Oczyszczenie pamięci, przebaczenie, współpraca

Przemówienie do delegacji Prawosławnego Patriarchatu Serbii, 6.02.2003

6 lutego Jan Paweł II spotkał się z delegacją Prawosławnego Patriarchatu Serbii, która przebywała z oficjalną kilkudniową wizytą w Rzymie. Na czele delegacji stał metropolita Czarnogóry Amfilohije. Towarzyszyło mu dwóch biskupów, dziekan wydziału teologii prawosławnej oraz sekretarz Świętego Synodu. W Rzymie delegację podejmował nuncjusz apostolski w Belgradzie abp Eugenio Sbarbaro. Pierwszą tej rangi wizytę przedstawicieli serbskiego Kościoła prawosławnego w Rzymie poprzedziła ubiegłoroczna podróż kard. Waltera Kaspera, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, do Serbii i Czarnogóry, podczas której spotkał się on m.in. z prawosławnym Patriarchą Pawłem. Przedstawiciele patriarchatu modlili się w głównych bazylikach i kościołach Wiecznego Miasta, a także odbyli szereg spotkań z przedstawicielami różnych dykasterii Kurii Rzymskiej. Odwiedzili Papieski Instytut Studiów Wschodnich, w którym kształcą się również serbscy studenci prawosławni. Podczas wizyty na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim rozważano możliwości nawiązania przez tę uczelnię współpracy z ośrodkami naukowymi w Serbii, zwłaszcza w zakresie bioetyki. Głównym wydarzeniem wizyty było spotkanie z Ojcem Świętym, które odbyło się w jego bibliotece prywatnej. Przewodniczący delegacji przekazał Papieżowi braterskie pozdrowienie od Patriarchy Pawła oraz zachętę do «szczerego i wolnego od dwuznaczności dialogu, w pokorze i w wierze w Bożą Opatrzność». W swoim przemówieniu Jan Paweł II podkreślił, że serbska kultura jest głęboko przeniknięta Ewangelią. To właśnie kulturowe dziedzictwo świadczy o głębokich związkach prawosławnej Serbii z innymi wyznawcami Chrystusa i z Europą.

1. Z głęboką radością witam was, drodzy Bracia, i z uczuciami braterskiej miłości przyjmuję waszą delegację u grobów świętych apostołów Piotra i Pawła. Za waszym pośrednictwem pozdrawiam czcigodnego Patriarchę Pawła i Święty Synod oraz wszystkich biskupów, księży, zakonników i wiernych waszego świętego Kościoła.

2. Obecność waszej delegacji w Rzymie i nasze dzisiejsze spotkanie, do którego dochodzi na początku trzeciego tysiąclecia, mają wielkie znaczenie, a także napełniają nas wszystkich nadzieją. W istocie, ostatnie dziesięciolecie XX w. było naznaczone wieloma bolesnymi wydarzeniami, które spowodowały niewypowiedziane cierpienia licznych narodów żyjących na Bałkanach. Nie brakowało, niestety, niesprawiedliwości, a ci, którzy się ich dopuszczali, nie zawahali się przed instrumentalnym wykorzystywaniem uczuć oraz wartości religijnych i patriotycznych, aby głębiej zranić bliźniego.

Kościoły nie uchybiły swemu obowiązkowi wzywania wszystkich zainteresowanych stron do pokoju, do przywrócenia sprawiedliwości i do poszanowania praw każdego człowieka, niezależnie od jego przynależności etnicznej czy wyznawanej religii. Jak wiadomo, również Stolica Apostolska w sposób niedwuznaczny i bezstronny często zabierała głos w tej sprawie, a i ja osobiście nie omieszkałem tego uczynić przed rozpoczęciem oraz w czasie trwania działań, które w sposób szczególny naraziły na cierpienia ludność waszego kraju w 1999 r.

3. Niedawna przeszłość głęboko zapisała się w pamięci ludzi; pozostawiła niemały zamęt w opiniach i ogrom cierpienia w tych, którzy przeżyli bolesną stratę bliskich lub byli zmuszeni porzucić wszystko, co posiadali. Kościoły są zobowiązane do naśladowania w swym działaniu Dobrego Samarytanina. Winny one nieść ulgę w powszechnie doświadczanych cierpieniach, leczyć rany i dążyć do oczyszczenia pamięci, które umożliwi szczere przebaczenie i doprowadzi do braterskiej współpracy. Cieszę się, że już zostały podjęte liczne inicjatywy w tym względzie, i ufam, że dzięki wspaniałomyślnemu udziałowi wszystkich będą nadal realizowane, zarówno na poziomie lokalnym w waszym kraju, jak i na poziomie regionalnym. Jeżeli chodzi o Kościół katolicki, który również jest obecny w Serbii oraz w krajach sąsiednich, zapewniam, że nie uchyli się on od tej powinności i niezawodnie wniesie swój wkład.

4. Dziś Kościoły stają wobec nowych wymogów i wyzwań, które są wynikiem wciąż trwającej transformacji kontynentu europejskiego. Chrześcijańska tożsamość Europy, ukształtowana u jej początków przez dwie tradycje — zachodnią i wschodnią, wydaje się niekiedy kwestionowana. Ten fakt musi nas przynaglać do poszukiwania i wprowadzania wszelkich form współpracy, która pozwoli prawosławnym i katolikom dawać wspólnie wyraźne i przekonujące świadectwo o łączącej ich tradycji. Skuteczność tego świadectwa przejawi się nie tylko w potwierdzeniu ewangelicznych wartości, takich jak pokój, godność osoby, obrona życia oraz sprawiedliwość we współczesnym społeczeństwie, lecz także w przybliżeniu i umocnieniu braterstwa, które winno cechować relacje kościelne między katolikami i wyznawcami prawosławia.

Na przestrzeni wieków wasz Kościół, pomimo niemałych przeciwności, troszczył się o szerzenie Ewangelii w narodzie serbskim, przyczyniając się tym samym do umacniania chrześcijańskiej tożsamości Europy. Wierny tradycji apostolskiej, głosił on wytrwale Dobrą Nowinę o zbawieniu, naznaczając społeczeństwo serbskie wyraźnym piętnem kulturowym, widocznym m.in. w wymownej architekturze kościołów i klasztorów. To dziedzictwo nie należy wyłącznie do was; szczycą się nim także wszyscy pozostali chrześcijanie. Moim pragnieniem i życzeniem jest, by Europa znalazła odpowiednie środki, pozwalające je zachować wszędzie tam, gdzie się rozwinęło i wzrasta.

5. Drodzy bracia, dziękuję wam za wizytę. Jest ona dla mnie znakiem, że Duch Boży prowadzi Kościół ku przywróceniu jedności wszystkich uczniów Chrystusa, o którą On modlił się w przededniu swej śmierci. Prośmy Pana, aby dał nam siłę do dalszego postępowania tą drogą z ufnością, cierpliwością i odwagą. Proszę was o przekazanie moich serdecznych, braterskich pozdrowień Wielce Błogosławionemu Patriarsze Pawłowi i wszystkim członkom waszego Kościoła. Was natomiast zapewniam o swej modlitwie o to, aby Pan, który kieruje naszymi krokami, towarzyszył wam podczas tej wizyty, rokującej nadzieje na rozwój naszych wzajemnych relacji.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama