Rozważanie: nasza miłość do Jezusa nie może być statyczna, ale musi się rozwijać, w przeciwnym razie zaniknie
(3) Miłość,
którą okazujemy Bogu, przejawia się w tym, że wypełniamy Boże nakazy;
a nakazy te wcale nie są trudne. (1J 5;3 BW-P)
(3) Na tym bowiem polega miłość do Boga, że wypełniamy Jego przykazania.(1J 5;3 BP)
(3) Albowiem ta jest miłość Boża, abyśmy przykazania jego chowali; a przykazania jego nie są ciężkie. (1J 5;3 BG)
Nasza miłość powinna być cnotą, ta miłość w żadnym wypadku nie może być w stanie spoczynku.
(15) Jeśli Mnie miłujecie, będziecie przestrzegali moich przykazań. (J 14;15 BP)
(15) Jeżeli zaś wy Mnie miłujecie, to będziecie też zachowywać wszystkie przykazania moje.(J 14;15 BW-P)
(33) Apostołowie zaś z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy cieszyli się licznymi łaskami. (Dz 4;33 BW-P)
(33) Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, życzliwość zaś ogromna towarzyszyła im wszystkim.(Dz 4;33 BP).
Miłość do Pana Naszego Jezusa Chrystusa, jeśli nie wzrasta, więdnie i umiera. Czy tak ma wyglądać nasza miłość do Naszego Pana ? W liście do Efezjan 1:7, czytamy znamienne słowa: „(7) W Nim, przez Jego Krew, mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów stosownie do bogactwa Jego łaski, (BP),(7) W Nim właśnie za cenę Jego krwi zostaliśmy wykupieni, a nasze grzechy zostały nam darowane dzięki bezmiarom Jego łaski. (BW-P)”.
Miłość do Jezusa, zwykle zaczyna się dość niepozornie, (20) Oto stoję u drzwi i stukam. Jeżeli kto zechce usłyszeć mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję wieczerzę, Ja z nim, a on ze Mną.(Ap 3;20 BW-P), (20) Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto usłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. (Ap 3;20 BP).
Jego pukanie do drzwi naszego serca jest, z początku dość słabo wyczuwalne, jednak z czasem staje natarczywe. I to od nas zależy czy, otworzymy swoje drzwi dla Niego. Przecież w Jana 3:16 czytamy: ”(16) Albowiem Bóg tak umiłował świat, że wydał swojego Syna Jednorodzonego, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.(BP), (16)Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna jednorodzonego wydał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne.(BW-P)”. Czyż więc nie powinniśmy odwzajemnić tej miłości?
Jezus wyciąga do nas Swoją dłoń, oczekuje żeby nasza miłość się rozwinęła, pragnie aby zapuściła korzenie w naszym sercu. Pragnie aby, była jednym z owoców które, daje Duch Święty, a czytamy o tym w liście do Galatów 5:22:
(22) Owoc zaś wywodzący się z ducha to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, (BP),
(22) Ale owoc Ducha jest miłość, wesele, pokój, nieskwapliwość, dobrotliwość, dobroć, wiara, cichość, wstrzemięźliwość. (BG).
Dzięki tej miłości Jezus przynosi nam radość, jak czytamy w Jana 15:11, "Już nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co pan jego czyni. Nazywam was przyjaciółmi, bo wszystko, co usłyszałem od Ojca, przekazałem wam". (BP), czy w 1 Piotra 1:8, (8) Miłujecie Go przecież, choć nie widzieliście Go nigdy; wierzycie w Niego, choć Go nie widzicie. Dlatego też uradujecie się kiedyś radością niewysłowioną i wspaniałą,(BW-P).
Ale też, powodowani tą miłością powinniśmy, koniecznie wyznawać Chrystusa, mówi nam o tym 1 Jana 4;15:
(15) Jeżeli więc ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu (BW-P),
(15) Ktobykolwiek wyznał, iż Jezus jest Synem Bożym, Bóg w nim mieszka, a on w Bogu.(BG).
Wtedy nasza miłość do Naszego Pana Jezusa Chrystusa będzie pełna:
A tak jeźli kto jest w Chrystusie, nowem jest stworzeniem; stare rzeczy przeminęły, oto się wszystkie nowemi stały. (BG, 2Kor 5,17)
Kto jest w łączności z Chrystusem, ten staje się nowym stworzeniem. Stare przeminęło, a powstało nowe. (BP)
Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe.(BW-P).
opr. mg/mg