Najważniejsze przesłanie, które zostawił nam Jezus
To jest najważniejsze przesłanie, które zostawił nam Jezus:
Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie.
Powyższe nie oznacza, że musimy mieć w Kościele wszyscy to samo zdanie na każdy temat. Miłość to nie jest też wzajemne zagłaskiwanie się. Kochać, póki co, nie da się bez wysiłku, bez przełamywania siebie, swojego egoizmu, swojej pychy. Miłość do drugiego to czasem „motyle w brzuchu” i radość obecności, ale często też niestety ból, płacz, tęsknota. Na „niebo nowe i ziemię nową” musimy jeszcze trochę poczekać. Z cierpliwością, ale też nadzieją:
«Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie „Bogiem z nimi”. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły».
Oczekiwanie na czasy ostateczne nie może jednak być oczekiwaniem z założonymi rękami. Królestwo Boże trzeba budować już tu na ziemi: w naszych rodzinach (może tu jest najtrudniej?), w parafiach, w grupach modlitewnych, wśród nas katolików i chrześcijan. I dalej, trzeba je rozszerzać na cały świat. Raczej już nie w podróżach apostolskich, jakich doświadczał św. Paweł i Barnaba, gdy „umacniali dusze uczniów” w Listrze, Ikonium, Antiochii. Trzeba świadczyć naszym życiem. Mówi o tym Jezus do nas, swoich uczniów:
Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali
Czy nas poznają?
Andrzej Cichoń
Rozważanie napisane na niedzielę 19. 05. 2019 r.
opr. ac/ac