Mamy trzy cnoty, które mówią, jak należy podejmować decyzje — wiarę, nadzieję i miłość
Otwórzcie
drzwi wiary!
Drzwi wiary są
otwarte
Tylko jedne drzwi prowadzą do wolności: „Chrystus nas wyzwolił, abyśmy byli wolni” (Ga 5, 1). Istnieją trzy sposoby ich otwierania albo inaczej: mamy trzy cnoty, które mówią, jak należy podejmować decyzje — wiarę, nadzieję i miłość. Można zatem uznać, że jest to troje osobnych drzwi.
Są to drzwi wyjątkowe: otwierają się z dwóch stron, od wewnątrz i z zewnątrz, za pomocą dwóch kluczy, z których jeden znajduje się w rękach człowieka, a drugi w rękach Boga. Żaden z tych kluczy nie otworzy drzwi bez drugiego.
Wlane w nas cnoty teologiczne w większym stopniu niż owocem wolności są wynikiem łaski. Człowiek nie może otworzyć tych drzwi bez udziału Boga, a Bóg nie chce ich otwierać bez zgody człowieka. Ten, który mimo drzwi zamkniętych stanął przed uczniami w Wieczerniku, nie wchodzi przez zamknięte drzwi do serca człowieka, ale „stoi przed drzwiami i puka” (por. Ap 3, 20).
W Dziejach Apostolskich czytamy, że Bóg „poganom otworzył drzwi wiary” (Dz 14, 27). Daje nam On możliwość odkrycia wiary poprzez ludzi posłanych, aby głosić Dobrą Nowinę, czyli Ewangelię. Człowiek otwiera swoje drzwi wiary, kiedy korzysta z tej możliwości, czyli wierzy.
|
fragment pochodzi z książki:
Raniero Cantalamessa W CO WIERZYSZ?
Rozważania na każdy dzień |
Wiara, nadzieja i miłość to trzy cnoty, które są darami danymi nam przez Boga. Stały się naszymi, ponieważ ich przyjęcie w największym stopniu wymaga od nas wolnej decyzji. Pochodzą od Boga, ponieważ są Bożym „darem” w Duchu Świętym. Relacja z Duchem Świętym uwidacznia się niemal za każdym razem, kiedy mówimy o trzech cnotach teologicznych: „Natomiast my w Duchu spodziewamy się usprawiedliwienia dzięki wierze. Bo w Chrystusie Jezusie [znaczenie ma] wiara wyrażająca się w miłości” (Ga 5, 5-6).
W jednej z prefacji adwentowych czytamy: „Chrystus przychodzi do nas w każdym człowieku i o każdym czasie, abyśmy Go przyjmowali z wiarą i w miłości dawali świadectwo błogosławionej nadziei Jego królestwa”. Chrystusowi, który poprzez swoje narodziny przychodzi do nas, musimy zatem otworzyć drzwi wiary, nadziei i miłości.