Pomoc w rachunku sumienia
„Jak jest ze mną?” Pomoc w rachunku sumienia to niewielka książeczka, która powstała z inspiracji Notatkami osobistymi 1962 — 2003 Karola Wojtyły — Jana Pawła II. Teksty notatek powstawały w czasie rekolekcji, w czasie wyjątkowego spotkania z Bogiem i sobą, także poprzez rachunek sumienia i rekolekcyjną spowiedź. Pytania, które pojawiają się w czasie kolejnych medytacji czy modlitw prowadzą i przygotowują do Sakramentu Pokuty. Zebrane w jednym miejscu (w wielu miejscach uzupełnione pytaniami dodatkowymi każdorazowo wyróżnionymi kursywą), dopełnione fragmentami tekstów notatek, zmuszają do stanięcia w prawdzie przed Bogiem i przed samym sobą.
Droga do szczęścia prowadzi przez konfesjonał — każde Ojcze nasz to wspaniała psychoterapia — sakrament pokuty: odbudować w sobie miłość Boga całkowitą [nie „prawie”]. [1974]
Przez Sakrament Pokuty dokonuje się w mojej duszy osobista interwencja miłosiernego Chrystusa. [1974]
(...) spowiedź jest źródłem szczęśliwości i radości. Konfesjonał jest świadkiem łaski Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Trzeba tam szukać tej łaski i świętości! „Bóg, który nie oszczędził swego Syna, ale dał Go za mnie... jakże nam nie daruje wszystkiego razem z Nim?” (św. Paweł). Szczególna działalność Ducha Św. w Sakramencie Pokuty (...) rekolekcje są czasem poszukiwania owego „idola”, który przeszkadza w zjednoczeniu z Bogiem.(...) szczególna wdzięczność za każdą spowiedź, a zwłaszcza rekolekcyjną! [1981]
(...) żal nad zmarnowanymi łaskami Bożymi w spowiedzi (...) spowiedź zawsze musi się łączyć z pracą nad sobą, ciągłe odbudowywanie [1974]
(...) w spowiedzi Duch Św. jest na pewno z nami [Serafin z [Sarrowa]: celem życia chrześcijańskiego jest posiąść Ducha Świętego](...) „pokój wam” — odbudowując jedność z Duchem Świętym, odbudowujemy jedność z Kościołem, z bliźnimi (...) to wszystko jest cel naszej spowiedzi rekolekcyjnej [1974]
Pytanie: jaką korzyść wynosimy z naszej własnej spowiedzi? Wybór odpowiedniego spowiednika, niekoniecznie jednego, który jest naszym Chrystusem przebaczającym. Prócz tego cenić sobie tych, którzy nas napominają. Precz z pochlebcami. I nie załamywać się wobec prześladowań: bo tędy wchodzi grzech. — Unikać okazji do grzechu. // Nie podejmować problemów „szatańskich” (kuszenie Pana Jezusa: apage satanas [idź precz, szatanie]). Dyskusja z szatanem jest wtedy możliwa, kiedy jesteśmy bardzo zjednoczeni z Chrystusem i „w głębi Matki Bożej”. // Każde zaś zwycięstwo nad szatanem winno być bodźcem do tym większej pokory i czujności. [1964]
opr. ab/ab