Temperament, jakim Bóg obdarzył twojego współmałżonka

Jak rozmawiać z sangwinikiem, melancholikiem, cholerykiem i flegmatykiem? Czy różne temperamenty małżonków można jakoś pogodzić?

Temperament, jakim Bóg obdarzył twojego współmałżonka

Art i Laraine Bennett

Temperament, jakim Bóg obdarzył twojego współmałżonka

ISBN: 978-83-7424-900-3
wyd.: Edycja Świętego Pawła,
www.: www.edycja.pl 2012


Jak rozmawiać z sangwinikiem, melancholikiem, cholerykiem i flegmatykiem? Czy różne temperamenty małżonków można jakoś pogodzić?

Po swoim pierwszym bestsellerze Poznaj swój temperament Art i Laraine Bennettowie powracają z kolejną porcją mądrości związaną z wiedzą o temperamentach, tym razem przeznaczoną dla małżonków i gwarantującą polepszenie małżeńskiego dialogu, pogłębienie bliskości i wzajemnego zrozumienia.

Jakże często chcielibyśmy, żeby współmałżonek był inny, ponieważ… nie jest taki jak my. Tymczasem Bennettowie pokazują, że prawdziwe małżeńskie szczęście wcale nie zależy od zmiany osobowości współmałżonka, a wręcz przeciwnie! Trzeba docenić temperament, którym obdarzył go Bóg i pomóc mu go udoskonalać.

Poznaj temperament twojego współmałżonka! Odkryj, jak zrozumieć ukochaną osobę! Naucz się motywować bez awantur!



fragment:

Twój towarzyski sangwinik


Tygrys opowiadał Maleństwu (które chciało wiedzieć)
o wszystkim, co potrafią Tygrysy
– Potrafią latać? – zapytało Maleństwo.
– Tak – odparł Tygrys. – Świetnie latają. Są w tym naprawdę świetne.
– Och! – westchnęło Maleństwo. – I potrafią latać tak jak Sowa?
– Oczywiście – potwierdził Tygrys. – Tylko że nie chcą…
– A czy Tygrysy potrafią pływać?
– Jasne, że tak. Tygrysy wszystko potrafią.
A. A. Milne, Kubuś Puchatek

Twój sangwinik uwielbia życie towarzyskie! Lubi się bawić, jest rozmowny, pełen optymizmu, wspaniałomyślny i radosny. Bardzo ceni sobie relacje z innymi i lubi pełnić rolę gospodarza, zabawiać innych, udzielać się społecznie i nawiązywać nowe kontakty. Dzieciaki znajdują w nim bratnią duszę, ponieważ sam jest dużym dzieckiem. Wciąż goni za czymś nowym, uwielbia spontaniczne przygody – wycieczkę w nieznane, nawiązywanie nowych znajomości oraz odkrywanie nowych idei.

Z drugiej jednak strony sangwinicy potrafią być impulsywni, roztrzepani i zapominalscy, za bardzo też szukają poklasku. Wiecznie uganiają się za czymś nowym i ekscytującym, po macoszemu traktując to, co już znają (szczególnie jakieś nudne szczegóły), a zatem wciąż są niespokojni i szybko się nudzą. Ich optymizm i pogoda ducha to istne dobrodziejstwo dla małżeństwa – o ile nie trzeba zmierzyć się z czymś naprawdę poważnym. Sangwinicy najchętniej dostrzegaliby tylko jasne strony życia, co niekiedy doprowadza do frustracji współmałżonka, bo przecież czasami trzeba porozmawiać i o trudnych sprawach, poruszyć nieco bardziej ponure tematy. Sangwinik uważa, że wszyscy powinni go kochać, stąd wrażliwość na krytykę. O ile więc jego drugim temperamentem nie jest choleryk, raczej puści uwagę mimo uszu lub się zniechęci i wszystko rzuci.

W skrajnych przypadkach (lub bez odpowiedniej formacji) osoby o tym temperamencie mogą popaść w hedonizm. Zaczną uganiać się za tym, co efektowne i prestiżowe w oczach świata. A to w połączeniu z impulsywnością sangwinika zapowiada problemy z kontem w banku! Tak, sangwinicy są lubiani i zabawni, lecz naprawdę potrafią wyprowadzić z równowagi swoją drugą połowę – szczególnie jeśli trzeba się ustatkować, zabrać do solidnej pracy nad sobą czy też zająć się codziennymi, bardziej przyziemnymi kwestiami związanymi z życiem rodzinnym i wychowaniem dzieci.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w roli żywiciela rodziny sangwinik zazwyczaj wykazuje dużą kreatywność oraz zapał, podejmując się także i trudniejszych zadań, jeśli zajdzie taka potrzeba. Lubi, gdy w pracy coś się dzieje, co jednak nie zawsze sprzyja skupieniu i wydajności. Uwielbia zajmować się wszystkim po trochu (niekiedy ku niezadowoleniu swoich mniej błyskotliwych kolegów), potrafi oczarować i zainspirować współpracowników swoją kreatywnością oraz wielkimi planami – chociaż czasami niestety brakuje mu wytrwałości, skupienia i czasu, by je zrealizować. Ze wszystkich temperamentów to właśnie on najczęściej zmienia pracę, nie potrafiąc oprzeć się nowej okazji, bardziej przyjaznej atmosferze czy większej gotówce, czekających tuż za rogiem.

Potrafisz wyobrazić sobie bibliotekarza-sangwinika? Raczej trudno kogoś tak rozmownego, elastycznego i pełnego wigoru zobaczyć siedzącego sztywno nad stosem książek i klasyfikującego poszczególne tytuły według systemu dziesiętnego Deweya. Jednakże sangwinicy (podobnie jak rozbrykany Tygrys) są przekonani, że wszystko potrafią. Pewna znajoma sangwiniczka zrobiła dobry użytek ze swojego pedagogicznego doświadczenia oraz miłości do dzieci i książek właśnie jako bibliotekarka. Któregoś razu dyrektor szkoły zauważył: „Nie znam głośniejszej biblioteki”. (Nic dziwnego!).

Zakochany sangwinik

Sangwinik potrafi być wylewny i uczuciowy, niestety jego zaangażowanie równo często może przejść w zupełną obojętność. Żona sangwiniczka będzie serdeczna i wspaniałomyślna, uczuciowa i impulsywna, po czym za chwilę zupełnie zmieni front. A wtedy potrafi być naprawdę irytująca. Mąż sangwinik musi pracować nad cnotą umiarkowania i samokontroli, w przeciwnym razie łatwo może dać się zwieść fizycznemu urokowi lub uczuciom. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety o tym temperamencie lubią sprawiać przyjemność ukochanej osobie, niestety swoim zalotnym i otwartym stylem bycia mogą nieumyślnie zawrócić przeciwnej płci w głowie. Don Juan był sangwinikiem.

To ważne, by przypominać sangwinikowi, że miłość nie jest uczuciem, lecz postawą, która zależy od naszej woli (inaczej Chrystus nie mógłby nakazać nam miłować innych!). Miłość wiąże się z cierpliwością i wytrwałością oraz gotowością do głębszego rozumienia siebie i współmałżonka, co nie przychodzi sangwinikom naturalnie. Kiedy jednak uda się nabyć te umiejętności i połączyć je z optymizmem oraz charakterystyczną dla sangwinika pogodą ducha, małżeństwo będzie kwitło.

Sangwinik jako rodzic

Dzieci uwielbiają sangwinicznego tatę lub mamę. Sangwinik ma zazwyczaj dobry kontakt ze swoimi dziećmi i przyjaciółmi. Z natury jest serdeczny i otwarty, rzadko bierze odwet i stosuje kary. Jest elastyczny i zabawny, zawsze zaangażowany. Sangwiniczni rodzice aktywnie uczestniczą w szkolnym życiu dzieci, począwszy od przygotowania kanapek, zorganizowania wycieczki po remont sali lekcyjnej czy zaangażowanie się w przedstawienie czy zajęcia pozalekcyjne. Są niezwykle praktyczni i niecierpliwią się, gdy nie mają co robić.

Podobnie jednak jak w przypadku innych cech związanych z temperamentem, także i te powyższe mają swoje zalety oraz wady. Kiedy pojawiają się poważne problemy wychowawcze, sangwinik może mieć pokusę do ich bagatelizowania, mając nadzieję, że jego szeroki uśmiech i poklepanie po plecach oraz pozytywne spojrzenie załatwią sprawę. Jeśli więc potrzeba czegoś więcej, szczególnie gdy sam sangwinik musi głębiej się zastanowić, znalezienie rozwiązania może okazać się trudniejsze. Dla sangwinika nie lada wyzwaniem będzie wtedy nawiązanie kontaktu z bardziej powściągliwym i spokojnym (zwykle melancholicznym) dzieckiem. Pragnąc uzdrowić je z nietowarzyskich zachowań, rodzic-sangwinik postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zaczyna zabierać głos w imieniu nieśmiałego dziecka, zmuszając je do uczestniczenia w życiu towarzyskim. Niestety zwykle przynosi to efekt przeciwny do zamierzonego. Rodzic o tym temperamencie może tak przytłoczyć bardziej introwertyczne dziecko, że zaprzestanie ono wszelkich działań, które rozwijają jego niepowtarzalną osobowość.

Z drugiej jednak strony duet sangwiniczny rodzic i sangwiniczne dziecko może okazać się wybuchową mieszanką, jeśli zabraknie umiaru w skłonnościach do zabawy i zdobycia uznania u innych. Niejednokrotnie można usłyszeć o rodzicach urządzających dzieciom prywatki z alkoholem!

Jednakże i przestrzegający prawa sangwiniczni rodzice mogą popaść w tarapaty. Laraine, sangwinik po części, któregoś razu wraz z synem wybrała się na zakupy do sklepu firmowego Verizon. Ach, te wszystkie błyszczące nowe komórki – cóż za pokusa! Niestety wymiana telefonu przysługiwała tylko Laraine i Artowi. Laraine zadzwoniła więc szybko do Arta: „Art, chcesz wymienić sobie telefon? Możesz dostać nową motorolę Razor!”. „Nie potrzebuję nowego aparatu. Ten, co mam, wystarczy” – odparł Art, flegmatyk-melancholik, przykład powściągliwości i skromności. Sam i Laraine przybili piątki. Doskonale! Sam wziął nowy aparat, który miał być dla Arta, i tak oto Sam i Laraine mieli nowe komórki! No tak, wymiana równoznaczna z kradzieżą przez Jakuba pierworództwa Ezawowi. Biedny Art przez kolejne dwa lata nie będzie miał nowego telefonu.

Sangwinik i modlitwa

Sangwinik to ktoś, komu wybaczanie przychodzi łatwo, ukierunkowany na relacje i wyrozumiały – można by pomyśleć, że oto mamy wzór ofiarności i małżeńskiego oddania! Niestety w tym upadłym świecie żaden z temperamentów nie jest doskonały. Zawsze znajdzie się jakaś kość niezgody.

Sangwinicy są niezwykle dobroduszni, otwarci i wybaczający… dopóki wszystko dobrze się układa! Właśnie wtedy chętnie pójdą na zakupy lub wyjdą do restauracji czy do kina. Jeśli jesteś sangwinikiem, czy słuchasz – naprawdę słuchasz – współmałżonka, szczególnie gdy temat okazuje się trudny lub niewygodny? Czy nie za bardzo przejmujesz się opiniami innych, do tego stopnia, że twój współmałżonek czuje się zaniedbany? Czy zachowujesz pogodę ducha podczas choroby, trudności finansowych lub w obliczu innych wyzwań? Czy potrafisz pokonać swoje pragnienie bycia w centrum uwagi i skupić się na potrzebach dzieci oraz współmałżonka?

Duchowość sangwinika najczęściej uwidacznia się poprzez akty miłości bliźniego, gdyż uwielbia on przebywać w towarzystwie innych ludzi i pomagać im. Jednakże jego wspaniałomyślność i gotowość niesienia pomocy mogą stanowić przykrywkę dla niechęci do wytrwania przy trudniejszych zadaniach, do „wypłynięcia na głębię”, do czego Chrystus wezwał św. Piotra , również sangwinika.

Sangwinicy muszą zatem pamiętać o swojej skłonności do bycia powierzchownymi oraz próżnymi i walczyć z pokusą czynienia dobra na pokaz czy też z powodu nadmiernie rozwiniętej potrzeby zadowalania innych. Powyższe czynniki mogą przyczyniać się do podejmowania przez sangwinika wielu działań, niezaprzeczalnie dobrych, lecz nieprzynoszących duchowych korzyści, gdyż brakuje w nich refleksji oraz intencji czynienia wszystkiego ze względu na miłość do Chrystusa. Pomoc kierownika duchowego, który ukierunkuje na roztropne wybory i pogłębianie życia wewnętrznego, pomoże sangwinikowi pokonać te tendencje i odkryć głębszy sens radości, gdy przyjmie sercem słowa Chrystusa: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się wyprze samego siebie, niech codziennie bierze swój krzyż i niech Mnie naśladuje” .

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama