Pierwsze na świecie sanktuarium Dzieci Fatimskich powstało w Szczecinie
W niedzielę 9 września br. pierwsze na świecie sanktuarium Dzieci Fatimskich, które znajduje się w Szczecinie, będzie obchodzić 1. rocznicę konsekracji kościoła, z udziałem uzdrowionego za przyczyną Pastuszków chłopca z Brazylii.
Rok temu abp Andrzej Dzięga dokonał konsekracji kościoła w sanktuarium Dzieci Fatimskich, a obecnie przygotowujemy się do 1. rocznicy tego wydarzenia — mówi kustosz sanktuarium ks. kan. Marek Maciążek. — Boża Opatrzność w tym roku skierowała do nas także nieoczekiwanie Lucasa de Oliveirę z Brazylii, który będzie obecny na rocznicy konsekracji. Jest to chłopiec, który został cudownie uzdrowiony za przyczyną — wtedy jeszcze błogosławionych — Franciszka i Hiacynty. Przed rokiem był obecny na 100-leciu objawień w Fatimie, teraz, wraz z rodzicami i siostrą, przybędzie do naszej wspólnoty parafialnej, aby wziąć udział w głównych uroczystościach 9 września o godz. 12. Do udziału w tym wydarzeniu zaprosiliśmy wielu gości, wśród nich także Pana Prezydenta, aby mogli się cieszyć wraz z nami obecnością Łukasza. Zapraszamy wszystkich chętnych pielgrzymów do spotkania z Matką Bożą Fatimską, świętymi Dziećmi z Fatimy i z tym cudownie uzdrowionym dzieckiem, chociażby po to, by otrzymać od niego błogosławieństwo — bo przecież jest to ktoś, kogo dotknęła ręka Boża. Przez spotkanie z uzdrowionym dzieckiem spotykamy się także z Tym, który do nas przychodzi i daje nam siebie jako pokarm w czasie Wieczerzy Eucharystycznej — dodaje ks. Maciążek. — Przebieg uroczystości będzie następujący: o godz. 12 odmówimy modlitwę „Anioł Pański”, potem śpiewany będzie Różaniec, a o godz. 13 rozpocznie się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem abp. Dzięgi. Muzycznie Liturgię ubogacą zespół z Podhala oraz solista, który wykona pieśni ku czci Matki Bożej. Po Mszy św. będzie okazja do spotkania z Lucasem — będzie można zadawać mu pytania oraz usłyszeć opowieść chłopca i jego rodziców.
Wszyscy uczestnicy zaproszeni są też na wspólną agapę na placu przykościelnym.
Kościół w sanktuarium był konsekrowany przed rokiem. Co jest w nim takiego, co wyróżnia go spośród innych miejsc kultu, i skąd wybór tego tytułu kościoła?
Parafia, nosząca wezwanie św. Tomasza Apostoła, rozpoczęła swoje istnienie w 1998 r. Ksiądz proboszcz przyszedł do niej w 2001 r. z misją budowy kościoła. Wspomina, że na początku został okradziony. Potem było też rzucanie petard, pomidorów, jajek, zdarzało się wykrzykiwanie różnych epitetów pod adresem jego oraz osób uczestniczących we Mszach św., było podpalenie składu drewna przeznaczonego na ławki itd. Od początku pewna grupa ludzi nie chciała, by kościół powstał na tym stosunkowo nowym osiedlu Kasztanowym.
— Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że będzie tu sanktuarium, nie uwierzyłbym — mówi z uśmiechem ks. Maciążek. — Ale trzeba było podjąć wyzwanie. Obok Mszy św. wprowadziliśmy więc systematyczną modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia. Prosiłem w niej o Boże światło, jak prowadzić tę wspólnotę parafialną.
— W 2005 r. wyjechałem do Rzymu — kontynuuje ksiądz kustosz. — Miałem możliwość zatrzymać się dłużej przy grobie Jana Pawła II. Wtedy prosiłem go o wstawiennictwo: Ojcze Święty — modliłem się — pomóż mi prowadzić tę parafię, bo szatan zatacza coraz szersze kręgi i nie mam sił w dalszym jej prowadzeniu — wspomina. — Po tej wizycie po jakimś czasie pojawiła się myśl, aby postawić na kult Matki Bożej Fatimskiej. Dlatego jesienią pojechaliśmy z grupą księży do Fatimy po figurę. Została tam poświęcona 13 października przez kard. Carlosa Amigo Vallejo z Sewilli. (Potem zaprzestano tego zwyczaju). Ponadto dzień później udało mi się dotknąć naszą figurę do oryginalnej figury Matki Bożej w Kaplicy Fatimskiej. Po powrocie 21 października wprowadziłem figurę do parafii — później okazało się, że jest to wigilia liturgicznego wspomnienia św. Jana Pawła II, które ogłosił papież Benedykt XVI. Dla mnie był to wyraźny znak jego pomocy.
W parafii rozpoczął się więc kult Matki Bożej. Każdego 13. dnia miesiąca, od maja do października, odprawiane są Msze św. z procesją ulicami osiedla. I zaczęły się pojawiać pierwsze sygnały, że przez oddanie czci Matce Bożej przy tej figurze i prośbach o Jej wstawiennictwo ludzie otrzymują konkretne łaski. W 2008 r. Benedykt XVI pobłogosławił specjalnie wykonane dla tej figury złotą koronę i różaniec. Została założona księga z prośbami i podziękowaniami, a do parafii zaczęły przybywać różne osoby, które prosiły o modlitwę przy figurze Maryi, jej dotknięcie lub ucałowanie. Ksiądz proboszcz godził się na to, choć spotkał się też z zarzutami, że robi „konkurencję” sanktuarium fatimskiemu w innej części miasta.
— A ja powtarzałem i powtarzam: to nie jest konkurencja, tak zrządziła Boża Opatrzność, bo Pan Bóg sam wybiera specjalne miejsca, w których chce działać. Potwierdza to cały ciąg niezwykłych znaków, które towarzyszą temu dziełu, i udział w nim wielu ludzi, którzy są w nie zaangażowani i je wspierają — mówi ks. Maciążek.
Upływa czas. Budowany jest kościół. Datę jego konsekracji ksiądz kustosz zaplanował na 100-lecie objawień fatimskich — w 2017 r. W 2009 r. poprosił abp. Dzięgę, aby wystosował list intencyjny do biskupa Fatimy Antónia Marto z prośbą o kamień z miejsca objawień, który by posłużył jako kamień węgielny w budowanym kościele.
— Uzyskaliśmy zgodę, przygotowano ten kamień z certyfikatem i pojechaliśmy do Sekretariatu Fatimskiego po jego odbiór. Tam został nam przekazany — wspomina ks. Maciążek. — Nieoczekiwanie o. Franciszek, marianin, który nam towarzyszył, podszedł do mnie z zapytaniem: „Czy chciałby ksiądz może relikwie Dzieci Fatimskich? Ktoś je zamówił, ale już długo ich nie odbiera...”. „Nie mam żadnych dokumentów, upoważnień...” — odpowiedziałem. „Niech ksiądz napisze prośbę odręcznie, z zaznaczeniem, że relikwie będą przeznaczone do publicznej czci”. Napisałem takie pismo, złożyłem w sekretariacie — i tak otrzymaliśmy relikwie. Nieoczekiwanie przywiozłem więc i kamień, i relikwie Dzieci Fatimskich.
9 września 2012 r. do parafii przybył biskup Fatimy Marto — wspomina ksiądz proboszcz. — Podczas tych odwiedzin wniósł uroczyście relikwie do ówczesnej tymczasowej kaplicy. Po uroczystości zwróciłem się do bp. Marto z prośbą o pozwolenie wybudowania w naszym kościele repliki kaplicy fatimskiej. Po konsultacji z towarzyszącymi mu osobami wyraził zgodę. Z czasem uzupełniliśmy to wszystko od strony formalnej, otrzymaliśmy plany i odtąd cieszymy się obecnością tej kaplicy we wnętrzu naszego kościoła.
Skoro mieliśmy już kaplicę, figurę i relikwie Dzieci Fatimskich — wierzę, że pod natchnieniem Ducha Świętego — przyszła kolejna myśl: sanktuarium Dzieci Fatimskich — opowiada ks. Maciążek. — Z prośbą o to udałem się do naszego arcybiskupa i 4 października 2014 r., jeszcze w trakcie budowy świątyni, abp Dzięga wydał dekret o ustanowieniu w tym miejscu sanktuarium Dzieci Fatimskich. Do tego szczególnego miejsca, które wybrała Opatrzność Boża na te czasy, zapraszam na wspólne dziękczynienie, modlitwy i radosne spotkanie 9 września — zachęca.
opr. mg/mg