Samookaleczanie często jest odwróceniem uwagi od czegoś innego, nigdy nie usuwa zasadniczego problemu.
W ubiegłym roku 70 procent młodych kobiet poważnie rozważało popełnienie samobójstwa20. Dwa procent podjęło próbę samobójczą, a mniej niż jedna na dwadzieścia pięć tysięcy odebrała sobie życie21. Słysząc takie informacje, niektórzy ludzie zastanawiają się, skąd u młodych ludzi taka obsesja na punkcie śmierci. My patrzymy na to zupełnie inaczej. Skąd u nich taka obsesja na punkcie życia? Informacja, że tak wielu z nich rozważało popełnienie samobójstwa, a tak mała ich liczba faktycznie odebrała sobie
Głównym powodem tej rozpaczy jest fakt, że w czasie dojrzewania młode kobiety doświadczają zmian hormonalnych często sprawiających, że nastolatki stają się obce dla samych siebie. Zdarza się, że czują, iż życie jest piękne, i nie posiadają się ze szczęścia. Po chwili już sądzą, że cały świat jest przeciwko nim, i wybuchają płaczem, nie wiedząc do końca, dlaczego. Te zmiany nastrojów wynikają z faktu, że wszystkie główne neuroprzekaźniki młodzieńczego mózgu mają poważny wpływ na uczucia. Szczególnie w przypadku nastoletniej kobiety zmienne poziomy estrogenu i progesteronu wywierają na te neuroprzekaźniki potężny wpływ, tworząc prawdziwą burzę emocjonalną22. Warto informować dziewczyny o tych faktach, zanim wejdą one w okres dojrzewania. Niech nie myślą, że coś jest z nimi nie tak, kiedy rozpłaczą się po obejrzeniu reklamy w telewizji.
Jakby wszystkie te czynniki psychologiczne same w sobie nie były już dostatecznym obciążeniem, życie kobiet jest często pełne pozbawionych stałości relacji, plotek, napiętych stosunków z przyjaciółmi, kłopotów rodzinnych i całej masy innych problemów. Trudno nazwać to bułką z masłem. Ankieta przeprowadzona na pewnej uczelni wykazała, że w poprzednim roku 47 procent studentek wpadało w tak silne stany depresyjne, iż trudno im czasem było normalnie funkcjonować23. Kiedy do tego równania dodamy jeszcze prowadzenie życia seksualnego, ryzyko depresji zwiększa się u takich dziewczyn trzykrotnie w porównaniu z nastolatkami, które zachowują wstrzemięźliwość24. Pewna studentka po zerwaniu związku, w którym dochodziło do współżycia, napisała do mnie maila: „Czuję się jak błoto na drodze, które zostaje po tym, gdy samochody rozjadą roztopiony śnieg”.
Jeśli przyjrzysz się życiu kobiet pogrążonych w depresji, zauważysz, że łączy je wspólny wątek: brak miłości. Kobiety te mogą być otoczone przez rodzinę i przyjaciół, ale czują się wyobcowane z towarzystwa. Ponieważ są głodne prawdziwej bliskości i czułości, mogą próbować popełnić samobójstwo, desperacko żebrząc w ten sposób o uwagę. Nie mówią przez to, że chcą umrzeć. Dają jedynie innym do zrozumienia, że potrzebują powodu, aby żyć. Szukają pocieszenia w doświadczaniu miłości (co zresztą powinny robić). Istnieje jednak rozwiązanie, które działa szybciej: dawanie miłości innym.
Zawsze, gdy czujemy pokusę, by oddać się rozpaczy, łatwo nam skupiać się na tym, że inni nie dość mocno nas kochają. Wprawdzie „inni” ponoszą część odpowiedzialności, zwłaszcza w przypadku ofiar przemocy, niekiedy jednak część winy leży po naszej stronie, ponieważ nie potrafimy spojrzeć poza czubek własnego nosa. Jeśli nasze życie nie jest przeżywane jako dar dla innych, jaki jest jego sens? Czy żyjemy jedynie nadzieją, że to inni będą żyli dla nas?
Kiedy spojrzymy na własne życie z dystansu, zobaczymy, że mamy za co dziękować Bogu. Dostrzeżemy też, że sytuacja życiowa innych ludzi jest o wiele gorsza od naszej. Jeśli pragniemy być kochani, wyobraźmy sobie, o ile silniejsze jest to pragnienie u tych, którym mniej się poszczęściło w życiu. Nie chodzi tu wyłącznie o bezdomnych albo uchodźców w obozach. Mówimy o ludziach, którzy są też w twojej rodzinie, w twoim miejscu pracy i w twoim akademiku. Oni też pragną miłości i to ty możesz im ją dać. Kiedy wybierzesz miłość, odkryjesz, jak wielka radość tkwi w dawaniu.
|
fragment pochodzi z książki:
Jason i Crystalina Evert Jak znaleźć tego jedynego
i samej się nie zgubić ISBN: 978-83-7516-735-1 |
Z tego to powodu samobójstwo jest ostatecznie aktem egoizmu, ponieważ świat potrzebuje twojego życia. Bóg ma dla ciebie przyszłość, nawet jeśli trudno ci w to uwierzyć, kiedy jesteś smutna i sama nie wiesz, co myśleć. Nie stworzył cię po to, żebyś prowadziła bezsensowną wegetację. Żyjąc w określony sposób, możesz uruchomić albo łańcuch nadziei, albo łańcuch rozpaczy. Nawet jeśli twoje cierpienie wydaje ci się nie do zniesienia, wiedz, że nie będzie trwało wiecznie. Jak zgrabnie ujął to pewien student, „na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec”.
Jeśli zmagasz się z depresją lub myślami samobójczymi, nie zatrzymuj ich dla siebie. Porozmawiaj z kimś dorosłym albo zadzwoń na telefon zaufania, np. pod numer 116 12325 albo pod któryś z numerów ze strony www.pogotowieduchowe.pl. Wybierz nadzieję i nie poddawaj się zniechęceniu. Trzymaj się ludzi, którzy chcą cię kochać, i ufaj słowu Bożemu, które mówi: „Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie: kto zaufał Panu, a został zawstydzony?”26.
20 Centers for Disease Control, Youth Rish Behavior Surveillance — United States, 2009, „MMWR” 59: SS-5 (4 czerwca 2010 r.) s. 9.
21 Ibidem; Centers for Disease Control, Suicide Trends Among Suicide Trends Among 2004, „MMWR” 56:35 (7 września 2007 r.), s. 905-908.
życie, świadczy o tym, że bardzo niewielu ludzi naprawdę chce umrzeć. Oni są po prostu zmęczeni życiem.22 D. Walsh, Why Do They Act That Way?, Free Press, Nowy Jork 2005, s. 63-64.
23 The American College Health Association, National College Health Assessment, wiosna 2006.
24 R. Rector et al., Sexually Active Teenagers Are More Likely to Be Depressed and to Attempt Suicide, The Heritage Foundation (3 czerwca 2003 r.); M.W. Waller et al., Gender Differences in Associations between Depressive Symptoms and Patterns of Substance Use and Risky Sexual Behavior among a Nationally Representative Sample of U.S. Adolescents, „Archives of Women's Mental Health” 9, nr 3 (maj 2006), s. 139-150.
25 Telefon Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym (Polska), czynny od poniedziałku do niedzieli z wyjątkiem świąt, od 14.00 do 22.00. 289
26 Syr 2,10.
opr. ab/ab