz kolejny świadczy ona o zagranicznych wpływach Rosji także na różne instytucje religijne i Watykan nie jest tu wyjątkiem. Mówca przypomniał wcześniejsze, zróżnicowane stwierdzenia Franciszka, dodając jednocześnie, że „bardzo ważne jest, aby nie tracić kontaktu z Watykanem, Włochami ani z informacyjną przestrzenią całej Europy i Stanów Zjednoczonych”. Podkreślił konieczność jeszcze bardziej wzmożonej pracy na rzecz przekazywania „naszego stanowiska”.
Prezydent przyznał, że choć na płaszczyźnie międzynarodowej wielokrotnie o tym mówiono i przeprowadzono mnóstwo spotkań także w Watykanie i na różnych szczeblach, to jednak „za każdym razem... I dotyczy to nie tylko Watykanu, gdy tylko zatrzymasz się w pracy informacyjnej, w walce o prawdziwą przestrzeń informacyjną, to natychmiast wypełnia ją informacja rosyjska”. Zaznaczył przy tym, iż Rosja wydaje ogromne środki na swoją propagandę, wciągając w to wielu ludzi różnych specjalności, łącznie z religią. Wskazał, że Rosyjski Kościół Prawosławny pracuje intensywnie za granicą i dodał, że wprawdzie „dzięki Bogu, traci takie wpływy i pracę tutaj, na Ukrainie, ale my swoją pracę musimy prowadzić nadal”.
Po modlitwie Anioł Pański w Watykanie 25 sierpnia papież powiedział m.in.:
„Nadal ze smutkiem śledzę walki na Ukrainie i w Federacji Rosyjskiej, a myśląc o ustawach przyjętych ostatnio na Ukrainie lękam się o wolność tych, którzy się modlą, ponieważ ci, którzy naprawdę się modlą, zawsze modlą się za wszystkich. Modlitwą nie wyrządza się zła. Jeśli ktoś popełni zło przeciwko swojemu ludowi, będzie winien z tego powodu, ale nie może popełnić zła dlatego, że się modli. Niech zatem wolno będzie się modlić ludziom, którzy chcą się modlić w tym Kościele, który uważają za swój. Proszę, aby nie likwidowano wprost ani pośrednio żadnego Kościoła chrześcijańskiego. Kościołów nie należy ruszać!”.
20 sierpnia Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła ustawę nr 8371 o zakazie działalności w tym kraju organizacji religijnych związanych z Rosją. Za przyjęciem dokumentu głosowało 265 deputowanych. Projekt ustawy opracowano na polecenie prezydenta Ukrainy po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy w grudniu 2022 roku. Przewiduje ona zmianę ustaw „O wolności sumienia i organizacjach religijnych” oraz „O państwowej rejestracji osób prawnych, indywidualnych przedsiębiorców i stowarzyszeń publicznych”, wprowadzając przepisy uniemożliwiające działalność na Ukrainie organizacjom religijnym, których centrum zarządzania (kierownictwo) znajduje się poza jej granicami, w państwie, które prowadzi agresję zbrojną przeciwko Ukrainie. Poprawki przyznały centralnemu organowi wykonawczemu realizującemu politykę państwa w dziedzinie religii – Państwowej Służbie Ukrainy ds. Polityki Etnicznej i Wolności Sumienia (DESS) dodatkowe uprawnienia w tym zakresie.
Znany ukraiński religioznawca Andrij Smirnow wyjaśnił niektóre szczegóły nowej ustawy:
– zabrania ona działalności Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) na Ukrainie a podlegający mu Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego (UKP) nie może być częścią jego struktur lub być w inny sposób z nim związany i jest również zakazany w dotychczasowej postaci, a jego organizacje religijne mają być rozwiązane przez sąd w ciągu 9 miesięcy od ogłoszenia ustawy,
– DESS bada, zatwierdza i zamieszcza wykaz organizacji religijnych powiązanych z RKP,
– UKP może nadal działać, jeśli zerwie więzi administracyjne z RKP,
– ułatwia przechodzenie parafii i klasztorów UKP do Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU),
– umowy o korzystaniu z własności państwowej, zawarte z UKP, są rozwiązywane przed zakończeniem ich ważności,
– bezpłatny wynajem własności państwowej i komunalnej przez organizacje religijne.
– propaganda neokolonialnej ideologii „ruskiego świata” jest zabroniona.
Smirnow podkreślił, że nawet uchwalenie ustawy o zakazie działalności UKP nie doprowadzi automatycznie do zaprzestania jego istnienia.
„Musimy zrozumieć, że po pierwsze, nie będzie automatycznego zakazu dla jakiegokolwiek Kościoła, a po drugie, jest to długi proces prawny i nawet jeśli zapadną prawomocne orzeczenia sądowe o zakończeniu działalności podmiotu prawnego, działalność religijna będzie kontynuowana. Wierzący mogą zejść do katakumb i zaangażować się w działalność podziemną. W końcu nasze ustawodawstwo jest tak demokratyczne, że pozwala wspólnotom religijnym działać nawet bez rejestracji statutu. Oznacza to, że de facto działalność kultu będzie kontynuowana” – wyjaśnił religioznawca.
Wyraził przy tym pogląd, iż „im szybciej Kościoły prawosławne na Ukrainie się zjednoczą i powstanie jeden lokalny Prawosławny Kościół Ukrainy, tym będzie lepiej dla narodowych interesów naszego kraju”.
Istniejący formalnie od 15 grudnia 2018 i obdarzony autokefalią przez Konstantynopol 6 stycznia 2019 Prawosławny Kościół Ukrainy nie skupia jeszcze wszystkich miejscowych wiernych tego wyznania, choć utożsamia się z nim większość z nich i został uznany dotychczas tylko przez cztery Kościoły lokalne: Patriarchaty Konstantynopola i Aleksandrii oraz przez Kościoły Grecji i Cypru. Ponadto pojedynczy biskupi z innych Kościołów, np. z Bułgarii i z Macedonii, sprawowali liturgie wraz z biskupami z PKU, co de facto oznacza jego uznanie, nie było jednak formalnego aktu w tej sprawie. Według źródeł PKU od rozpoczęcia agresji rosyjskiej przeciw Ukrainie w lutym 2022 do Kościoła tego dołączyło ok. tysiąca parafii UKP.
Źródło: KAI