Bogactwo Księgi Jonasza - Dzień piąty

Idź do Niniwy!

Bogactwo Księgi Jonasza - Dzień piąty

Idź do Niniwy miasta wielkiego

Za „Powstań! Idź” Mojżesz miał obiecaną i Ziemię, i tryumf nad wrogami i  poszerzenie granic aż do Eufratu (Pwt 10,11-13; 11,23-24). Jona ma iść do Niniwy „za darmo” i  na dość odległy kraniec świata, do miasta nad rzeką Tygrys w północnej Mezopotamii (obecne tereny Iraku).

Ale to nie odległość zakrawa na szaleństwo a  miejsce. Wysłać Jonę do Niniwy równa się wysłaniu w „paszczę lwa”, do serca asyryjskiego Mordoru, wrogiego mocarstwa, wielkiego rozmiarem, okrucieństwem i  wyniosłością. A  Bóg tak po prostu, choć uroczyście mówi: „Powstań! Idź do Niniwy”. Ma to sens? Ma. Tak jak stanie blisko gorejącego krzewu bez sandałów (Abraham), i  śpiewanie psalmów w  rozpalonym piecu (Trzej młodzieńcy) i  pobyt z  lwami w jaskini bez wyjścia (Daniel), które ujawniły prawdę o miłości Boga, potędze wiary i wierności.

Ale w posłaniu: „Idź do Niniwy”, jest on dość tajemniczy i skrywa się w zbieżnym „literowym DNA”: w he, waw, jod, nun, które w hebrajskim tworzą słowa Nineweh (הונינ) i Jonah (הנוי). W jakimś sensie więc, w Niniwie Jona już jest. Ta, choć „literowa” obecność, stwarza wewnętrzną więź, od której nie ma ucieczki, na którą jest się skazanym, której podobnie jak chrzcielnego znamienia, nie da się wymazać. „Idź do Niniwy”, to wejdź w samego siebie i poznaj swój Mordor, swoje okrucieństwa i dumę, i wyniosłość. Ty też masz w sobie jakąś Niniwę. Co nią jest? Kiedy ostatni raz w niej byłeś? Jakie wrażenia?


ROZDZIAŁ 1,1-2
DABAR*JONAH*LEMOR*NINEWEH

11I było słowo JHWH do Jony, syna Amittaja, aby głosić [proroctwo]: 2Powstań! Idź do Niniwy miasta wielkiego, i krzycz nad nią, bo wzniosła się ich nieprawość przed Moje oblicze.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama