O cudach uproszonych za wstawiennictwem Matki Bożej
„Maryja rozwiązująca węzły zdaje się mówić: «Moje dzieci, kiedy diabeł was atakuje, wzywajcie Mnie na pomoc, patrzcie na Mnie i nie traćcie odwagi!»”.
Inspiracją do powstania nowenny był obraz „Maryja rozwiązująca węzły” czczony pierwotnie w kościele pw. św. Piotra z Perlach w Augsburgu od 1700 r. Tekst rozważań okazuje się stosunkowo młody - pochodzi z 1998 r., a jego autorem jest Argentyńczyk ks. Juan Ramon Celeiro. Nabożeństwo zyskało aprobatę ówczesnego biskupa Buenos Aires, który wcześniej przywiózł z Niemiec kopię wspomnianego wizerunku. Był nim... obecny papież Franciszek! Od tamtej pory nowenna została przetłumaczona na ponad 20 języków świata, w tym arabski i alfabet Braille'a. Maryja w wezwaniu „rozwiązująca węzły” czczona jest w licznych krajach Europy i Ameryki Łacińskiej. Coraz większą popularność nabożeństwo nowennowe zyskuje także w naszym kraju.
Analizę obrazu leżącego u podłoża kultu do Matki Bożej rozwiązującej węzły o. M. Stępień OSPPE poprzedza sugestią, iż nieznany z nazwiska autor wizerunku prawdopodobnie zainspirował się medytacją św. Ireneusza z Lyonu († 208), który w świetle dokonanego przez św. Pawła porównania Adama z Chrystusem, analogicznie zestawił Ewę z Maryją. „Ewa przez swe nieposłuszeństwo zawiązała węzły nieszczęścia dla ludzkości, a więc Maryja, przeciwnie, przez swe posłuszeństwo je rozwiązuje” - przypomina. Wskazując na zdanie z Apokalipsy św. Jana: „Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (12,1), paulin podkreśla, iż Dziewica Maryja chce nam przyjść z pomocą. „Jako Matka miłosierdzia wstawia się za swoimi dziećmi otoczonymi przez niebezpieczeństwa i sparaliżowanymi przez węzły zniewolenia demonicznego. Błogosławieni, którzy żyją z Matką tak kochającą i tak wiele mogącą zdziałać u Boga!” - uwrażliwia i apeluje, by się nie lękać, gdyż nasze wołanie zostanie usłyszane! „Maryja rozwiązująca węzły zdaje się mówić: «Moje dzieci, kiedy diabeł was atakuje, wzywajcie Mnie na pomoc, patrzcie na Mnie i nie traćcie odwagi! Ja was obronię i sprawię, że zakosztujecie zwycięstwa»”.
Na czczonym wizerunku Maryja obleczona jest w niebieski płaszcz poruszany przez wiatr. O. M. Stępień podpowiada, iż symbolizuje on szatę chwały Królowej Nieba, która na ziemi żyła w miłości jako służebnica pokorna i uboga. Na obrazie jest zawieszona między niebem a ziemią, aby mogła być - jak tłumaczy paulin - tabernakulum Boga. Towarzyszy Jej Duch Święty - Pocieszyciel, który chce, byśmy odrodzili się na nowo do życia i zostali wyzwoleni od goryczy. „Duch Święty zdaje się spowijać Maryję w czasie, gdy Ona rozwiązuje węzły naszego życia, co symbolizuje wiatr, który wydyma Jej płaszcz” - objaśnia. „Kontemplując obraz, zauważamy, iż Najświętszą Dziewicę otacza zastęp aniołów, którzy Jej służą. Oni są też obecni wśród nas, ponieważ otrzymali misję od Boga” - przypomina autor opracowania. Dwaj aniołowie odłączają się od chóru: jeden trzyma wstążkę naszego życia zamotaną w supełki. Maryja bierze ją w swoje współczujące ręce i rozwiązuje kolejne węzły. W głębi - paulin wskazuje na dalszy plan obrazu - dostrzegamy archanioła Rafała towarzyszącego Tobiaszowi w drodze do Sary. „To dowód, w jaki sposób Bóg działa w życiu tych, którzy pozwalają Mu się prowadzić, którzy szukają mądrości” - ocenia. W innym miejscu stwierdza wprost: „Wiara i pokora zmuszają Boga do działania”.
AW
Echo Katolickie 50/2017
opr. ab/ab