Refleksja na Święto Świętej Rodziny

Za co Bogu mogę dziękować?

I bądźcie wdzięczni.
Kol 3,15

Duchu Święty, przyjdź!

Jezu, rozpoczynam z Twoją pomocą rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na Święto Świętej Rodziny.

W drugim czytaniu św. Paweł wspomina o najważniejszej rzeczy, która winna charakteryzować chrześcijanina. Tą rzeczą jest wdzięczność wobec Boga za wszystkie łaski, które On nam zsyła.

Samo słowo „eucharystia” znaczy „dziękczynienie”. Każda modlitwa, począwszy od Mszy świętej aż po zwykły codzienny pacierz, w większości powinna być dziękowaniem. Owszem, bardzo trudno jest dziękować za cierpienie, za ból, za stres, za wszystko, co w naszym życiu jest nieprzyjemne dla nas. Jednak musimy pamiętać, że wtedy, gdy zachowamy postawę dziękczynną wobec Boga w takich sytuacjach, nasza zasługa w Niebie będzie większa, i poprzez to staniemy bliżej zbawienia.

Dziękować nade wszystko trzeba w momentach radosnych, wtedy, gdy nam coś się uda, gdy mamy powodzenie w życiu. Nie można wtedy wpadać w zgubną pychę, ale należy pamiętać, że to, iż nam się powodzi, jest błogosławieństwem Boga.

Trzeba też dziękować Bogu za drobne rzeczy, które codziennie się nam przydarzają. Wtedy bardziej docenimy uśmiech drugiej osoby, czyjeś podanie ręki, dobre słowo.

Panie Jezu, przemyślę w tym tygodniu:

1. Jak wygląda moja modlitwa? Czy nie opiera się ona tylko na prośbach?

2. Czy nawet w chwilach trudnych potrafię dziękować?

3. Za co Bogu mogę dziękować?

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama