Nasz "Ślad"

Nietrwała jest praca dziennikarza. Teksty publikowane w prasie żyją dzień, czasem nieco dłużej. Efekt pracy w mediach elektronicznych jest jeszcze bardziej ulotny, często to tylko chwila, w której słyszymy głos dziennikarza lub widzimy jego postać na ekranie telewizora. Być może dlatego jest w tym środowisku potrzeba zaistnienia na dłużej, zaznaczenia się w świadomości medialnej publiczności trwalszą obecnością. Rozumiał tę potrzebę śp. bp Jan Chrapek — wspaniały kapłan, a także znawca problematyki medialnej. Miał różnorodne kontakty z mediami, był wykładowcą problematyki medialnej, członkiem wielu gremiów kościelnych podejmujących tę tematykę, a w latach 80. redagował bardzo poczytny miesięcznik „Powściągliwość i Praca”. Był też przyjacielem dziennikarzy, prawdziwym autorytetem moralnym dla wielu z nas. W jednej ze swych wypowiedzi wspominał o potrzebie wyróżniania dziennikarzy, których praca służy budowaniu pomostów między ludźmi oraz jest symbolem profesjonalizmu w tej dziedzinie.

Po jego tragicznej śmierci grono dziennikarzy spontanicznie zaproponowało, aby zrealizować tę ideę, a jednocześnie uczcić pamięć biskupa Jana. Była to chyba pierwsza w Polsce inicjatywa tak różnorodnych środowisk dziennikarskich — obok przedstawicieli mediów katolickich w skład kapituły nagrody weszli dziennikarze pracujący w mediach prywatnych bądź publicznych. W ten sposób powstała nagroda dziennikarska „Ślad” im. biskupa Jana Chrapka. Ma ona służyć przybliżaniu i promowaniu osób, których działalność w sferze mediów przyczyniła się do budowania kultury prawdy, porozumienia i dialogu. Nazwa nagrody nawiązuje do znanych słów zmarłego Biskupa: „Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię”. Na czele kapituły nagrody stanął senator Krzysztof Piesiewicz, a patronat nad nią objęli Prymas Polski kard. Józef Glemp oraz nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk. Sponsorem nagrody został Narodowy Bank Polski, który m.in. ufundował piękną rzeźbę prof. Gustawa Zemły — wyrażającą ideę spotkania i dialogu — wręczaną laureatowi.

Pierwszą laureatką „Śladu” została dziennikarka „Rzeczpospolitej” Ewa Czaczkowska, od wielu lat poruszająca temat obecności Kościoła w naszej rzeczywistości społecznej i politycznej. Kapituła nagrody uhonorowała Czaczkowską za „profesjonalizm dziennikarski w trudnym dziele przybliżania problematyki religijnej współczesnemu odbiorcy”. Oprócz niej nominowani zostali także: dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Jagielski „za pasję, dociekliwość i odwagę, z jaką stara się wyjaśniać skomplikowane mechanizmy dzisiejszego świata” oraz były redaktor naczelny kwartalnika „Życie duchowe” o. Stanisław Obirek SJ „za budowanie mostów między Kościołem a niewierzącymi poprzez liczne inicjatywy i publikacje”.

26 stycznia, w czasie uroczystości wręczenia nagrody w rezydencji Prymasa Polski, przedstawione zostały fragmenty osobistego dziennika, który prowadził biskup Chrapek. Przejmująco brzmiały zwłaszcza te fragmenty jego rozważań, w których obecne było przeczucie zbliżającej się śmierci.

Słusznie narzekamy na często marną jakość mediów, informujących stronniczo, manipulujących odbiorcą, mających na uwadze głównie zysk. Tym większe uznanie należy się dziennikarzom, a lista zgłoszonych do nagrody była długa, którzy wykonują swój zawód przyczyniając się do lepszego zrozumienia świata i innych ludzi. Oni wszyscy zostawiają ślady, które pozostają w naszej świadomości.

opr. mg/mg