Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż – poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Tuż po śmierci papieża kardynał kamerling zdejmuje z dłoni papieża Pierścień Rybaka. Sygnet, wykonywany indywidualnie dla każdego z papieży, zostaje zniszczony, podobnie jak matryce ołowianych pieczęci pontyfikalnych. Kardynał kamerling łamie go lub przepiłowuje na pół, tak aby nie mógł już służyć jako pieczęć. Pozostałości zostawia się w szkatułce w biurku w gabinecie papieża, a następnie mieszkanie wraz z gabinetem zamyka się i pieczętuje pieczęcią kamerlinga. To daje gwarancję, że po śmierci nie zostanie wydany żaden nowy dokument papieski. Dopiero nowo wybrany papież ma prawo wejść do gabinetu i prosić o przetopienie pieczęci. Pierścień Rybaka papieża Franciszka nie był złoty, lecz pozłacany, gdyż odmówił on przyjęcia złotego Pierścienia.
Jest on stosowany od XIII wieku jako pieczęć do sygnowania brewe i listów prywatnych (dla odróżnienia od okrągłej pieczęci z wyobrażeniem głów Piotra i Pawła, którą papież sygnuje dokumenty oficjalne, takie jak listy apostolskie oraz bulle).
Źródło: KAI, ewtn.pl