O odpowiedzialności w biznesie

O odpowiedzialności w biznesie



O odpowiedzialności w biznesie

Henryka Bochniarz - Prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych i Marek Goliszewski - Prezes Business Center Club.

Pani Henryka Bochniarz
Doktor ekonomii, Minister Przemysłu i Handlu w rządzie J.K. Bieleckiego, założycielka i pierwszy prezes Stowarzyszenia Doradców Gospodarczych w Polsce. Wykładowca University of Minnesota (USA). Zarządzając NICOM Consulting, Henryka Bochniarz bezpośrednio angażuje się w realizację procesu przekształceń własnościowych i restrukturyzacji polskiej gospodarki i przedsiębiorstw.
Laureatka Nagrody Kisiela w dziedzinie ekonomii (1998 r.).
Laureatka nagrody "Inwestycja Serc" (2000 r.) przyznanej przez redakcję miesięcznika PANI za wspieranie działalności kulturalnej, oświatowej i lecznictwa.

1. Co w ostatnich latach XX wieku w Polsce miało największe znaczenie w kształtowaniu koncepcji odpowiedzialności w biznesie?

Najważniejszy moment to oczywiście upadek komunizmu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i początek budowania w Polsce normalnej gospodarki wolnorynkowej. A to oznacza koniec gospodarki układowej, konkurencję między firmami, która zmusza do prowadzenia działalności gospodarczej w sposób wiarygodny i uczciwy. Gra rynkowa to rywalizacja wielu partnerów - jeśli nie będę rzetelny, będą podpisywać kontrakty z kim innym, jeśli moje produkty czy usługi okażą się złej jakości - nikt ich nie zechce. Jeśli nie będę odpowiedzialnym pracodawcą, jeśli nie będę odpowiedzialnie myślał o firmie w długiej perspektywie, a jedynym kryterium funkcjonowania stanie się szybki zysk - to kończy się podobne działanie bankructwem. Co ważne, zmniejsza się szara strefa, bo każdy, kto chce istnieć na rynku dłużej, musi prowadzić swój biznes w sposób przejrzysty, transparentny, musi płacić podatki i dbać o postępowanie zgodne z prawem. Dobrze też się stało, że wśród przedsiębiorców coraz częściej znajdują się i tacy, którzy świadomie wspierają kulturę, edukację, służbę zdrowia. Poczucie odpowiedzialności w biznesie nabiera więc nowego wyrazu.

2. Czego nie powinniśmy zabierać ze sobą w nowe czasy? Co było nieodpowiedzialne w biznesie w ostatnich latach XX wieku?

Rozwój wolnego rynku w naszym kraju był bardzo dynamiczny. To niezwykłe zjawisko w skali wszystkich krajów postkomunistycznych - erupcja przedsiębiorczości po latach wmawiania ludziom, że wszystko co wiąże się z prywatnym biznesem jest złe. Ale oczywiście były również negatywne procesy, zrozumiałe zresztą, takie jak wciąż niedostateczna dbałość o środowisko naturalne, wykorzystywanie niedoskonałości przepisów prawnych (stąd kilka dużych afer gospodarczych), szukanie rozwiązań korzystnych dla siebie poza wolnym rynkiem - w Polsce kolesi. To jednak margines.

3. O co powinniśmy zadbać na progu nowego wieku, aby był to wiek lepszy dla ludzi i planety?

Skorzystać z wielkiej szansy jaką jest globalizacja w celu zmniejszenia różnicy pomiędzy bogatą Północą i biednym Południem. Międzynarodowe korporacje, tak krytykowane, mogą inwestować w różnych częściach świata i dawać impuls słabo rozwiniętym gospodarkom. To także szansa edukacyjna wynikająca z możliwości informatycznych.

4. Jakie najważniejsze zmiany w biznesie, Pani zdaniem, są konieczne w nowym wieku?

Nowe technologie, szybsze starzenie się produktów, gospodarka i przedsiębiorstwa wirtualne, globalizacja wymuszą odmienne sposoby zarządzania, inne metody kształtowania relacji pracownik - firma, konieczność zdecydowanie różnego od dzisiejszych doświadczeń motywowania pracowników, innych relacji społecznych wynikających choćby z informatyzacji, która z jednej strony jest szansą, z drugiej - niesie zagrożenia wynikające z minimalizacji kontaktów międzyludzkich, osobistych, z powszechnej izolacji. E-biznes, który tak szybko się rozwija, pozwoli na dużą redukcję kosztów, ale będzie też wymagał zmiany prawnej obudowy przedsiębiorczości i sprawnego systemu kontroli. To może oznaczać prawdziwą rewolucję.

Pan Marek Goliszewski
Prezes Zarządu i założyciel Business Centre Club, organizacji zrzeszającej ponad 1900 przedsiębiorców i menadżerów z ponad 1000 firm. Absolwent SGPiS (handel) i UW (dziennikarstwo). Od 1979 r. członek i ekspert "Polskiego Towarzystwo Ekonomicznego". Laureat I nagrody im. A. Bocheńskiego (1988 r.). Prezes Polskiej Fundacji Klubu Rzymskiego (1989 r.), Członek Klubu Europejskiego (od 1993 r.), Rady Integracji Europejskiej oraz Stowarzyszenia Euroatlantyckiego (od 1994 r.).
Inicjator i Współprzewodniczący Forum Dialogu.

1. Co w ostatnich latach XX wieku w Polsce miało największe znaczenie w kształtowaniu koncepcji odpowiedzialności w biznesie?
Jeżeli mówimy o ostatnich 50 latach - to ustrój socjalistyczny w negatywnym traktowaniu stosunków międzyludzkich i zmuszający do kombinowania. To odbija się jeszcze dziś w mentalności wielu przedsiębiorców.
Jeżeli mamy na myśli ostatnie 10 lat - to z pewnością praktyka biznesu w nowym ustroju Polski, nauka wynikająca z kontaktów z rozwiniętymi firmami zachodnimi, etyczne dojrzewanie biznesmenów.

2. Czego nie powinniśmy zabierać ze sobą w nowe czasy? Co było nieodpowiedzialne w biznesie w ostatnich latach XX wieku?
Nieodpowiedzialne w biznesie były wszystkie te zachowania, które wypływają z negatywnych elementów naszej psychiki i kultury bycia w ogóle: niesłowność, niepunktualność, brak wyobraźni, powierzchowność, lekceważenie ludzi, przejadanie kredytów, niespłacanie długów. Na szczęście się zmieniamy.

3. O co powinniśmy zadbać na progu nowego wieku, aby był to wiek lepszy dla ludzi i planety?
O wykształcenie. I kształtowanie postaw przedsiębiorczych już w przedszkolu, szkole podstawowej i średniej. O wpajanie zaradności - bez tracenia z oczu potrzeb innego człowieka: pracownika, wspólnika, chorego, biedniejszego.

4. Jakie najważniejsze zmiany w biznesie, Pana zdaniem, są konieczne w nowym wieku?
Te, które determinują dzisiaj jego rozwój: nowelizacja Kodeksu pracy - aby można było zatrudniać bezrobotnych; reforma systemu podatkowego - aby w firmach zostawiać więcej pieniędzy na rozwój i większe pensje dla pracowników; ustawowe wprowadzenie odpowiedzialności urzędników państwowych za błędne decyzje np.: skarbowe; większa ochrona tajemnicy zawodowej i służbowej - by informacje nie docierały do nieuczciwej konkurencji lub przestępców. A na "zewnątrz" biznesu: równowaga społeczna między pracownikami i pracodawcami; równowaga polityczna między lewicą a prawicą w Parlamencie.

Biuletyn nr 3 kwiecień 2001


opr. MK/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama