Włoski parlament jest bliski zakończenia prac nad zakazem wynajmowania kobiet do urodzenia dziecka.„W ten sposób Włochy potwierdzają, że należą do awangardy prawa, sprzeciwiając się nowym formom wykorzystywania kobiet i dzieci” – oświadczyła Eugenia Roccella, minister ds. rodziny.
Projekt prawa przewiduje karę do dwóch lat więzienia i 1 mln euro grzywny dla wszystkich, którzy w jakiejkolwiek formie organizują lub reklamują macierzyństwo zastępcze również poza granicami Włoch. W wypadku dzieci urodzonych zagranicą włoskie władze konsularne i urzędy stanu cywilnego będą zobowiązane dowiedzieć się, czy dziecko nie urodziło się w wyniku surogacji.
Senator Campione, która przedstawi w senacie projekt ustawy, podkreśla że będzie ona chronić kobiety, które nie mogą być maszynami do reprodukcji, a także prawa najmłodszych do ich tożsamości i wiedzy, czyimi są dziećmi. Zauważa, że po przyjęciu tej ustawy Włoch będą pierwszym na świecie krajem, który przyjmie powszechny zakaz macierzyństwa zastępczego. Zdaniem Jacopa Coghe rzecznika Organizacji na rzecz Życia i Rodziny (Pro Vita & Famiglia) włoski precedens może otworzyć drogę do wprowadzenia międzynarodowego moratorium na praktykę macierzyństwa zastępczego.
Projekt ustawy posiada silne poparcie rządowej większości. „Szanujemy poglądy wszystkich, ale naszym zdaniem prawem dziecka jest posiadanie rodziny, która składa się z ojca i matki. Jest to wartość, która należy do naszej historii i naszej tożsamości politycznej. Poczęcie dzieci tak, jakby były produktami do kupienia, jest czystym szaleństwem” – oświadczył senator Antonio De Poli przewodniczący Unii Centrum.
Krzysztof Bronk
Źródło: vaticannews.va/pl