W trakcie niedzielnego spotkania „koalicji chętnych” na rzecz Ukrainy podkreśliłem, że trzeba wywierać nacisk na agresora, a nie na ofiarę agresji – poinformował wicepremier, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski we wpisie na platformie X.
Spotkanie przywódców państw wchodzących w skład „koalicji chętnych” zostało wyznaczone na niedzielę o godz. 15 czasu polskiego, przed wylotem prezydenta Ukrainy do USA. W wideokonferencji udział wzięła także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz liderzy państw europejskich – premierzy oraz prezydenci, a tematem rozmów miały być kolejne etapy rozmów pokojowych w sprawie wojny na Ukrainie.
„Zakończyło się spotkanie zachodniej Koalicji Chętnych na rzecz Ukrainy przed jutrzejszymi rozmowami w Waszyngtonie. Podkreśliłem, że aby nastał pokój, trzeba wywrzeć nacisk na agresora a nie na ofiarę agresji” – napisał Sikorski na platformie X w niedzielę przed godz. 17.
„Koalicja chętnych” została zawiązana 2 marca z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera w celu opracowania kompleksowego planu wsparcia dla Ukrainy. Należą do niej 33 państwa.
Niedzielne rozmowy „koalicji chętnych” odbyły się po piątkowym spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem na Alasce i przed wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie zaplanowaną na poniedziałek.
Zełenski uda się w poniedziałek na zaproszenie prezydenta USA do Waszyngtonu. W spotkaniu w Białym Domu uczestniczyć będą także prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Finlandii Alexander Stubb i sekretarz generalny NATO Mark Rutte – poinformowały w niedzielę władze Francji, Finlandii i NATO. Wcześniej udział potwierdzili także szefowa KE i kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
W piątek prezydent Trump spotkał się z Putinem. Swoje spotkanie na Alasce określili jako „konstruktywne”, ale po zakończonych rozmowach nie podali konkretnych uzgodnień. Trump zrelacjonował przebieg szczytu europejskim przywódcom podczas spotkania online. W rozmowie uczestniczył prezydent Zełenski, a Polskę reprezentował prezydent Karol Nawrocki.
Później europejscy liderzy naradzali się we własnym gronie. Po spotkaniu, w którym wziął udział premier Donald Tusk, ukazało się wspólne oświadczenie sygnowane przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, szefa Rady Europejskiej Antonio Costę i liderów sześciu krajów europejskich, w tym szefa polskiego rządu.
„Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego” – przekazano.
Źródło: