Służyć i kochać

Fragmenty książki Mareka Pawła Tomaszewskiego "Albert Marvelli. Pełnia życia" - wybrane konferencje Błogosławionego

Służyć i kochać


Marek Paweł Tomaszewski

Albert Marvelli.
Pełnia życia

ISBN: 978-83-7516-448-0
Wydawnictwo Święty Wojciech 2012


Wybrane fragmenty
Zamiast wstępu...
Konferencje — wybór
Liturgia
Dary Ducha Świętego
Szczęście
Jak zdobyć szczęście? Kochając Boga!
Służyć i kochać
Albert Marvelli
Konferencje — wybór

Służyć i kochać

 

Pewnego dnia, Jezus zapytał Apostołów: „Któż bowiem jest większy? Ten, kto siedzi za stołem, czy ten, kto służy?” (Łk 22,27). Naszą pierwszą spontaniczną odpowiedzią byłoby stwierdzenie, że większy jest ten, kto siedzi. Jezus jednak mówi coś innego: „Otóż Ja jestem pośród was jako ten, kto służy” (Łk 22,27). Większy zatem jest ten, kto usługuje. Służyć jest lepiej niż być obsługiwanym. Zresztą Pan Bóg stworzył Aniołów o naturze wyższej i doskonalszej od ludzkiej, aby służyły mniej doskonałym i niższym od siebie ludziom.

Tak samo młody człowiek należący do Akcji Katolickiej powinien być tym, kto służy i jego mottem powinno być słowo: służyć. Prowadzący spotkania, tacy jak wy, bardziej niż ktokolwiek inni, muszą służyć: służyć Jezusowi i służyć braciom, widząc w nich Jezusa.

Synonimem służenia jest miłość. Słowo miłość zostało zniekształcone przez ludzi, ale dla chrześcijanina nadal zachowuje swoje pierwotne, nietknięte znaczenie. Ojciec kocha i daje całego siebie Synowi, Syn daje całego siebie Ojcu i ta miłość nie jest czymś pustym, niepotrzebnym, nie jest wyrażeniem jednego z uczuć, lecz konkretyzuje się w Duchu Świętym, który cały jest Miłością. Trójca Święta kocha nie tylko w swoim wnętrzu, ale objawia miłość także na zewnątrz. Myślmy o Ojcu, który kocha dobrych i złych i służy nam całą swoją Potęgą. Myślmy o Synu, który za nas umiera. Myślmy o Duchu Świętym i o Jego działaniu w świecie.

Święty Paweł podaje cztery charakterystyczne cechy miłości Boga: szerokość, długość, wysokość i głębokość (por. Ef 3,18). Szerokość, gdyż rozciąga się na całą ludzkość; długość, gdyż jest dłuższa od czasu i trwa całą wieczność; wysokość, gdyż Bóg podnosi nas na wyżyny swej chwały; głębokość, gdyż aby nas podnieść, schodzi w głębiny naszej niskości.

My jesteśmy na tym świecie po to, aby kochać, służąc i służyć, kochając. Wszystko w świecie i poza światem mówi o szlachetności i doniosłości służenia. Wszyscy bez wyjątku służą w swoim życiu. Ci, którzy nie chcą służyć Bogu, służą demonowi, tak często nieświadomie. Naśladując natomiast Boga i biorąc na wzór Jezusa, służy się Jezusowi w braciach i służy się braciom tak, jak Jezus [...]

Wy, prowadzący innych, macie w Stowarzyszeniu to właśnie zadanie: służyć innym, służyć waszym młodszym kolegom, a to „służyć” jest jednoznaczne z „kochać”. Służyć w przekonaniu, że w każdym z nich jest Jezus, że cokolwiek uczynicie jednemu z nich, uczynicie to Chrystusowi. On sam powiedział: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Jednocześnie, należy służyć tak, jakbyśmy sami byli „drugim Chrystusem”: z Jego hojnością, bezinteresownością, czułością, zapałem i pogodą ducha.

Kiedy będziecie w bezpośrednim kontakcie z waszymi młodszymi kolegami, służcie im z miłością, dajcie im trochę z tego, co wam dał Pan, rozdzielajcie pośród nich hojną ręką wielki dar łaski Bożej, który sami posiadacie. Pomyślcie, że Pan was wybrał, abyście przywoływali waszych towarzyszy do Niego, że On zwrócił na was swój wzrok, byście mówili do nich i byli dla nich przykładem. [...] Jezus pragnie posłużyć się wami, byście pracowali w Jego winnicy.

Jak możemy, powiecie, służyć, kochając naszych kolegów? A więc: będąc dla nich wzorem w każdym momencie, towarzysząc im i doradzając, zachęcając do brania udziału w spotkaniach formacyjno-modlitewnych, rozwijając wraz z nimi działalność stowarzyszenia, wykorzystując wszystkie środki i sposoby działania, jakie są dostępne w stowarzyszeniu.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama