„Nagroda św. Maksymiliana Marii Kolbego” w przeddzień urodzin jej patrona

„Nagroda św. Maksymiliana Marii Kolbego” wręczona zostanie po raz drugi podczas specjalnej gali, która odbędzie się w Oświęcimiu w przeddzień kolejnej rocznicy urodzin patrona diecezji bielsko-żywieckiej.

Uroczystość będzie miała miejsce 7 stycznia 2018 roku w Oświęcimskim Centrum Kultury. Wyróżnienie przyznawane jest za działalność ewangelizacyjną i apostolską. Nagrodą jest kopia figurki „Matki Bożej zza drutów” z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.

Jak poinformował dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego kurii bielsko-żywieckiej ks. Sebastian Rucki, który jest jednocześnie członkiem i przewodniczącym Kapituły wyłaniającej laureatów, celem nagrody jest promocja działalności ewangelizacyjnej oraz pobudzenie wrażliwości apostolskiej.

Laureatem Nagrody może być osoba duchowna, świecka, członek instytutu życia konsekrowanego albo stowarzyszenia życia apostolskiego oraz organizacja, wspólnota lub stowarzyszenie, które prowadzą działalność ewangelizacyjną i apostolską.

Podczas gali w OCK zaplanowano wykład Teresy Wontor-Cichy pt. „Pomoc duchowieństwa Ziemi Oświęcimskiej więźniom Auschwitz”; wręczenie przez bp. Romana Pindla „Nagrody św. Maksymiliana Marii Kolbego” oraz spektakl „Mój syn, Maksymilian” Kazimierza Brauna w reżyserii Marcina Kwaśnego. W przedstawieniu wystąpią m.in. Halina Łabonarska, Łukasz Lewandowski, Dariusz Kowalski, Ksawery Szlenkier.

Główną nagrodą jest kopia figurki „Matki Bożej zza drutów”. Oryginalna figurka maryjna znajduje się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, w kaplicy „Matki Bożej zza drutów”. Figurka powstała w czasie II wojny światowej w KL Auschwitz. Wykonał ją na terenie niemieckiego obozu w 1940 r. więzień Bolesław Kupiec (nr 792). Był to jego dowód wdzięczności dla ks. Władysława Grohsa za niesioną przez niego pomoc materialną osadzonym w obozie. Ks. Grohs w testamencie prosił, aby po jego śmierci przekazać figurkę „Matki Bożej zza drutów” do Niepokalanowa. Klasztor niepokalanowski z kolei przekazał figurkę do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, gdyż uznał, że jest to najbardziej odpowiednie miejsce dla „Matki Bożej zza drutów”.

Twarz blisko dwudziestocentymetrowej figurki Matki Boskiej jest skupiona i smutna. Jej płaszcz z kapturem na plecach przypomina opończę, przepasana jest góralską krajką, a wieńcząca głowę gwiaździsta korona również zawiera motywy góralskie.

Rajmund Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu franciszkanów we Lwowie, gdzie otrzymał imię Maksymilian. W 1912 r. rozpoczął studia w Rzymie z zakresu filozofii i teologii, uzyskując doktoraty z tych nauk, a także przyjął święcenia kapłańskie. Do Polski powrócił w 1919 r. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor w Niepokalanowie i wydawnictwo. Był też misjonarzem w Japonii.

28 maja 1941 r. trafił do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Formalnie władze obozowe zarejestrowały go jako więźnia następnego dnia. Dwa miesiące później, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka, wyznaczonego na śmierć głodową. Zmarł 14 sierpnia 1941 r., dobity zastrzykiem fenolu, jako ostatni z więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym, w podziemiach bloku 11, tzw. Bloku Śmierci. Został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r., natomiast kanonizacji dokonał Jan Paweł II 10 października 1982 r.

W 1999 r. Ojciec Święty ogłosił św. Maksymiliana patronem honorowych dawców krwi. Patronuje także diecezji bielsko-żywieckiej.

rk / Oświęcim


Zdjęcie: Kaplica Matki Bożej zza drutów w kościele oo Franciszkanów pw. Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach; autor: mela843

« 1 »

reklama

reklama

reklama