Relacja z poświęcenia katolickiej katedry w Moskwie
12 grudnia 1999 r. z pewnością przejdzie do historii Kościoła w Rosji. W tym dniu kardynał Angelo Sodano, watykański sekretarz stanu, poświęcił w Moskwie pierwszą w europejskiej części Federacji Rosyjskiej katedrę - odnowiony kościół pw. Niepokalanego Poczęcia na Małej Gruzińskiej.
Katedrą Administratury Apostolskiej Europejskiej Części Rosji miała być świątynia pw. Świętych Piotra i Pawła w pobliżu Łubianki, jednak władze odmówiły zwrotu kościoła katolikom. Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz zdecydował więc, by katedrą stała się świątynia Niepokalanego Poczęcia, zwana dawniej polską. Została ona wybudowana w 1911 r. ze składek zamieszkujących Małe Gruziny - dzielnicę Moskwy - polskich kolejarzy. W latach trzydziestych władze sowieckie zamieniły ją na hotel robotniczy. W latach pięćdziesiątych budynek kościoła przejęła firma "Mossopiecpromprojekt", projektująca duże obiekty przemysłowe. Moskiewska Polonia podjęła starania o odzyskanie kościoła w końcowym okresie pierestrojki. 8 grudnia 1988 r. ks. Tadeusz Pikus (obecny biskup pomocniczy warszawski) - na prośbę pracowników Polskiego Przedsiębiorstwa Konserwacji Zabytków, wykonującego w Moskwie prace renowacyjne - na schodach świątyni odprawił pierwszą po wielu latach Mszę św. (oczywiście za zgodą władz Moskwy). W 1991 roku duszpasterzem katolików w Moskwie został ks. Józef Zaniewski, salezjanin z Grodzieńszczyzny. Władze obiecały też zwrócić wspólnocie zdewastowany kościół. - Obietnica była jednak niechętnie realizowana - wspomina ks. Józef. - Przez dwa lata odprawiałem Mszę św. na stopniach świątyni. Później wygospodarowano nam malutki pokoik, a następnie stopniowo odzyskiwaliśmy kolejne pomieszczenia. O każdy metr kwadratowy musieliśmy walczyć, organizować pikiety i pisać protesty. Opuszczone przez biuro projektowe pomieszczenia wynajmowano innym firmom. Starania o odzyskanie świątyni trwały pięć lat, a remont rozpoczęliśmy dopiero w 1996 r. Efekty remontu kościoła są imponujące. Goście, którzy przybyli na poświęcenie, byli zdumieni tempem i jakością robót. Wielu biskupów, których trzydziestu przyjechało z różnych stron świata na uroczystość, nie chciało wierzyć, że jeszcze niedawno był podzielony czterema stropami, a na jego dachu i ścianach rosły samosiejki. Dawny wygląd przywróciły świątyni polskie firmy budowlane, takie jak "Budimex", PKZ-ty czy "Energopol", który szereg robót wykonał społecznie. Poświęcenie katedry było wielkim świętem wszystkich moskiewskich katolików. Tylu biskupów i kardynałów w stolicy Rosji jeszcze nigdy nie było. Moskiewskich katolików wzruszył list Jana Pawła II oraz obecność na ceremonii watykańskiego sekretarza stanu - najwyższego watykańskiego dostojnika, jaki kiedykolwiek odwiedził Rosję. Wielu wiernych dostrzegło w tym fakcie zapowiedź wizyty Ojca Świętego w Rosji.