Troska o "Żywe kamienie"

Rzymska uczelnia Santa Croce jest jedną z najbardziej prestiżowych w Europie. Obecnie formuje się tam 8 polskich kapłanów

Fundamentem Kościoła są jego pasterze, dlatego jest tak ważne, by mieli oni ugruntowaną wiarę i głębokie rozumienie nauczania katolickiego — tłumaczy Maciej Mazurkiewicz, prezes Fundacji Rzymskiego Centrum Akademickiego (FURCA). Powstała ona w 2014 r., by zbierać środki na finansowanie studiów polskich księży na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie.

— Gdy niespełna 3 lata temu wraz z grupą osób różnych stanów i zawodów tworzyliśmy fundację mającą wspierać edukację polskich księży w Rzymie, mieliśmy przed oczyma prostą prawdę: duchowni w sposób szczególny potrzebują rzetelnej formacji, wszechstronnego wykształcenia, mocnych argumentów, by głosić Ewangelię w dzisiejszym świecie — mówi Maciej Mazurkiewicz.

— Święty Jan Paweł II wskazywał na rolę świeckich w ewangelizacji świata w XXI wieku. Objawia się ona w poczuciu odpowiedzialności za Kościół, w tym za „żywe kamienie” tworzące jego fundamenty — za księży. Zależy nam na tym, żeby świeccy tę odpowiedzialność konkretyzowali: modlitwą, umartwieniem i w miarę możliwości wsparciem materialnym — dodaje.

Obecnie na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża uczy się 8 Polaków, a studia ukończyło 154 polskich księży, pochodzących z 32 diecezji. Wśród absolwentów są 3 biskupi.

Wychodzenie na krańce świata

Rzymska uczelnia należy do najbardziej prestiżowych w Europie. Dziś kształci się tam ponad 1000 studentów z 75 krajów.

— Papież Franciszek mówi o tym, żeby wychodzić na krańce świata, krańce kontynentów. I że tym najnowszym kontynentem jest kontynent cyfrowy — świat internetu, mediów. Tam Kościół i Ewangelia muszą też być obecne i do tego m.in. przygotowuje ten uniwersytet. Są przedmioty praktyczne, takie jak poznanie telewizji, radia i pracy dziennikarskiej — mówi ks. Krzysztof Seroka z diecezji ełckiej, który w Rzymie studiuje komunikację społeczną.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik, obecnie rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, podkreśla, że każdy student na Uniwersytecie Świętego Krzyża ma swojego opiekuna studiów (tutora), który pomaga mu w planowaniu i optymalnym wykorzystaniu czasu pracy.

Formacja w Rzymie

Sam wysoki poziom nauczania to nie wszystko. — Najważniejszym celem formacyjnym w Uniwersytecie Świętego Krzyża jest to, by księża studenci byli dobrymi kapłanami, kapłanami na 100 procent — podkreśla prezes FURCA.

Święty Jan Paweł II — który sam studiował w Rzymie — mówił, że dla tego, kto ma szczęście zatrzymać się w stolicy chrześcijaństwa, bardziej niż studia ważne jest „uczyć się samego Rzymu”.

— Studia w Rzymie ułatwiają wzrastanie w katolickości, w trosce o jedność Kościoła i w miłości do Ojca Świętego. Są to aspekty niezmiernie ważne w życiu każdego kapłana — mówi ks. Jan O'Dogherty, przedstawiciel Uniwersytetu Świętego Krzyża w Polsce.

Wspierając, zyskujesz

— Jestem przedsiębiorcą, działam w różnych krajach. Wspieram finansowo kształcenie księży na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża, bo wiem, że oferowana tam edukacja zwróci się z nawiązką. Trafiająca w sedno homilia, mocne argumenty merytoryczne w debatach telewizyjnych w kwestiach kluczowych dla chrześcijanina są nie do przecenienia. Dobry ksiądz powinien być mocny duchowo i intelektualnie. To jest bardzo ważne w czasach kryzysu wiary młodego pokolenia i funkcjonowania stereotypu księdza, który głosi słowo Boże długo i monotonnie — mówi Michał Leopolt z Gdańska.

Aktywne wspieranie księży na drodze do świętości jest naszym wkładem, który możemy ofiarować Kościołowi. Ta troska i ten wysiłek bez wątpienia przyniosą nam zasługę w niebie — podkreśla Maciej Mazurkiewicz.

Potrzeba wielu osób, które wesprą fundację FURCA modlitwą, umartwieniem i wpłatami na stypendia. Każde ofiarowane 199 zł to w przeliczeniu tydzień nauki księdza w Rzymie, ale liczy się każda złotówka wpłacona na stypendia.

Oprac. Damian Krawczykowski

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama