Szwecja zwiększy wydatki na obronność w budżecie na 2026 r. o prawie 27 mld koron (ok. 2,48 mld euro) – ogłosił w poniedziałek premier Szwecji Ulf Kristersson. Szef rządu w Sztokholmie podtrzymał deklarację pomocy wojskowej Polsce po rosyjskim ataku z użyciem dronów.
Budżet obronny Szwecji ma wzrosnąć w przyszłym roku o 18 proc. ze 148 do 175 mld koron, czyli 2,8 proc. PKB. „Stanowi to pierwszy krok do osiągnięcia celu NATO, jakim jest przeznaczenie 3,5 proc. PKB na obronność” – podkreślił Kristersson na konferencji prasowej.
Premier dodał, że fundusze zostaną przeznaczone na „bardzo duże inwestycje w systemy uzbrojenia i inny sprzęt obronny dla wojsk lądowych, sił powietrznych i marynarki wojennej”. Inna nowość to zwiększenie stawki dziennej żołdu dla poborowych z dzisiejszych 175 do 240 koron (ok. 22 euro). Jest to pierwsza tego rodzaju podwyżka od 2017 r., gdy przywrócono w Szwecji powszechny pobór do wojska.
Inwestycje w wojsko będą częściowo pochodzić z zaciąganych przez państwo kredytów. Wcześniej, Szwecja, która jest jednym z najmniej zadłużonych państw w Europie, biorąc pod uwagę sektor publiczny, poluzowała swoją politykę, określając za cel „zrównoważony budżet”, zamiast obowiązującej w ostatnich latach nadwyżki.
Kristersson odnosząc się do ubiegłotygodniowego ataku rosyjskich dronów na Polskę potwierdził, że „mamy do czynienia z celowym działaniem”.
„Wiemy, że to rosyjska strona, że zrobili to specjalnie” – zaznaczył. „To działo się bardzo blisko nas, to mogło dotknąć każdy inny kraj w pobliżu Rosji, który wspiera Ukrainę” – kontynuował.
Dopytywany przez dziennikarzy o deklarację Szwecji w sprawie udzielenia pomocy wojskowej Polsce, odparł, że „trwają w tej sprawie ustalenia”.
„Ważna jest koordynacja, nie chcemy, abyśmy dublowali się z innymi krajami” – tłumaczył.
Minister obrony Szwecji Pal Jonson uściślił, że najpierw trwały rozmowy z Polską, później ze szwedzkim siłami zbrojnymi, a następnie na poziomie NATO.
Rząd Szwecji, choć jeden z pierwszych zgłosił wstępnie chęć pomocy Polsce w postaci marynarki wojennej i sił powietrznych, to w ogłoszonym przez NATO wzmocnieniu wschodniej flanki pod nazwą Wschodnia Straż znalazły się inne kraje: Dania, Francja, Wielka Brytania oraz Niemcy.
Źródło: