Warto tak zaplanować swoje wakacje, aby nie tylko odpocząć, ale i poznać ciekawe miejsca: jednym z nich jest Beskid "Papieski"
Nie ma gór o takiej nazwie, ale chyba najbardziej miano to pasowałoby do Beskidu Małego, u podnóża którego w Wadowicach urodził się i przeżył swoje dziecięce lata oraz młodość Karol Wojtyła. Później też wędrował po szlakach i bezdrożach swego rodzinnego Beskidu.
Beskid Mały to łagodne góry położone na wschód od Beskidu Śląskiego. Najwyższym ich wzniesieniem jest Czupel 933 m., niższe są: Łamana Skała 929 m i Leskowiec 922 m. Wiele tam lasów, polan i łąk.
Synami i córkami tej ziemi byli również św. Jan z Kęt, św. Rafał Kalinowski i bł. Alfons Mazurek, ale także śpiewaczka operowa, Ada Sari.
Obok Rynku w Wadowicach, przy ulicy Kościelnej 7, stoi dom rodzinny Karola Wojtyły zamieniony dziś na Muzeum Papieskie. Wzruszają w nim zdjęcia, świadectwa szkolne, narty, plecak, buty, modlitewnik. Z okien widać zegar słoneczny ze znamiennym napisem: „Czas ucieka, wieczność czeka” z zaznaczoną datą śmierci Papieża.
Tuż obok znajduje się Kościół Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, miejsce Chrztu Świętego oraz przyjęcia pierwszej Komunii Świętej przez Karola Wojtyłę. Kościół ten od 1992 roku uzyskał godność bazyliki mniejszej. Zachęcam też do nawiedzenia Klasztoru Karmelitów na Górce. Można w nim odnaleźć ciszę. W kościele znajduje się szkaplerz, którego mały Karol otrzymał tu niegdyś, a potem podarował świątyni jako pamiątkę oraz pierścień papieski nałożony obecnie na palec św. Józefa. Ze szkaplerzem wiąże się akt oddania na własność Maryi i zawołanie papieskie „Totus Tuus”.
Można również rozpoznać inne budynki związane z K. Wojtyłą oraz jego bliskich (oznaczone na specjalnym szlaku). Na zakończenie proponuję zajść do jednej z cukierni przy Rynku i zjeść kremówkę papieską. Cukierni Hagenhubera, o której mówił Papież wspominając o swojej maturze, na próżno dziś szukać.
Z Wadowic koniecznie trzeba dojechać do Andrychowa, a stamtąd do przystanku autobusowego Rzyki Jagódki i później dojść górskim szlakiem na Groń Jana Pawła II (poprzednio Jaworzyna). Po drodze możemy iść szlakiem dla osób mniej sprawnych (tzw. Szlak Białych Serc). Przy szczycie znajduje się Sanktuarium Ludzi Gór zbudowane tu na cześć Papieża z inicjatywy mieszkańców Andrychowa, Jakuba i Danuty Jakubowskich. Karol Wojtyła w młodości najczęściej wędrował na tę górę dzisiejszym zielonym szlakiem z Wadowic przez osadę Ponikiew (dłuższy).
Często nawiedzany jest również leżący niedaleko Leskowiec (922 m) i Schronisko PTTK nadzorowane niegdyś przez TUMWiO, czyli Towarzystwo Upiększania Miasta Wadowic i Okolic.
Na zejście proponuję wybrać szlak zielony prowadzący do Inwałdu. W Parku Rozrywki w Inwałdzie dzieci i młodzież znajdą atrakcje charakterystyczne dla wesołych miasteczek. Powodzeniem cieszą się Rollercoaster (rodzaj kolejki górskiej) o przeciążeniu 4,5 G na pętli, Pirat (wahadło), kino 5D, labirynt utworzony z roślin oraz miniatury najsłynniejszych budowli Polski i Świata.
Dojechawszy autobusami MZK do Bielska-Białej Lipnik warto wspiąć się na Przełęcz u Panienki (741 m) i niedaleko stąd zatrzymać się przy kapliczce Matki Bożej z XIX wieku. Można też zejść do Źródła Maryjnego i napić się wody, a następnie powędrować na Hrobaczą Łąkę (828 m) i dalej czerwonym szlakiem do Międzybrodzia Bialskiego. Hrobacza Łąka to znakomity punkt widokowy. Na jej szczycie znajduje się 35-metrowej wysokości biały krzyż Milenijny Trzeciego Tysiąclecia.
Inna ciekawa trasa rozpoczyna się od Bielsko-Białej Straconki, skąd przez Gaiki i Przełęcz Przegibek docieramy na Magurkę Wilkowicką (909 m) i Czupel (993 m). Z Magurki przy ładnej pogodzie rozpościerają się szczególnie piękne widoki na okolicę.
Góra Żar to wyjątkowa atrakcja turystyczno-hydrotechniczna. Najłatwiej dotrzeć na nią z miejscowości Międzybrodzie Żywieckie, skąd kolejką gondolową wjechać na Żar /ładny widok/. Podjeżdżając samochodem na tę górę w pewnym miejscu ulegniemy złudzeniu optycznemu, że pojazd sam jedzie pod górę.
Na górze Żar wybudowano wielką elektrownię pompowo-szczytową Porąbka-Żar. Woda dostarczana jest z nieobliczalnej rzeki Soły, z której pompuje się ją do zbiornika na szczycie góry. Stamtąd w optymalnym momencie spuszczana jest w dół w celu wyprodukowania energii elektrycznej. Nierzadko z tego wzniesienia korzystają też lotniarze i paralotniarze.
Turyści o lepszej kondycji fizycznej mogą wędrować dalej czerwonym leśnym szlakiem przez Kiczorę (831 m), Kocierz (879 m), a od Przełęczy Kocierskiej widokowym zielonym szlakiem do Porąbki, równolegle do potoku Wielka Puszcza.
Ojciec Święty w młodości w niedziele nierzadko odbywał długie wycieczki nad Skawę. Najciekawszy jest górski jej przełom w okolicach Osielca oraz Mucharza. Wycieczki nad tę i inne rzeki lub strumienie mogą być gratką dla miłośników fotografii, a nadto w czasie upałów dostarczać przyjemnego chłodu. Spacery nad wodą zazwyczaj nie wymagają większego wysiłku. Z tego względu polecane są osobom o mniejszej sprawności fizycznej.
Zwana inaczej Madohorą. Na jej stokach położony jest rezerwat chroniący szczytowe fragmenty lasu świerkowo-bukowego oraz interesujące piaskowcowe skały o wysokości do kilkunastu metrów. Karol Wojtyła w „Renesansowym psałterzu” napisał:
„Madohorze się kłaniaj ode mnie z poszarpanymi sosnami- Ładnie dziś u Was, w górach!”
opr. mg/mg