Jest taka Święta...

17 września to wyjątkowy dzień w Kościele, bowiem tego dnia przypada wspomnienie Św. Hildegardy z Bingen. Mniszka zapisała się na kartach historii jako postać wybitna, wszechstronna, jedna z zaledwie 36 osób, które otrzymały tytuł Doktora Kościoła. Dzisiaj Polacy tłumnie idą za jej wskazówkami, bo ta średniowieczna wizjonerka ma do przekazania coś, o czym dzisiaj mówią lekarze czy dietetycy. Święta Hildegarda daje konkretne wskazówki na temat tego jak żyć - w harmonii z Bogiem, z własnym ciałem, z umysłem, z innymi ludźmi. Jakich wskazówek szukać u Świętej Hildegardy, aby życie nabrało nowych barw?

Święta od orkiszu

Jeszcze kilka lat temu przedstawiano Świętą Hildegardę wyłącznie w roli mniszki, zasłuchanej w Pismo Święte i klasztorne reguły. Mówiono nawet, że sprowadzanie jej do roli „świętej od orkiszu“ to błąd i mocne uproszczenie całej postaci. Traktowanie Świętej tylko w charakterze znawczyni skutecznej diety, ale też tylko jako mniszki jest błędne. Każda skrajność w kontekście tej postaci jest założeniem błędnym, bowiem Święta Hildegarda daje nam kompleksową wiedzę - jak dbać o ciało i duszę. A mówiąc prościej, jak dbać o ciało, aby i duch był zadowolony. Co więcej, sprowadzanie mniszki tylko do jednej z ról jest wykroczeniem przeciw jej słowom, bo to ona twierdziła, że ciało to dom dla duszy, o który musimy szczególnie dbać, aby zwrócić go Bogu w stanie możliwie najlepszym. Jak więc znaleźć umiar, aby nie zaniedbać lub nie przecenić żadnej z tych sfer?

Wady zamieniaj w zalety

Dzisiaj mówi o tym niemal każdy psycholog, coach, terapeuta - wszystko siedzi w głowie. Tak, od naszych myśli wiele zależy, zresztą coraz więcej badań powstaje właśnie na ten temat. Tylko jak znaleźć w sobie pokłady pozytywnego myślenia, skoro w każdym z nas drzemią złe emocje, frustracje, wady? Święta Hildegarda swoim całym życiem pokazała, że najważniejsza jest modlitwa i zaufanie Bogu. I praca nad sobą, próba zamieniania wad w zalety. Przyznanie się do własnych ułomności i próba przekucia ich w pozytywne cechy to ogromny trud, ale z pewnością warto. Zapyta ktoś - ale jak to zrobić? Przecież nie jest łatwo rozpasanie zamienić w dyscyplinę, a chciwość we wstrzemięźliwość. Nie, nigdy nie jest łatwo, ale dla osoby, która swoje życie naprawdę zawierzyła Bogu, liczyć się powinno tylko jedno - tęsknota za niebem i życie wieczne, a z uwagi na to, podejmowanie każdej próby, która może nas do tego przybliżyć.

Ciesz się życiem

Radość według Świętej Hildegardy ma uzdrawiającą siłę i powinna być esencją życia. Mniszka rozumie jednak radość jako wewnętrzne, promieniujące światło. Według niej nie można stawiać znaku równości między radością a zabawą, błaznowaniem, śmiesznością, choć dzisiaj głównie takie skojarzenia przychodzą na myśl o osobie wesołej. Prawdziwie radosnym można być poprzez całkowite zaufanie Bogu, a dzięki temu odnalezienie w sobie tej dziecięcej, pierwotnej radości, która wynika z poczucia spokoju i z pewności, że myślimy o tym, co najważniejsze - o życiu wiecznym. Całkowite przekonanie, że Bóg wie, co dla nas dobre, daje radość, spokój, naturalną wesołość, pozytywne myślenie.

Jedz dobrze

Sfera duchowa i cielesna przenikają się nieustannie. Kiedy ciało zmaga się z chorobą, trudno o dobry nastrój i werwę. Dlatego warto zapoznać się z zaleceniami Świętej Hildegardy na temat żywienia i konkretnych ziół i zabiegów, które długofalowo zadbają o organizm. Dzisiaj sprawą kluczową jest dbanie o odporność, szczególnie w dobie pandemii COVID-19. Święta Hildegarda mówi najpierw o oczyszczaniu przez post, które znane jest jako praktyka religijna od wieków. Mniszka mówi o poście jako oczyszczeniu ducha, ale również ciała, a to pierwszy krok w drodze do odporności.

Święta wskazuje też zioła, które korzystnie wpływają na dobrostan organizmu. Zaleca galgant, bertram, nalewkę pietruszkową czy z rzęsy wodnej - to łatwo dostępne produkty, które poprawiają stan organizmu. Fizycznie odporny, zdrowy i silny organizm, to też silna, odporna psychika i spokojna dusza. Święta podkreśla też rolę zapobiegania chorobom, dzisiaj również mówi się o znaczeniu profilaktyki jako długofalowej inwestycji w zdrowe społeczeństwo. Święta Hildegarda już w XII wieku była świadoma znaczenia zapobiegania chorobom.

Z uwagi na nadchodzącą rocznicę śmierci Świętej Hildegardy warto zastanowić się nad jej dziedzictwem i tym, co możemy z niego czerpać. Mniszka zostawiła po sobie odpowiedź na dzisiejsze wyzwania, te duchowe i cielesne. Świat dzisiaj stawia przed nami wszystkimi szereg różnych barier i musimy szukać autorytetów, które dadzą gotowe rozwiązania, ale swoim życiem będą też przykładem tego, o czym mówiły. Święta Hildegarda jest takim przykładem. Czerpmy więc z niego.

Więcej informacji na temat dziedzictwa Św. Hildegardy można znaleźć na stronie hildegarda.edu.pl lub kontaktując się bezpośrednio z Polskim Towarzystwem Przyjaciół Św. Hildegardy. Strona: hildegarda.edu.pl

opr. ac/ac