Słowa wypowiedziane do dziennikarzy podczas lotu z Rzymu do Krakowa - ŚDM, Kraków, 27.07.2016
W czasie lotu do Krakowa, 27 lipca, Papież przywitał ponad 70 dziennikarzy z 15 krajów, którzy mu towarzyszyli. W odpowiedzi na pytanie dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej o. Federica Lombardiego powiedział:
Dzień dobry i dziękuję za waszą pracę.
Słowo, które często się powtarza — odnośnie do tego, co powiedział o. Lombardi — to «niepewność». Ale w istocie jest to «wojna». Od pewnego czasu mówimy: «w świecie toczy się wojna w kawałkach». To jest wojna. Była wojna w 1914 r., z jej metodami; następnie ta w latach 1939-1945 — inna wielka wojna w świecie, a teraz jest ta. Może nie jest tak jednorodna, zorganizowana, tak, ale organiczna... mówię... Jednak jest wojna. Ów święty kapłan, który zginął właśnie w chwili, kiedy ofiarowywał modlitwę za cały Kościół, jest jeden; ale jak wielu chrześcijan ginie, ilu niewinnych ludzi, ile dzieci... Pomyślmy na przykład o Nigerii. «Ale to jest Afryka...». To jest wojna. Nie bójmy się wypowiedzieć tej prawdy — świat jest w stanie wojny, ponieważ utracił pokój.
Bardzo dziękuję za waszą pracę podczas tego Światowego Dnia Młodzieży. Młodzież zawsze mówi nam o nadziei. Ufajmy, że ludzie młodzi powiedzą nam coś, co da nam trochę więcej nadziei w tym czasie.
W związku z wczorajszym wydarzeniem chciałbym również podziękować wszystkim, którzy złożyli kondolencje, a zwłaszcza prezydentowi Francji, który do mnie zadzwonił, jak brat. Dziękuję mu za to. Dziękuję.
Po przywitaniu się z wszystkimi dziennikarzami Papież kontynuował:
Chciałbym coś dodać dla wyjaśnienia. Kiedy mówię o wojnie, mówię o wojnie na poważnie, nie o wojnie religijnej. Istnieje wojna interesów, jest wojna o pieniądze, jest wojna o zasoby natury, jest wojna o panowanie nad narodami — to jest wojna. Ktoś mógłby pomyśleć: «On mówi o wojnie religijnej». Nie, wszystkie religie chcą pokoju. Wojny chcą inni. Czy to jest jasne?
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (9/2016) and Polish Bishops Conference