Posłuszny Bożemu wezwaniu wyrusza w drogę

Księga Ognia - fragmenty

Pan rzekł do Abrama: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem”
Rdz 12,1—2

Bóg tworzy sobie lud

Tego powołania Bóg nie kieruje tylko do Abrahama jako jednostki, lecz od początku obejmuje ono jego rodzinę, krewnych i wszystkich, którzy służą w jego domu. Gdy są już w drodze — tak, w ten sposób zaczyna wędrować Kościół — Bóg jeszcze bardziej rozszerza horyzont i napełnia Abrahama swoim błogosławieństwem, obiecując mu potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza. Pierwszą ważną rzeczą jest właśnie to: począwszy od Abrahama, Bóg tworzy lud, który będzie niósł Jego błogosławieństwo wszystkim rodzinom na ziemi. I wśród tego ludu rodzi się Jezus. Druga sprawa: to nie Abraham gromadzi lud wokół siebie, lecz sam Bóg daje początek ludowi. Na ogół to człowiek zwracał się do bóstwa, usiłując pokonać dystans i prosząc o wsparcie i opiekę. Ludzie modlili się do bożków, do bóstw. W tym wypadku mamy natomiast do czynienia z czymś niesłychanym: z inicjatywą wychodzi sam Bóg. Pomyślmy — sam Bóg puka do drzwi Abrahama i mówi mu: idź przed siebie, wyjdź ze swej ziemi., To jest początek Kościoła (...). Bóg wychodzi z inicjatywą i przemawia do człowieka, nawiązując z nim nową więź i nową relację. „Ojcze, ale jak to jest? Bóg do nas mówi?” „Tak”. „A czy my możemy mówić do Boga?” „Tak”. „A czy możemy rozmawiać z Bogiem?”

„Tak”. To się nazywa modlitwa, ale ten dialog zapoczątkował Bóg. W ten sposób Bóg tworzy lud z tych wszystkich, którzy słuchają Jego Słowa i wyruszają w drogę, pokładając w Nim ufność. To jest jedyny warunek: pokładanie ufności w Bogu. Jeśli ufasz Bogu, słuchasz Go i wyruszasz w drogę, uczestniczysz w tworzeniu Kościoła.

Audiencja generalna, 18 czerwca 2014
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama