Prezentacja dorobku Kontynentalnego Kongresu Powołań (1997) i wynikłej z jego inspiracji dla Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań
Celem niniejszego opracowania jest syntetyczna prezentacja prac i dorobku pierwszego w dziejach Europy Kontynentalnego Kongresu Powołań, który odbył się w Rzymie w 1997 roku. Kongres ten stał się impulsem do dokonania jakościowego skoku w europejskim duszpasterstwie powołań zarówno w aspekcie tworzenia struktur duszpasterskich, jak też w zakresie inspiracji teologicznych i psychopedagogicznych. Kongres Powołaniowy w Rzymie stał się inspiracją dla powstania przed dziesięciu laty Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań.
W dniach od 5 do 10 maja 1997 roku miał miejsce w Rzymie I Europejski Kongres Powołań. Uczestniczyli w nim kapłani, osoby zakonne oraz wierni świeccy z większości Kościołów lokalnych naszego Kontynentu. Delegacji z Polski przewodniczył Ks. Biskup Stefan Regmunt z Legnicy — delegat Episkopatu Polski ds. Powołań. Przedstawicielami Polski byli także: s. Alodia Witas, p. Ewa Kusz, reprezentująca Instytuty Świeckie Życia Konsekrowanego, ks. Edward Nocuń, redemptorysta i ks. Marek Dziewiecki z diecezji radomskiej.
Europejski Kongres Powołaniowy podjął problem nowych powołań w zmieniającej się Europie. „Problem powołań jest prawdziwym wyzwaniem, skierowanym bezpośrednio do określonych instytucji, ale dotyczącym całego Kościoła. Na duszpasterstwo powołań przeznacza się wiele energii duchowych i środków materialnych, ale rezultaty nie zawsze są współmierne do oczekiwań i wysiłków. Zdarza się zatem, że powołania do życia konsekrowanego kwitną w młodych Kościołach oraz w tych, które przetrwały prześladowania ze strony reżimów totalitarnych, natomiast są coraz rzadsze w krajach tradycyjnie bogatych w powołania, w tym także w powołania misyjne”.
Uczestnicy Kongresu podkreślali fakt, że trudno jest w jednoznaczny sposób określić sytuację powołaniową na naszym Kontynencie. Kościoły lokalne w zasadniczy sposób różnią się między sobą, gdyż w swych poszczególnych częściach Europa ukształtowana została przez odmienne losy historyczne i odmienne ustroje polityczne, a także poprzez wielorakość tradycji i kultur (grecko — rzymska, anglosaska, słowiańska) i dlatego posiada zróżnicowane oblicze. Kraje Europy Wschodniej stoją w obliczu trudności z roztropnym wykorzystaniem odzyskanej wolności, zaś w Europie Zachodniej współczesny człowiek z coraz większym niepokojem stawia sobie pytanie o to, co zrobił z darem zewnętrznej wolności, w jakiej żyje już od kilku pokoleń. W ostatnich dziesięcioleciach w Europie Wschodniej nastąpił ilościowy rozkwit powołań, natomiast w Europie Zachodniej obserwujemy kryzys o niespotykanych wcześniej rozmiarach. Zauważa się jednocześnie, że w tych Kościołach lokalnych, w których prowadzone jest gorliwe dzieło posoborowe, coraz bardziej widoczne stają się znaki ożywienia powołaniowego.
Przed poszczególnymi Kościołami lokalnymi stoją zatem zróżnicowane zadania. W Europie Środkowej i Wschodniej konieczne jest rozpoczęcie coraz bardziej systematycznego i długofalowo planowanego duszpasterstwa powołań, obejmującego zarówno animację, jak i formację powołań. Konieczne jest także tworzenie niezbędnych struktur duszpasterstwa powołań oraz większa troska o integrację duszpasterstwa powołań z duszpasterstwem zwyczajnym. Z kolei w krajach Europy Zachodniej należy pilnie postawić pytanie o spójność teologiczną w odniesieniu do problematyki powołaniowej, a także zatroszczyć się o ożywienie życia religijnego we wspólnotach parafialnych, w rodzinach i w grupach formacyjnych.
Uczestnicy Europejskiego Kongresu często powracali do fundamentalnego pytania: „Dlaczego określone systemy teologiczne lub praktyki duszpasterskie nie rodzą powołań, podczas gdy inne je rodzą?” Wystąpienia kongresowe poszczególnych delegacji były próbą poszukiwania odpowiedzi na to istotne pytanie. Rzymski Kongres Powołań porównał Europę „do panteonu, do wielkiej świątyni, w której są obecne wszystkie bóstwa, lub w której każda wartość ma swoje miejsce i swoją miarę.” W tej sytuacji posiadanie przez ludzi młodych jednolitej i pogłębionej wizji siebie i świata okazuje się obecnie wyjątkowo trudne, a to osłabia zdolność traktowania życia jako powołania. Utrudnia też poszukiwanie obiektywnej prawdy o tajemnicy człowieka i o sensie jego życia. Gdy kultura nie określa najwyższych wartości, nadających sens ludzkiemu istnieniu, wtedy ludzie młodzi zaczynają szukać po omacku własnej przyszłości, albo całkowicie rezygnują z odkrycia i realizacji własnego powołania. Część z nich popada nawet w obojętność na własny los. „Współczesna młodzież w dużym stopniu zatraciła ten aspekt myślenia i refleksji, który nazywamy duchowością. Duchowość to zdolność człowieka do zrozumienia samego siebie oraz sensu własnego życia. Myślenie w płaszczyźnie duchowej to szukanie odpowiedzi na najważniejsze pytania, jakie człowiek może postawić samemu sobie: kim jestem?; po co żyję?; co jest dla mnie wartościowe, a co szkodliwe?; jakie są podstawowe wartości, na których można budować dojrzałą przyszłość? Brak lub powierzchowność myślenia w płaszczyźnie duchowej wynika po części z trudnego kontekstu kulturowego, a zwłaszcza z mody na subiektywne myślenie oraz z zaburzonej hierarchii wartości, która stawia tolerancję i demokrację wyżej niż miłość i prawdę.”
Uczestnicy Kongresu w Rzymie podkreślali, że współcześni młodzi ludzie żyją w kulturze pluralistycznej i ambiwalentnej, politeistycznej i zlaicyzowanej. Szukają oni autentyczności, uczucia, relacji osobowych, szerokich horyzontów, a jednocześnie często pozostają sami, zranieni przez dobrobyt, rozczarowani ideologiami, zdezorientowani nieładem etycznym. Na szczęście „z wielu stron świata młodzieżowego ujawnia się sympatia do życia rozumianego jako wartość absolutna.” W wielu częściach Europy otwarcie na egzystencję i na Boże powołanie zagrożone jest w radykalny sposób poprzez tych polityków i te środowiska, które nie szanują prawa do życia, a także które walczą z rodziną oraz z wychowaniem chrześcijańskim. Chociaż młodzi ludzie stanowią największy kapitał dzisiejszej Europy, to ich słuszne oczekiwania i potrzeby - zwłaszcza duchowe i religijne - coraz rzadziej uwzględniane są poprzez świat ludzi dorosłych, którzy ponoszą odpowiedzialność za sytuację społeczną, polityczną, ekonomiczną i obyczajową w danym kraju czy środowisku.
Dla zrozumienia postawy współczesnych młodych ludzi najważniejsze wydają się być dwa zjawiska: postulat podmiotowości oraz pragnienie wolności. Obydwie te aspiracje godne są człowieka i godne duszpasterskiej uwagi. Jednak w dzisiejszej niskiej i złożonej kulturze, pojawiają się zjawiska, które deformują pozytywny sens powyższych aspiracji: podmiotowość staje się subiektywizmem, natomiast wolność przeradza się w arbitralność. W konsekwencji wielu młodych ludzi zajmuje obecnie w Europie negatywną postawę wobec Kościoła. Młodzi często nie szukają w Kościele odpowiedzi na swe pytania i oczekiwania. Dla wielu młodych ludzi problemem nie jest Bóg, lecz Kościół. Większość osób duchownych i świeckich zdaje sobie sprawę z tego, że współczesny Kościół, jako struktura, ma trudności w porozumiewaniu się z ludźmi młodymi. Brakuje odpowiednich projektów duszpasterskich, opartych na pogłębionej refleksji teologicznej i antropologicznej. W konsekwencji spora część młodych sądzi, że aktywne włączenie się w życie Kościoła ograniczy ich wolność. Są jednak i tacy, dla których to właśnie Kościół staje się podstawowym punktem odniesienia dla ich życia i rozwoju. Uczestnicy Kongresu Powołań w Rzymie podkreślali, że powołanie jest samym sercem nowej ewangelizacji na progu trzeciego tysiąclecia, jest wezwaniem Boga skierowanym do człowieka, by wejść w nowy okres prawdy i wolności, by ponownie położyć podwaliny moralne, duchowe i religijne życia osobistego i społecznego.
Owoce prac Kongresu Powołaniowego w Rzymie zostały syntetycznie ujęte w Dokumencie Końcowym, który opublikowany został rok później (w 1998 r.) z inicjatywy trzech Kongregacji: ds. Wychowania Katolickiego, dla Kościołów Wschodnich oraz ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Dokument ten nosi tytuł: In verbo tuo. Nowe powołania dla nowej Europy. Dokument Końcowy wskazuje na fakt, że przyszłość widziana jest obecnie przez wielu młodych ludzi w zawężonej perspektywie. Ta zawężona perspektywa ograniczana jest często jedynie do troski o zaspokojenie egoistycznych potrzeb danej osoby czy do naiwnie rozumianej samorealizacji. Tego typu logika redukuje myślenie o przyszłości do wyboru zawodu, do materialnego urządzenia się w świecie doczesnym, do zaspokojenia potrzeb emocjonalnych, a w skrajnych przypadkach - do szukania jedynie doraźnej przyjemności. Taka postawa wobec przyszłości ogranicza wolność wielu młodych ludzi oraz horyzonty ich więzi i wartości. W konsekwencji młodzi coraz częściej zadawalają się doraźnymi projektami życia i stają się niezdolni do tego, by otworzyć się na tajemnicę ludzkiej egzystencji oraz na Transcendencję. Mają też coraz mniejsze poczucie odpowiedzialności za życie własne oraz za los innych ludzi.
Powyższe zjawiska prowadzi do propagowania kultury antypowołaniowej. Dominującym modelem antropologicznym w takiej kulturze jest człowiek bez powołania. „Pluralistyczna i złożona kultura zdąża do zrodzenia młodych o tożsamości niedokończonej i słabej, z wynikającym z tego chronicznym brakiem zdecydowania wobec wyboru powołania. Wielu młodych nie ma nawet podstawowej gramatyki egzystencji, są nomadami, krążą bez zatrzymania się na poziomie geograficznym, afektywnym, kulturowym, religijnym, usiłują żyć. Wśród wielkiej ilości i zróżnicowania informacji, lecz ze zubożałą formacją, jawią się zagubieni, z niewielką ilością punktów odniesienia. Z tego powodu obawiają się swojej przyszłości, czują niepokój wobec ostatecznych zobowiązań i dopytują się o swoją istotę. Jeżeli z jednej strony, szukają za wszelką cenę autonomii i niezależności, to z drugiej - jako forma ucieczki - zdążają do bycia zależnymi od środowiska społecznego i kulturowego, do poszukiwania bezpośredniego zaspokojenia zmysłów; tego, co mi odpowiada, tego, co pozwala mi czuć się dobrze w pewnym świecie afektywnym, zbudowanym według własnego wymiaru.” Obecnie „młodzi, którzy nie rozumieją własnej tajemnicy i podążają za jakąś formą antypowołania, za jakąś formą iluzji o istnieniu łatwo osiągalnego szczęścia, a zatem szczęścia osiągniętego poza miłością i prawdą.” Autorzy Dokumentu Końcowego podkreślają, że „przeogromny smutek budzi spotkanie młodych, nawet inteligentnych i uzdolnionych, w których dostrzega się zgaszoną wolę życia, brak wiary w cokolwiek, niechęć do dążenia do wielkich celów, brak nadziei na świat, który może stać się lepszy także dzięki ich wysiłkom. Wydaje się, że właśnie młodzi czują się zbyteczni w grze i dramacie życia, zgoła ustępujący wobec niego, zagubieni na przerwanych drogach i spłaszczeni na minimalnych poziomach napięcia życiowego. Bez powołania, lecz także bez przyszłości lub z przyszłością, która nie będzie niczym innym niż tylko pewną fotokopią teraźniejszości.”
Dokument Końcowy dostrzega również pewne pozytywy w obecnej sytuacji społecznej i kulturowej, na które wskazywali uczestnicy Kongresu w Rzymie. Mimo promowania na dużą skalę niskiej kultury, a nawet cywilizacji śmierci, dzięki swym chrześcijańskim korzeniom Europa nadal dysponuje dużym zasobem energii duchowej i otwartości na tajemnicę człowieka. Nadal też jest wezwana do odegrania ważnej roli w tym względzie w odniesieniu do innych Kontynentów. Stary Kontynent - mimo konfliktów i różnorakich kontrastów - nadal w silny sposób odczuwa powołanie do jedności i do tworzenia Wspólnoty Europejskiej. Coraz więcej osób i środowisk - także pozakościelnych - zdaje sobie sprawę z tego, że jedność, którą należy budować, trzeba opierać na czytelnych i solidnych fundamentach duchowych i moralnych, na zasadach Ewangelii, na biblijnej wizji człowieka i ludzkiego powołania. Realizacja ponownego zjednoczenia Europy na powyższych zasadach to szczególne zadanie pokolenia ludzi młodych na naszym Kontynencie. Chodzi o to, by chrześcijanie Europy potrafili dać światu przykład współżycia i współpracy różnych krajów Europy pomimo różnorodności tradycji, mentalności i historycznych doświadczeń. „Najnowsze badania opisują młodych Europejczyków jako zagubionych, lecz nie zdesperowanych; przenikniętych relatywizmem etycznym, lecz także pragnących żyć życiem dobrym; świadomych swojej potrzeby zbawienia, choć bez wiedzy, gdzie go szukać”.
Poważnym problemem dla młodych Europejczyków jest szerzenie się nowych ideologii, które promują subiektywizm, indywidualizm, hedonizm, relatywizm moralny, laicyzację i pustkę aksjologiczną. Tego typu mentalność ponowoczesności prowadzi do budowania społeczeństwa zagubionego etycznie, w którym dopuszczalne staje się nawet zabijanie niewinnych ludzi (aborcja, eutanazja) i promowanie cywilizacji śmierci. Młodym Europejczykom przyszło żyć w takim właśnie kontekście społecznym, lecz mimo to nie wygasły w nich podstawowe ideały, aspiracje i pokłady dobra. Świadczy o tym fakt, że w naszych rodzinach, parafiach i szkołach spotykamy wielu młodych, ożywionych szczerym poszukiwaniem dojrzałej duchowości i odważnie zaangażowanych społecznie. Tacy młodzi ludzie są w stanie budować nową Europę i pójść za głosem Bożego powołania we własnym życiu. Aby jednak stało się to możliwe, młodzi Europejczycy potrzebują systematycznego wsparcia ze strony Kościoła i poszczególnych wspólnot parafialnych.
Wsparcie to przejawia się zwłaszcza w podjęciu z nowym zapałem oraz w oparciu o nowe metody dzieła ewangelizacji. Potrzeba głębokiego odnowienia treści i metod głoszenia Ewangelii, aby współczesny Kościół stał się coraz bardziej zdolny do skutecznego ukazywania współczesnym ludziom Jezusa Chrystusa, jedynego Zbawiciela człowieka. Potwierdzają to słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: „Potrzebny jest dzisiaj Kościół, który umie odpowiedzieć na oczekiwania młodych. Jezus pragnie nawiązać z nimi dialog i wskazać im - za pośrednictwem swego Ciała Kościoła — możliwość dokonania wyboru na całe życie. Jak Jezus dla uczniów z Emaus, tak i Kościół winien dziś stawać się towarzyszem drogi dla młodych, którzy często zmagają się z wątpliwościami, przeciwnościami i sprzecznościami, i głosić im zawsze tak samo zdumiewająco Nowinę o zmartwychwstałym Chrystusie. Oto czego potrzebujemy: Kościoła dla młodych, który umie przemawiać do ich serc, rozgrzać je i pocieszyć, napełnić je radością Ewangelii i mocą Eucharystii; Kościoła umiejącego przyjąć i zaprosić do siebie tych, którzy szukają jakiegoś celu, aby poświęcić mu całe swoje życie; Kościoła, który nie lęka się wiele wymagać bo sam wiele ofiarował; który nie boi się zażądać od młodzieży, by podjęła trud tej szlachetnej i autentycznej przygody, jaką jest ewangeliczne naśladowanie Jezusa.”
Lekarstwem na szerząca się niską kulturę ponowoczesności i na duchowe zagubienie się młodego pokolenia Europejczyków jest zatem dzieło nowej ewangelizacji, a także ponowna konfrontacja duszpasterstwa z metodami głoszenia Królestwa Bożego, którymi posługiwał się sam Chrystus. Centrum katechezy, głoszenia słowa Bożego i wszelkiej aktywności duszpasterskiej powinna stanowić owa nowina zawsze dobra, zdolna w jasny sposób ukazać sens życia młodym ludziom, żyjącym w dzisiejszej Europie. Nowa ewangelizacja w odniesieniu do dzieci i młodzieży to czytelne i odważne kierowanie do młodego pokolenia tych prawd ewangelicznych, które jako jedyne mogą być światłem na drodze poszukiwania, odkrycia i realizacji własnego powołania poprzez każdego z uczniów Chrystusa.
Szczególnie istotnym aspektem nowej ewangelizacji w odniesieniu do młodych Europejczyków jest przezwyciężanie antypowołaniowej kultury, związanej z ideologią ponowoczesności, która na szczycie wartości nie stawia człowieka i otrzymanego od Boga powołania, lecz naiwny subiektywizm oraz egoistyczny indywidualizm, chroniony absolutyzowaną demokracją i oderwaną od innych wartości - tolerancją. Jakość życiowych decyzji podejmowanych przez daną osobę, jej przyszłość i zdolność do odkrycia oraz realizacji własnego powołania zależy od prawidłowego i pogłębionego rozumienia ludzkiej wolności, a także stosunku między subiektywizmem i obiektywizmem, między tajemnicą życia i śmierci, miłości i cierpienia, pracy i świętowania. Zadaniem duszpasterzy jest wyjaśnianie relacji między działaniem a obiektywną prawdą, między sytuacją egzystencjalną w danym momencie a wieczną przyszłością, między świadomością otrzymanego daru życia a odpowiedzialnością za ten dar, która realizuje się poprzez decydowanie się na określony sposób istnienia. Pomoc duszpasterska w wymienionych powyżej aspektach jest nieodzowna, gdyż w przeciwnym przypadku nadal poszerzać się będzie obserwowany obecnie w Europie kryzys prawdy, więzi i wartości, z którego nieuchronnie wywodzi się kultura antypowołaniowa oraz obraz człowieka bez powołania. Przezwyciężenie tej antypowołaniowej kultury może dokonać się jedynie poprzez nową ewangelizację ludzkiej wolności i podmiotowości, by współczesny człowiek stał się zdolny do osobistego spotkania z Bogiem i by w tym spotkaniu szukał ostatecznego sensu swojego istnienia.
W kontekście szerzącej się antypowołaniowej kultury niezbędny jest nowy sposób ukazywania tematyki powołań oraz duszpasterstwa powołaniowego. Według Dokumentu Końcowego Kongresu w Rzymie powołanie jest myślą opatrznościową Stwórcy względem każdego stworzenia, jest Jego ideą-projektem, jakby pewnym marzeniem, które jest w sercu Boga, ponieważ los stworzenia leży mu na sercu. Bóg-Ojciec pragnie, by każde powołanie było różne, czyli niepowtarzalne i specyficzne dla każdego żyjącego. Istota ludzka jest w rzeczywistości powołana do życia i gdy zaczyna żyć, wtedy odnajduje w sobie obraz Tego, który ją powołał. Powołanie jest Boską propozycją do pokierowania własnym życiem według tego Bożego zamysłu. Jest ono w każdym przypadku jedyne, jednostkowe, niepowtarzalne, niewyczerpalne. Istnieją w Kościele różne powołania, które na płaszczyźnie teologicznej są wyrazem boskiego podobieństwa, wyciśniętego w człowieku, natomiast na płaszczyźnie duszpasterskiej i eklezjalnej są odpowiedzią na różnorodne wymagania nowej ewangelizacji.
W swoim przemówieniu do uczestników Kongresu Powołań Ojciec Święty Jan Paweł II wyraził życzenie, by wspólnota chrześcijańska, skupiając uwagę na tajemnicy boskiego powołania, promowała wśród młodzieży i w rodzinach nową kulturę powołaniową. Kultura powołaniowa jest kulturą życia. Ona nadaje znaczenie nie tylko ludzkiemu życiu, ale i doczesnej śmierci. Odwołuje się do wartości ignorowanych przez dominującą obecnie ideologię i mentalność, której najbardziej dramatycznym przejawem jest kultura śmierci. Owe ignorowane wartości to zwłaszcza wdzięczność, otwarcie na tajemnicę, otwarcie na Boga, na Jego miłość i prawdę, wolność od zła i wolność do dobra, odkrycie i zaakceptowanie woli kochającego Boga. Częścią kultury powołaniowej, która płynie z Ewangelii, jest zdolność snucia marzeń, zdumienie pozwalające docenić piękno w nas i wokół nas, a także postawa altruizmu, rodząca się z odkrycia godności człowieka. Kultura powołaniowa w powyższym znaczeniu powinna zaistnieć w świadomości wszystkich ochrzczonych. Nie można bowiem zbudować przyszłości Europy na modelu człowieka bez powołania.
We wspomnianym przemówieniu do uczestników Kongresu Powołaniowego w Rzymie Jan Paweł II podkreślił, że „trudności, jakich doświadcza świat młodych, ujawniają także w młodym pokoleniu naglące pytanie o znaczenie egzystencji, o potwierdzenie faktu, że nic i nikt nie może zdławić w człowieku pytania o sens i pragnienia prawdy. Dla wielu jest to grunt, na którym opiera się poszukiwanie powołania.” To właśnie pytanie o sens życia oraz pragnienie prawdy rodzą kulturę powołaniową. Kultura ta jest terenem ewangelizacji, na którym będzie mógł zrodzić się nowy model człowieka, nowa forma świętości i nowe powołania w służbie współczesnej Europy. Tworzenie i promowanie kultury powołaniowej staje się zatem pierwszym celem duszpasterstwa powołaniowego.
Uczestnicy Kongresu w Rzymie byli zgodni co do tego, że duszpasterstwo powołań w Europie potrzebuje zmian strukturalnych oraz jakościowego skoku. Zwłaszcza w Europie Zachodniej duszpasterstwo powołaniowe osiągnęło obecnie punkt zwrotny. Jednak to, co nowe, powinno być budowane na fundamencie tego, co już istnieje. Zasada ta dotyczy również duszpasterstwa powołań. Z tego względu w czasie Kongresu w Rzymie wielokrotnie przedstawiciele Kościoła wyrażali szczere uznanie dla tych braci i sióstr, którzy pomimo niekorzystnych uwarunkowań kulturowych pomagali i pomagają chłopcom i dziewczętom w poszukiwaniu i realizowaniu własnego powołania. Systematyczne duszpasterstwo powołaniowe zrodziło się w Europie Zachodniej bezpośrednio po Soborze Watykańskim II jako odpowiedź na sytuację kryzysową w tej dziedzinie, w obliczu drastycznego spadku powołań kapłańskich i zakonnych. Odtąd jednak duszpasterstwo to powinno się jawić jako stały wyraz macierzyństwa Kościoła w odniesieniu do każdego chrzczonego. Ważne jest też to, by dążyć do promocji wszystkich powołań, a zatem także powołania do małżeństwa i rodziny, ponieważ w Kościele albo wzrasta się razem, albo też nikt nie wzrasta. Obecnie dostrzega się konieczność rozciągnięcia na wszystkich przesłania powołaniowego, które Bóg kieruje do każdego człowieka.
Prawdziwą promocję powołaniową tworzy ten, kto ożywiony jest pewnością, że każdej osoba nosi w sobie autentyczny dar Boży, czekający na odkrycie. Tymczasem głównym celem dominującego dotąd duszpasterstwa powołań było pomaganie głównie tym, którzy odkrywali w sobie powołanie kapłańskie i zakonne. Animator powołaniowy powinien stawać się wychowawcą w wierze i formatorem powołań. Z kolei animacja powołaniowa powinna stawać się działaniem zbiorowym każdej wspólnoty, całej diecezji i każdego wierzącego -świeckiego bądź konsekrowanego - i powinna odnosić się do każdego powołania we wszystkich okresach życia człowieka. Młodym pokoleniom przypisuje się coraz częściej postawę określoną patologią zmęczenia i poddania się w obliczu ludzkiej egzystencji oraz związanymi z nią trudami i zadaniami. Niektórzy duszpasterze właśnie tutaj upatrują głównej przyczyny obecnego spadku powołań w większości krajów Europy. W tej sytuacji należy postawić pytania o ewentualne błędy w dotychczasowych formach towarzyszenia powołaniowego oraz o rolę żarliwego świadectwa w tym względzie. W większości Kościołów lokalnych Europy duszpasterstwo powołań nadal znajduje się w sytuacji małej trzódki, która ma do wypełnienia wielką misję. W obliczu konieczności nowej ewangelizacji i zwiększonej troski o nowe powołania dla nowej Europy potrzebne jest pogłębione spojrzenie na teologiczne podstawy duszpasterstwa powołań. Tu bowiem tkwi źródło wszelkich nowych inicjatyw i jakościowego wzrostu w powołaniowym towarzyszeniu młodemu pokoleniu Europejczyków.
W swej obecnej formie struktura krajowego duszpasterstwa powołań została ukształtowane w Polsce bezpośrednio po I Europejskim Kongresie Powołań w Rzymie. Z inicjatywy ks. biskupa Stefana Regmunta - ówczesnego delegata Episkopatu Polski ds. Powołań a obecnie ordynariusza diecezji Zielonogórsko-gorzowskiej — została utworzona Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań (KRDP). Na jej czele stoi Delegat Episkopatu, a jego kadencja trwa pięć lat. Z Biskupem — Delegatem ds. powołań współpracuje i jego działalność wspomaga krajowy duszpasterz powołań, wybierany przez Konferencję Episkopatu Polski na wniosek Biskupa - Delegata ds. Powołań.
Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań jest strukturą, która reprezentuje cały Kościół w Polsce. W jej skład wchodzą osoby wydelegowane przez księży biskupów i metropolitów, a także przez Konsultę Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich i Żeńskich oraz przez Konferencję Instytutów Świeckich. Krajowa Rada koordynuje pracę powołaniową między duchowieństwem diecezjalnym i zakonnym, promuje modlitwę w intencji powołań, opracowuje programy duszpasterskie, przygotowuje i upowszechnia materiały duszpasterskie na Światowy Dzień Modlitw o Powołania, współpracuje ze środkami społecznego przekazu, opracowuje aktualne dane statystyczne o sytuacji powołaniowej w Polsce, organizuje i bierze udział w sympozjach i kongresach nt. powołań w kraju i poza granicami, upowszechnia naukę Kościoła i publikacje na temat powołań, organizuje spotkania formacyjne dla rodzin osób powołanych, a także dla osób wspierających powołania.
Pośród działań Krajowej Rady szczególne miejsce zajmuje formacja diecezjalnych i zakonnych formatorów powołaniowych. Krajowa Rada organizuje dwa razy do roku trzydniowe kongregacje formacyjne, które gromadzą zwykle od 150 do 200 przedstawicieli diecezji, zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich oraz instytutów świeckich z całej Polski.
Krajowa Rada wydaje drukiem materiały z organizowanych przez siebie spotkań formacyjnych i rozpowszechnia je wśród biskupów, kapłanów, wychowawców i profesorów Wyższych Seminariów Duchownych, a także wśród przełożonych zgromadzeń zakonnych oraz instytutów świeckich. W maju 2000 r. Krajowa Rada zorganizowała Ogólnopolski Kongres Powołań w Sanktuarium na Jasnej Górze. KRDP spotyka się dwa razy do roku na roboczych spotkaniach, które zwołuje jej Przewodniczący - Ks. Biskup Stefan Regmunt z Legnicy. Praca KRDP opiera się na niżej załączonym Statucie.
Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań (KRDP) jest organem przy Konferencji Episkopatu Polski i działa na jej zlecenie. Powołuje ją Biskup - Delegat Konferencji Episkopatu Polski do spraw Powołań, który jest jednocześnie Przewodniczącym Rady. W skład Rady wchodzą: przewodniczący — biskup-delegat Konferencji Episkopatu Polski; krajowy duszpasterz powołań zatwierdzony przez Konferencję Episkopatu Polski; sekretarz Rady powołany przez Przewodniczącego; kapłani i osoby świeckie wyznaczone przez Biskupów Metropolitów; osoby zakonne wyznaczone przez Konferencje Wyższych Przełożonych Zakonnych oraz świeckie osoby konsekrowane, wyznaczone przez Konferencje Instytutów Świeckich. Kadencja członków Rady trwa trzy lata. Na wniosek Przewodniczącego może ona być przedłużona. Do szczegółowych zadań Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań należy:
- inspirowanie działalności duszpasterskiej na rzecz powołań kapłańskich, zakonnych, misyjnych oraz powołań do Świeckich Instytutów Życia Konsekrowanego;
- koordynacja działań powołaniowych i promowanie współpracy na polu powołaniowym między duchowieństwem diecezjalnym i osobami konsekrowanymi;
- promocja apostolatu modlitwy w intencji powołań;
- rozpoznawanie problemów związanych z sytuacją, powołań i powołanych;
- poznawanie nowych form pracy w duszpasterstwie powołaniowym w kraju i zagranicą oraz ich upowszechnianie;
- przygotowywanie programów duszpasterstwa powołań;
- formacja diecezjalnych i zakonnych referentów powołaniowych;
- organizowanie krajowych spotkań referentów powołaniowych;
- każdego roku przygotowywanie materiałów powołaniowych na Tydzień Modlitw o Powołania, Biuletynu Powołaniowego i innych publikacji o tematyce powołaniowej;
- upowszechnianie dokumentów Kościoła na temat duszpasterstwa powołań oraz treści Kongresów Powołaniowych;
- ożywianie i koordynacja działalności Punktów Informacji Powołaniowej;
- podejmowanie innych ogólnopolskich inicjatyw na rzecz duszpasterstwa powołań.
W roku Wielkiego Jubileuszu chrześcijaństwa, w dniach od 19 do 21 maja 2000 roku, Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań zorganizowała w Sanktuarium na Jasnej Górze Krajowy Kongres Powołań. Hasło Kongresu brzmiało: Posłani w Trzecie Tysiąclecie. Cała działalność Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań zmierza do tego, by w Kościele w Polsce dokonywała się coraz bardziej pogłębiona recepcja dorobku i wskazań I Europejskiego Kongresu poświęconego powołaniom do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego, zarówno w odniesieniu do struktur duszpasterskich, jak też w odniesieniu do pedagogii powołaniowej, która opiera się na promocji kultury powołaniowej we wszystkich formach duszpasterstwa zwyczajnego.
Obecnie struktura duszpasterstwa powołań jest w polskim Kościele analogiczna do struktur w Kościele europejskim (Biskup —Delegat Episkopatu ds. Powołań, Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań, Krajowy Duszpasterz Powołań, Diecezjalne, Dekanalne i Parafialne Rady Duszpasterstwa Powołań). Podobnie, gdy chodzi o cele oraz metody duszpasterstwa powołań, akcent przesuwa się z doraźnych akcji powołaniowych na przygotowanie długofalowych programów i działań w tym względzie, zarówno w skali kraju, jak i w skali poszczególnych diecezji, wspólnot życia konsekrowanego i parafii.
Przełom tysiącleci jest na naszym Kontynencie czasem kryzysu człowieka, który często nie rozumie własnej tajemnicy i w konsekwencji przeżywa samego siebie jako istotę bez powołania. Z tego powodu recepcja i realizacja wskazań I Europejskiego Kongresu poświęconego powołaniom do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego jest jednym z warunków jakościowego wzrostu w duszpasterstwie powołań również w Kościele polskim. Ten jakościowy wzrost ma wiele wymiarów i przejawów. Oznacza on przejście od animacji złożonej z inicjatyw i doświadczeń epizodycznych do wychowania powołaniowego, opartego na pogłębionej wizji teologicznej i na zaplanowanych i systematycznych oddziaływaniach psychopedagogicznych. Animator powołaniowy powinien stawać się coraz bardziej wychowawcą w wierze, a nie kimś, kto szuka kandydatów do seminarium duchownego czy nowicjatu. Z kolei animacja powołaniowa powinna stawać się coraz bardziej działaniem zbiorowym całej wspólnoty wierzących - wobec każdego powołania we wszystkich okresach życia.
Odnowiona pedagogia powołaniowa opiera się na modlitwie i prymacie łaski nad ludzkim działaniem. Wymaga też stałej formacji formatorów powołaniowych oraz otwarcia się wszystkich wierzących na nadzieję szczególnie tam, gdzie ostrzej odczuwa się problem braku kandydatów do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Odnowiona pedagogia powołaniowa wiąże się bezpośrednio z nową ewangelizacją, gdyż istotą tej ostatniej jest przecież ponowne odkrycie przez uczniów Chrystusa własnego powołania, rozumianego jako wezwanie do świętości wszystkich ochrzczonych. Odnowiona pedagogia powołań łączy się ściśle z promocją autentycznej kultury powołaniowej jako kultury odnajdującej w Bogu sens ludzkiego życia. Tylko w kontekście takiej kultury możliwa jest owa przemiana jakościowa duszpasterstwa powołań, tak potrzebna w kontekście cywilizacji śmierci i zawężonej wizji człowieka, który coraz częściej redukuje sam siebie do swojej cielesności, emocjonalności i subiektywnego myślenia, a zatem do tych sfer, w których nie sposób zrozumieć tajemnicy człowieka oraz nie sposób odkryć Bożego zamysłu wobec każdego z nas.
Celem odnowionej pedagogii powołaniowej jest naśladowanie pedagogii samego Jezusa, czyli pomaganie ludziom młodym, by nie godzili się na przeciętność, lecz szukali wielkich ideałów, aby i oni mogli zapytać Chrystusa: „Nauczycielu gdzie mieszkasz?” (J 1, 38), a także by chcieli zwrócić się do Niego z najpiękniejszym pytaniem, jakie może postawić człowiek: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” (Mk 10, 17) i aby potrafili całym sercem naśladować Chrystusa. Kościół w Polsce ma świadomość tego, że nasza Ojczyzna - zarówno w przeszłości jak i obecnie - została obdarzona przez Boga łaską licznych powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego, ale też ma świadomość tego, że realizm liczb nie wyczerpuje tajemnicy powołania i powołanych. Obok aspektu ilościowego, istnieje aspekt jakościowy odpowiedzi na Boże powołanie, które jest i pozostanie nie tylko darem, ale również zadaniem. Właśnie dlatego konieczne jest nieustanne wypływanie na ewangeliczną głębię w duszpasterskiej trosce o powołanych, a Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań ma w tym względzie do spełnienia rolę szczególnie ważną.
opr. mg/mg