Po wydarzeniach ubiegłego tygodnia, zwłaszcza w USA i Holandii, na rynkach walutowych zagościł dobry sentyment w stosunku do walut bardziej ryzykownych
Po wydarzeniach ubiegłego tygodnia, gdzie w Stanach Zjednoczonych doszło do pierwszej w tym roku podwyżki stóp procentowych oraz w Holandii odbyły się wybory parlamentarne, w których dość zaskakująco ponownie wygrała rządząca centroprawicowa Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Ruttego, przed Partią Wolności (PVV) Geerta Wildersa eurosceptyczną i antyimigracyjną, na rynkach walutowych zagościł dobry sentyment w stosunku do ryzykownych walut. Dlatego mamy umocnienie euro oraz polskiej waluty.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 25 punktów bazowych, czyli o 0,25%, co było do przewidzenia i dlatego rynek nie reagował mocną zmiana kursów. Natomiast ponowne zwycięstwo partii premiera Marka Ruttego w holenderskich wyborach parlamentarnych, było zaskoczeniem, wobec wcześniejszych sondaży, które dawały zwycięstwo partii Geerta Wildersa. Co prawda liberalna i lewicowa Unia Europejska odetchnęła, bo dalej może spać spokojnie, ale to nie rozwiązuje nabrzmiałego problemu imigrantów w Holandii i w całej zachodniej Europie. Będzie on narastał, aż dojdzie do niekontrolowanego przesilenia, przejęcia pokaźnych części zachodniej Europy przez imigrantów z krajów arabskich, czyli do islamizacji zachodniej Europy.
Wydarzenia ubiegłego tygodnia dobrze podziałały na polską walutę. Złoty się umocnił i dotarł do dolnych ograniczeń trendu bocznego. Jednakże niska inflacja i niska stopa referencyjne NBP na poziomie 1,5% na dłużej nie przyciągnie międzynarodowego kapitału, który ma do wyboru na innych rynkach wschodzących 3 i 4-krotnie wyższe stopy zwrotu. Zatem nadchodzący tydzień może się okazać korekcyjny i polska waluta nieznacznie osłabnie.
Słabnie także funt brytyjski, jest to pokłosie wszczętych procedur Brexitu, które najprawdopodobniej będą dopiero się rozwiązywać w kolejnych tygodniach.
EUR/USD — na tej parze panuje trend boczny i w kolejnym tygodniu trudno zakładać jakieś zmiany. Zakres wahań powinien być w przedziale 1,0800 — 1,0580.
EUR/PLN — tutaj także mamy trend boczny z tą różnicą, że kurs już dotarł do dolnego jego ograniczenia i można zakładać korektę. Przedział wahań 4, 2750 — 4,3500.
USD/PLN — w poprzednim tygodniu doszło do znacznego umocnienia dolara i obecnie kurs znajduje się w okolicach dolnego ograniczenia trendu bocznego (3,9845). Tutaj także zakładam drobną korektę. Przedział wahań nieco szerszy 3,9700 — 4,1000.
opr. mg/mg