Oświadczenie w sprawie nieprawdziwych informacji na temat Arcybiskupa Józefa Michalika i kwestii molestowania seksualnego przez proboszcza z Tylawy, 5.10.2010
Rzecznik Prasowy Kurii Metropolitalnej w Przemyślu informuje, że w wypowiedzi posła Andrzeja Celińskiego przytoczonej przez portal onet.pl, zawarta jest niezgodna z prawdą informacja, obliczona, z racji na zbliżające się wybory samorządowe, na dyskredytowanie Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i po raz kolejny na podważanie autorytetu Kościoła.
Niezgodne z prawdą jest stwierdzenie, że „Kościół instytucjonalny kryje przestępstwa” i że „Abp Michalik przez lata krył księdza, który molestował małe dziewczynki”. W rzeczywistości było tak, że żona księdza greckokatolickiego Lucyna K. w pierwszej i jedynej rozmowie z Arcybiskupem Przemyskim, informując go o nadużyciach w parafii Tylawa odmówiła podania nazwisk molestowanych dzieci lub ich rodziców, co uniemożliwiło sprawdzenie ewentualnych faktów. W tej rozmowie zaprzeczyła także, że oskarżany przez nią proboszcz miał molestować jej córkę (koniecznie trzeba spytać czy podtrzymała to oświadczenie w Sądzie?!). W takiej sytuacji, mając na uwadze prawo do dobrego imienia, Arcybiskup Przemyski w czasie tegoż spotkania ustalił z nią i zachęcił, aby przekazała sprawę do prokuratury. W ciągu dwóch dni p. Lucyna K. powiadomiła o sprawie zarówno Gazetę Wyborczą (!!), jak i prokuraturę.
Arcybiskup Przemyski nie wie ponadto o żadnych inicjatywach, ani nie toleruje żadnego „zagryzania osoby, która próbowała rozwiązać problem” — jak to, po raz kolejny niezgodnie z prawdą twierdzi pan poseł Andrzej Celiński. Jednocześnie Arcybiskup Michalik żywi gorącą nadzieję, że zarówno p. Lucyna K., żona księdza greckokatolickiego, jak i poseł Andrzej Celiński rozpoczną wreszcie drogę wierności sumieniu, które przez oszczerstwo w powyższej sprawie ponownie obciążyli.
ks. Bartosz Rajnowski, rzecznik prasowy
opr. mg/mg