Uwagi dla specjalistów od budowania konfesjonałów

Ks. Aleksander Radecki

Jak się spowiadać?

Vademecum penitenta

ISBN: 978-83-60703-79-3

wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2008

Uwagi dla specjalistów od budowania
konfesjonałów

Warunki zewnętrzne dla sprawowania sakramentu pokuty mogą mieć wielki wpływ na przebieg spowiedzi św. Popatrzmy na sam konfesjonał.

Pamiętam swoją posługę w jednej z wiejskich parafii, gdzie każdy przychodzący do konfesjonału penitent straszliwie jęczał, stękał, a nierzadko słychać było jakiś łomot podczas spowiedzi św. Po zakończeniu spowiadania uklęknąłem na miejscu dla penitentów i wtedy wszystko się wyjaśniło: konfesjonał ten wykonał stolarz, który pewnie ani sam się nie spowiadał, ani nie miał elementarnych wiadomości o anatomii człowieka! Jego drewniane „dzieło” przypominało... dyby, w których absolutnie nie dało się klęczeć spokojnie i wygodnie, gdyż wąski klęcznik zamontowany był pod zbyt ostrym kątem (jak dach gotyckiego kościoła), a półeczka (właściwie listewka) pod kratką również nie dawała oparcia dla rąk.

A co musieliby w tym miejscu powiedzieć na przykład ludzie niedosłyszący czy niepełnosprawni, z chorobami narządu ruchu? Wstydzą się (może i boją?) poprosić księży o spowiedź św. poza konfesjonałem (na przykład w zakrystii), a tradycyjny „mebel” absolutnie nie ułatwia im godnego przeżycia sakramentalnego spotkania z Chrystusem i korzystania z kierownictwa duchowego.

Na szczęście są już opracowane i zastosowane projekty konfesjonałów w wersji „humanitarnej”. Współczesna słuchatelnica daje penitentom możliwość i siedzenia, i klęczenia podczas spowiedzi św., jest dostatecznie oświetlona wewnątrz, ma zamykane drzwi dźwiękoszczelnej kabiny, dzięki czemu można swobodnie rozmawiać, ma odsuwaną kratkę, dzielącą spowiednika i penitenta oraz sygnalizację świetlną, która zapobiega wchodzeniu ludzi do konfesjonału podczas trwania spowiedzi św. Również spowiednik w takim konfesjonale ma oświetlenie, ogrzewanie, wygodne siedzenie (jakże ważne podczas wielu godzin „pracy”), wentylację, półeczkę na książki itp.

O te „humanitarne” warunki spowiadania mogłyby z powodzeniem zadbać rady parafialne wraz ze swymi duszpasterzami.

opr. aw/aw