Przypatrzmy się trzem często nadawanym w Polsce imionom: Michał, Rafał i Gabriel (zwłaszcza pierwsze dwa są bardzo popularne)
Dr Marcin Majewski, biblista i hebraista z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie w fascynujący sposób pokazuje, jak mocno imiona postaci biblijnych wiążą się z zadaniami, które powierzył im Bóg.
Przypatrzmy się trzem często nadawanym w Polsce imionom: Michał, Rafał i Gabriel (zwłaszcza pierwsze dwa są bardzo popularne). Wywodzą się od jedynych w Biblii aniołów, których znamy z imienia. Są to postaci, które pełnią ważną rolę w historii zbawienia, w związku z czym Biblia, a potem tradycja chrześcijańska nadały im rangę wodzów anielskich, archaniołów. Wszystkie trzy imiona zawierają w oryginale hebrajskim cząstkę el „Bóg”: Michael; Rafael; Gabriel. Są to więc imiona teoforyczne. Bóg jest podmiotem ich imienia, Bóg jest centrum ich życia.
Imię Michał (Michael) jest dosyć popularne w Biblii. Najważniejszą postacią, która je nosi jest oczywiście archanioł Michał – opiekun narodu wybranego (Dn 12,1), anielski dowódca (Dn 10,13.21) i książę wojska niebieskiego (Ap 12,7), który toczył rozprawę z samym szatanem (Judy 1,9), aż wreszcie strącił go z niebios (Ap 12,9). W historii Kościoła i historii każdego z nas archanioł Michał to bardzo ważny gracz i pomocnik nie do przecenienia. Jest też wiele innych postaci biblijnych o tym niezwykłym imieniu, np. ojciec aszeryckiego szpiega (Lb 13,13); kapitan z pokolenia Manassesa (1 Krn 12,21); ojciec Omriego, przywódcy pokolenia Issachara za czasów Dawida (1 Krn 27,18) czy syn króla Jozafata (2 Krn 21,2).
Imię Mi-cha-el tradycyjnie tłumaczy się Któż jak Bóg! – gdyż mi to partykuła pytajna „kto”, cha to partykuła porównawcza „jak”, a el jest ogólnosemickim określeniem Boga. Byłoby to więc pytanie retoryczne, podkreślające niezwykłą wspaniałość Boga. Według tradycji okrzyk Któż jak Bóg! wzniósł archanioł Michał po słowach buntu największego z aniołów, Lucyfera: Nie będę służył!, by potwierdzić swą wierność Bogu.
Imię Mi-cha-el można jednak przetłumaczyć i zrozumieć inaczej. Bardziej naturalne wydaje się tłumaczenie Kto to jest Bóg? w sensie Jaki jest Bóg?, jako rodzaj zaintrygowania tożsamością Boga, jego nieprzystawalnością i niepodobieństwem do czegokolwiek innego. Być może wódz zastępów niebieskich i pogromca szatana chce zainspirować ludzi do szukania tożsamości Boga, na wzór zawołań: Któż jest pośród bogów równy Tobie, Panie, w blasku świętości, któż Ci jest podobny, straszliwy w czynach, cuda działający! (Wj 15,11); Któż, o Panie, podobny do Ciebie, który wyrywasz biedaka z mocy silniejszego, nędzarza z mocy grabieżcy (Ps 35,10)?
Imię Rafał (Rafael) znane jest z Biblii praktycznie tylko z jednej księgi – Tobiasza – w której nosi je Boży wysłannik, anioł. Poza tym Rafael występuje tylko raz, w Krn 26,7 – jest to syn Szemajasza, wnuk ważnej biblijnej postaci Obed-Edoma.
Księga Tobiasza to najpiękniejszy biblijny opis przenikania się świata ludzkiego i anielskiego. To opowieść o anielskiej sztuce towarzyszenia ludziom. Zaczyna się jak dobry scenariusz filmowy. Najpierw znajdujemy się w Niniwie, stolicy Asyrii (dziś Irak), i poznajemy pobożną rodzinę Tobiasza. Nakreślony jest portret psychologiczny i religijny bohaterów, a kamera nie omija też problemów rodzinnych, które staną się osnową akcji. Kolejny kadr przenosi nas w inne miejsce, do Ekbatany w dalekiej Persji (dziś Iran), gdzie poznajemy losy dobrej i miłej dziewczyny o imieniu Sara. Tu również kilka ujęć wystarczy, by widz poznał cechy jej osobowości oraz poważne kłopoty, w które wpadła. Obserwując sekwencję scen już czujemy, że coś połączy tych bohaterów i ich odległe krainy.
Katalizatorem wydarzeń okazuje się modlitwa, po której Bóg ześle anioła. Tej samej nocy klękają do modlitwy błagalnej Tobiasz w Niniwie i Sara w Ekbatanie. Każdy ma inny problem, ale jednomyślne błaganie stanie się początkiem ich wspólnej historii. Bóg połączy losy bohaterów sprawiając, że jedni staną się rozwiązaniem dla drugich. Cudowna historia, w której główną rolę będzie odgrywał właśnie archanioł Rafał. W ludzkiej postaci i pod przybranym imieniem Azariasza (hebr. Bóg pomaga!) towarzyszy przygodom bohaterów: pomaga w niebezpieczeństwach i udziela potrzebnych rad. Swoją tożsamość ujawnia dopiero na końcu księgi: Jam jest Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański (Tb 12,15).
Imię Rafa-el oprócz cząstki „Bóg” zawiera czasownik rafa’, który oznacza uzdrawiać, leczyć, czynić zdrowym (zarówno w sensie fizycznym, jak i duchowym). Imię oznacza więc Bóg leczy lub Bóg uzdrawia i jest znakomitym podsumowaniem treści Księgi Tobiasza.
Gabriel to trzeci i ostatni anioł w Biblii, którego znamy z imienia. To właśnie on objaśniał Danielowi jedne z najbardziej niezwykłych wizji opisanych w Biblii (zob. Dn 8,16 i 9,21). Gabriel obwieścił prorokowi zmiłowanie nad narodem wybranym i określił datę narodzin Zbawiciela. A po upływie zapowiedzianych w wizji „70 tygodni” symbolicznie określających czas przyjścia Mesjasza – czyli po 490 latach – znowu Bóg posłał Gabriela do kapłana Zachariasza, a potem do Maryi, by właśnie on mógł zapowiedzieć najważniejszą w historii zbawienia nowinę: Boże przyjście na ziemię.
Najpierw Gabriel zapowiedział Zachariaszowi narodzenie się św. Jana Chrzciciela, poprzednika Pana Jezusa: Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną (Łk 1,19). Następnie zjawił się w domku Maryi, rozmawiając z nią o niezwykłej godzinie miłosierdzia Bożego, która właśnie wybiła dla świata: z jej łona narodzi się Król, Zbawca i Odkupiciel człowieka. Tę ostatnią i najważniejszą misję, przez którą archanioł Gabriel zyskał ogromną miłość aniołów i ludzi, opisuje św. Łukasz (Łk 1,26-38). Tradycja podaje, że to Gabriel uspokoił św. Józefa, kiedy ten zamierzał potajemnie oddalić Maryję, a następnie wyjaśnił tajemnicę wcielenia Syna Bożego. Także to on był aniołem, który oznajmił pasterzom narodzenie Zbawcy i polecił oddać Mu pokłon.
Imię Gabri-el składa się z dwóch cząstek: rzeczownika el (Bóg) i czasownika gabar, który oznacza „być mocnym, silnym, być wojownikiem i bohaterem”. Imię jest więc bojowe, oznacza Boga mocnego lub Boga wojownika. Jeżeli jednak rdzeń g-b-r wyprowadzimy od rzeczownika geber – „mężczyzna, mąż”, to otrzymamy określenie osoby, która jest mężem Bożym, człowiekiem Bożym w najściślejszym tego słowa znaczeniu. Oba tłumaczenia imienia Gabriel świetnie pasują do wyjątkowej, szlachetnej postaci tego archanioła.
Aniołowie są znakiem Bożej Opatrzności. Oni nie tylko wielbią w niebie Boga, ale także towarzyszą nam w codziennym życiu. W najstarszych tekstach Pisma Świętego Anioł Pański utożsamiany był z samym Bogiem, z JHWH. Jest tak np. w scenie objawienia się Boga Mojżeszowi na Górze Synaj w krzaku gorejącym: ukazał mu się Anioł Pański (Wj 3,2) czy w scenie objawienia się JHWH Jozuemu (Joz 5,14n). W późniejszych tekstach anioł to już Boży wysłannik na ratunek człowiekowi (np. wobec Hagar w Rdz 16,9n czy wobec Izaaka w Rdz 22,12). Takie jest zresztą znaczenie słowa „anioł” w oryginale greckim (angelos) – posłaniec, wysłannik. Jeśli anioł jest wysłannikiem, to posyłającym jest Bóg. Ostateczne zatem sam Bóg towarzyszy nam i nas chroni za pośrednictwem aniołów.
Analiza powyższych imion anielskich zdradza jeszcze jedną prawdę. W Księdze Tobiasza archanioł jest w stanie przybrać fizyczną postać człowieka po to, by mu pomagać. Księga wskazuje zatem pośrednio na możliwą obecność aniołów pośród nas. Bożym posłańcem może być dla nas człowiek, który stoi na naszej drodze. A nuż jest to „Boży anioł”?
Jest to fragment książki:
Marcin Majewski, Tajemnice biblijnych imion
Wydawnictwo M
ISBN: 978-83-7595-961-1
Dr Marcin Majewski, biblista i hebraista z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie w fascynujący sposób pokazuje, jak mocno imiona postaci biblijnych wiążą się z zadaniami, które powierzył im Bóg. W wielu przypadkach imię tak naprawdę okazuje się kluczem do zrozumienia bohatera, dotyczy to zarówno postaci ze Starego jak i z Nowego Testamentu. W książce nie mogło oczywiście zabraknąć imion najważniejszych, czyli: JHWH i Jezus.
Album jest pasjonującą podróżą po bogatym świecie biblijnej symboliki, prawdziwą skarbnicą wiedzy i – dzięki pięknej ikonografii – niezwykłą ucztą dla zmysłów.
opr. ac/ac