Kronika XII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 5-26.10.2008, część I
Mszą św. w bazylice św. Pawła za Murami Papież Benedykt XVI uroczyście rozpoczął Synod Biskupów poświęcony roli Słowa Bożego w życiu i misji Kościoła. Ojciec Święty wprowadził krótko w liturgię i modlił się do Ducha Świętego o oświecenie, natchnienie i przewodzenie pracom synodalnym. Polecił obrady synodalne także modlitwom wiernych oraz przypomniał jak wielką rolę odgrywają synody w życia Kościoła, m.in.: sprzyjają jedności i współpracy między papieżem i biskupami całego świata; dostarczają bezpośrednich i dokładnych informacji o sytuacji i problemach Kościołów partykularnych; sprzyjają porozumieniu w sprawach doktryny i pracy duszpasterskiej; rozpatrują aktualne kwestie o doniosłym znaczeniu dla całego Kościoła. Na zakończenie Papież poinformował, że telewizja włoska będzie transmitować na żywo trwającą siedem dni i sześć nocy, nieprzerwaną lekturę całej Biblii po włosku w rzymskiej bazylice św. Krzyża Jerozolimskiego. W wydarzeniu tym, które rozpoczął sam Ojciec Święty, czytając pierwszy rozdział Księgi Rodzaju, uczestniczyło blisko 1200 lektorów z 50 różnych krajów.
Obrady I kongregacji generalnej rozpoczęły się o godz. 9 wspólną modlitwą Liturgii Godzin. Po modlitwie zabrał głos Ojciec Święty i przedstawił rozważanie oparte na kilku wersetach z recytowanego Psalmu [119] 118. Świat — mówił — wynurzył się ze Słowa Bożego. Ono to — pomyślane i wypowiedziane przez Boga — przybrało kształt wszechświata. Obradom I kongregacji generalnej Synodu przewodniczył kard. William Joseph Levada. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary przypomniał znaczenie żywej kościelnej Tradycji, dla rozumienia Pisma Świętego jako autentycznego Słowa Bożego, które kieruje życiem Kościoła i pozwala wzrastać duchowo wiernym. Wskazał też na odpowiedzialną rolę biskupów, którzy mają słuchać Słowa i je głosić. Następnie głos zabrał sekretarz generalny Synodu Biskupów abp Nikola Eterović. Najpierw mówił o pojmowaniu Słowa Bożego i jego roli w historii człowieka, następnie zrelacjonował przebieg prac przygotowawczych prowadzonych między XI a XII Zgromadzeniem Synodalnym, przedstawił bezpośrednie przygotowania XII Zgromadzenia Synodalnego, redagowanie «Instrumentum laboris», na koniec powiedział o zasadach i metodach, które ustalił Sekretariat Generalny, by sprawnie przeprowadzić Synod. Wprowadzeniem do dyskusji ojców synodalnych na najbliższe trzy tygodnie była obszerna relacja prymasa Kanady kard. Marca Ouelleta. Relator generalny uwydatnił duszpasterski i misyjny cel Zgromadzenia Synodalnego. Swoją relację kard. Ouellet oparł na trzech kluczowych terminach: «convocatio», «communio», «missio». «Convocatio» znaczy «zwołanie». Słowo Boże powołuje ludzi do istnienia i wchodzi z nimi w dialog w Kościele. «Communio» to życie kościelnej wspólnoty, jej dialog z Bogiem w liturgii i modlitewnej medytacji, interpretacja Słowa Bożego w duszpasterstwie i teologii. Wreszcie termin «missio» dotyczy głoszenia Ewangelii, dawania świadectwa miłości, także w dialogu ekumenicznym i międzyreligijnym.
Po południu zostały przedstawione relacje przedstawicieli poszczególnych kontynentów. W drugiej części popołudniowych obrad wystąpili Główny Rabin Hajfy Szear Jaszuw Kohen i kard. Albert Vanhoye. Pierwszy mówił o roli świętych ksiąg w życiu Żydów, ograniczając się do przedstawienia roli Tory. Kard. Vanhoye zaprezentował dokument wydany w 2001 r. przez Papieską Komisję Biblijną, której był wówczas sekretarzem. Nosi on tytuł: «Naród żydowski i jego święte księgi w Biblii chrześcijańskiej». Przypomniał m.in., że według watykańskiego dokumentu, dialog chrześcijan i żydów jest możliwy, a zarazem bardzo wskazany. Łączy ich bowiem bogate wspólne dziedzictwo. Równocześnie konieczne jest usuwanie obustronnych uprzedzeń i nieporozumień, by lepiej się poznawać i umacniać wzajemne więzi.
W drugim dniu obrad Synodu jego uczestnicy dyskutowali nad kwestiami poruszonymi w referatach z poprzedniego dnia. Podkreślano, iż Słowo Boże zawarte jest nie tylko w Biblii, ale obecne jest również w Tradycji i nauczaniu Magisterium Kościoła. W obradach wielokrotnie powracał temat homilii. Wskazywano potrzebę poprawy jej jakości. Postulowano opracowanie dyrektorium generalnego homiletyki. Zwracano uwagę, że kazania często są zbyt długie i w niewielkim stopniu związane ze Słowem Bożym. Uczestnicy obrad mówili o szerzeniu się w Ameryce Łacińskiej i na innych kontynentach sekt starających się zainteresować Biblią, ale interpretujących ją subiektywnie i fundamentalistycznie. Ich sukcesowi sprzyja niekiedy fakt, że brakuje dobrych kaznodziejów katolickich. We współczesnej kulturze Biblia jest mało znana, media rozpowszechniają jej uproszczone i wypaczone interpretacje.
Rumuński metropolita prawosławny Nifon z Târgovi{l-scedilla}te odczytał przesłanie sekretarza generalnego Światowej Rady Kościołów pastora Samuela Kobii. Podkreśla ono centralne miejsce Słowa Bożego w misji Kościoła w dzisiejszym świecie podzielonym konfliktami.
Uczestnicy zgromadzenia zebrali się pierwszy raz w małych grupach roboczych, tak zwanych «circuli minores». Każda z nich wybrała moderatora, który jej przewodniczył, i relatora, który później złożył sprawozdanie w auli synodalnej. Popołudniową kongregację generalną wypełniły kolejne wystąpienia uczestników sesji. Kard. Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej, poświęcił swoje wystąpienie wkładowi kościelnych instytucji naukowych w promowanie wiedzy religijnej, a także teologicznej i biblijnej. Z kolei abp Tomasz Peta nawiązał do trudnych doświadczeń katolików w Kazachstanie. Metropolita Astany wskazał, że prosta forma medytacji Słowa Bożego, jaką jest różaniec, pozwoliła wielu zesłańcom zachować wiarę i ludzką godność. W swych wystąpieniach ojcowie synodalni powracali do sprawy homilii i jej języka, Słowa Bożego w liturgii, mówili też o potrzebie przeciwdziałania ignorancji czy tendencjom indywidualistycznym wierzących. Abp Terrence T. Prendergast z Kanady zwrócił uwagę, że być może do istniejących trudności przyczynia się sama współczesna egzegeza biblijna, oderwana od duchowego rozumienia Biblii. Podobnie bp Félix Lázaro Martínez z Portoryko wskazał na potrzebę powiązania na nowo egzegezy z teologią. Również prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. William J. Levada mówił, że naukowe badania nad Pismem Świętym powinny być prowadzone w obrębie tradycji Kościoła.
Czwarty dzień obrad Synodu Biskupów był przeznaczony na kongregacje generalne, ale w programie przewidziano również udział ojców synodalnych w papieskiej Mszy z okazji 50. rocznicy śmierci Piusa XII. W auli synodalnej wystąpił m.in. kard. Stanisław Dziwisz. Mówił on o potrzebie przemyślenia na nowo miejsca Biblii w formacji seminaryjnej. Zdaniem metropolity krakowskiego, Pismo Święte powinno być dla alumnów nie tylko przedmiotem studiów, ale także podstawą życia duchowego. Kard. Ennio Antonelli mówił o rodzinie, która jest podstawową szkołą wiary. Od rodziny nie można wymagać zbyt wiele, wystarczy kilka minut lektury Biblii dziennie, a może wspólny różaniec, w którym poszczególne tajemnice są poprzedzone zdaniem z Ewangelii. Bp Andrzej Suski z Torunia stwierdził, że podstawowym miejscem, gdzie głosi się Słowo Boże, jest wspólnota parafialna. W wystąpieniach wiele miejsca poświęcono kapłanom. Dziś znają oni Biblię lepiej niż kiedykolwiek w przeszłości, a jednak nie przynosi to spodziewanych owoców — uważa bp David Walker z Australii. W jego przekonaniu problem polega na tym, że Pismo Święte pozostaje w ich głowach, a nie w sercu. Na niebezpieczne tendencje w formacji kapłanów wskazał prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa. Wyraził ubolewanie, że wiele książek teologicznych i egzegetycznych podważa podstawowe prawdy naszej wiary, dotyczące choćby zmartwychwstania Chrystusa. Kard. Claudio Hummes podkreślił pilną potrzebę uczenia kapłanów i diakonów dobrej teologii. Kard. Paul Josef Cordes, przewodniczący Papieskiej Rady «Cor Unum», zwrócił uwagę na to, że oddziaływanie Biblii wykracza poza granice chrześcijaństwa. Świadczy o tym fakt, że wyznawcy innych religii, choćby takich, jak islam, hinduizm czy buddyzm, miłości bliźniego nauczyli się właśnie od chrześcijan. Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Francis Arinze zwrócił uwagę na potrzebę prawidłowego doboru pieśni w czasie Mszy św. Pierwszeństwo należy dawać tym, które inspirują się tekstem biblijnym. Wyraził też nadzieję, że Synod zachęci kapłanów do sumiennego odmawiania brewiarza, który zapewnia codzienny kontakt ze Słowem Bożym. Pod koniec dnia została wybrana komisja, która przygotuje przesłanie Synodu do wiernych. Na jej czele stanął abp Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury. Z nominacji papieskiej w komisji znalazł się również polski biskup, Zbigniew Kiernikowski.
Pochodzący z różnych stron świata biskupi dzielili się m.in. lokalnymi problemami. Łaciński Patriarcha Jerozolimy Fouad Twal poruszył kwestię politycznych i ideologicznych interpretacji Biblii. Mówił o problemach, jakie chrześcijanie arabscy mają z lekturą Starego Testamentu, a to ze względu na dramatyczny konflikt palestyńsko-izraelski. Aby im zaradzić, trzeba pamiętać o dwóch zasadach poprawnej interpretacji Pisma Świętego: musi ono być wyjaśniane w świetle Chrystusa oraz we wspólnocie Kościoła. Wszelkie pozakościelne interpretowanie jest bardzo niebezpieczne — powiedział Patriarcha Twal. Na wieczornej kongregacji generalnej zabrało głos dwóch bratnich delegatów. Pastor Robert Welsh, przedstawiciel Uczniów Chrystusa ze Stanów Zjednoczonych, podkreślił, że jedność chrześcijan należy do istoty przesłania Słowa Bożego. Fakt, że wciąż jesteśmy podzieleni przy eucharystycznym stole, jawi się jako stałe negowanie mocy Krzyża, która uzdrawia, jedna i jednoczy wszystko na ziemi i w niebie. Z kolei delegat Światowej Federacji Luterańskiej przypomniał, że dla luteranów Pismo Święte pozostaje najwyższym autorytetem w Kościele. Pastor Gunnar Stĺlsett w swym wystąpieniu wiele miejsca poświęcił zagrożeniom ze strony religijnego fundamentalizmu i kwestiom społecznym, takim jak milenijne cele rozwoju czy AIDS. Zaznaczył przy tym, że trzeba szukać sposobów lepszej ochrony ludzi zagrożonych wirusem HIV, zarówno w małżeństwie, jak i poza nim. Abp Paolo Pezzi z Moskwy przestrzegał przed oddzielaniem Słowa Bożego od osoby Jezusa Chrystusa. Słowo Boże trzeba głosić w taki sposób, aby uobecniało ono żywą osobę Zbawiciela. Bp Anton Justus z Łotwy przypomniał męczenników z czasów komunizmu, którzy z odwagą głosili Słowo Boże. Kiedy w Związku Radzieckim nie można było drukować Biblii, ludzie, tak jak u zarania historii biblijnej, uczyli się jej na pamięć i przekazywali ją sobie drogą ustną. Z tych czasów pozostał na Łotwie wielki szacunek dla Pisma Świętego. Bp Emmanuel Félémou z Gwinei wskazał na potrzebę okazywania Pismu Świętemu należytego szacunku. Opisał on m.in. ceremonię intronizacji Biblii w rodzinie, praktykowaną w jego kraju. Z kolei melchicki patriarcha Antiochii Grzegorz III Laham stwierdził, że chrześcijanie wschodni ze Słowem Bożym spotykają się przede wszystkim w liturgii, której treść jest w znacznej mierze zaczerpnięta z Biblii. Bp Francis Deniau z Francji proponował ubogacenie katolickiej egzegezy biblijnej elementami tradycji żydowskiej.
Bp Charles Soreng z Indii mówił o powszechności Słowa Bożego, zwracając uwagę, że jest ono rzeczywiście skierowane do każdego człowieka. Świadczy o tym fakt, że ludzie z jego diecezji, którzy wyznają religie plemienne i Boga poznają przede wszystkim na podstawie objawienia natury stworzonej, nie mają większych trudności z przyjęciem Jezusa Chrystusa jako Syna Najwyższego Bytu.
Bp Joseph Vo Duc Minh z Wietnamu mówił o Słowie Bożym w tradycji swego narodu, gdzie misterium paschalne Chrystusa wiąże się mocno z kultem przodków. Bp Enrique Díaz Díaz z Meksyku przypomniał możliwości popularyzacji Biblii, jakie daje inkulturacja Ewangelii w środowiskach tubylczych. Abp Anthony Sablan Apuron z Guam i bp Elías Samuel Bolańos Avelar z Salwadoru wskazywali na owoce «lectio divina» praktykowanej w grupach duszpasterskich. Z kolei o franciszkańskim wzorze interpretacji Słowa Bożego mówili bp Stanislav Zvolensky ze Słowacji i generał Zakonu Braci Mniejszych o. José Rodríguez Carballo. Do czasów komunizmu w swej refleksji nawiązał kard. Miloslav Vlk. Arcybiskup Pragi przypomniał dzieje podziemnych wspólnot wiernych w Czechach, których członkowie bezpośrednio konfrontowali swoje doświadczenie Słowa Bożego z totalitarnymi realiami. Z innego rodzaju trudnościami, jak wszechobecna korupcja i dominacja innych religii, borykają się katolicy w Bangladeszu, o czym mówił bp Bejoy Nicephorus D'Cruze. Natomiast o Słowie Bożym jako narzędziu pojednania i pokoju mówił kard. John Njue z Kenii, wskazując, że także narody, które niedawno przyjęły wiarę chrześcijańską, już potrzebują reewangelizacji po krwawych wydarzeniach ostatnich czasów. Przedstawiciel greckiego prawosławia, archimandryta Ignatios, wezwał chrześcijan do dawania wspólnego świadectwa wiary, co w XXI w. byłoby znakiem nawrócenia i przemiany serc, skłonnych do grzechu i zbrodni. Jego zdaniem, jest to także podstawowa misja papieża, jako pierwszego biskupa chrześcijaństwa i «mistrza teologii». Podczas popołudniowych obrad wystąpiło dziewięciu ojców synodalnych. Ustanowiono też komisję informacyjną Synodu, na której czele stanął kard. Peter Turkson z Ghany. Afrykańscy biskupi mówili o głodzie Słowa Bożego wśród ludów Czarnego Lądu, a zarazem o trudnościach związanych z tradycyjną kulturą religijną, brakiem kapłanów czy kryzysem społecznym. Nieco odmienna sytuacja panuje w Etiopii, gdzie w starożytnej tradycji literackiej zachował się nawet osobny kanon ksiąg świętych. Z kolei chaldejski arcybiskup Teheranu, Ramzi Garmou, mówił o znaczeniu prześladowania jako jednym ze znaków wierności słowu Bożemu. Natomiast bp Dionisio Lachowicz z Ukrainy zadał istotne pytanie: Skoro dzielimy z prawosławnymi sakrament chrztu i Słowo Boże, czemu nie dzielimy z nimi Eucharystii? Greckokatolicki hierarcha zwrócił przy tym uwagę, iż podobna logika prowadzi prawosławnych do negacji ważności katolickiego chrztu, a niekiedy nawet do zakazu wspólnej z innymi chrześcijanami modlitwy. Bp Lachowicz krytycznie odniósł się też do dotychczasowych rezultatów w dziedzinie ekumenizmu, które jego zdaniem sprowadzają się do powtarzania Jezusowych słów: «Aby wszyscy stanowili jedno», ale bez radykalnego odniesienia ich do siebie. Skutkuje to swoistą instrumentalizacją Słowa Bożego, gdy w przepowiadaniu jest ono wzniosłe i święte, jednak nigdy nie zostaje wcielone w życie. Bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz siedlecki, mówił o potrzebie kerygmatycznego przygotowania wiernych do słuchania Słowa Bożego. Wcześniej temat ten poruszył abp Javier Augusto del Río Alba z Peru. Z kolei bp Louis Portella Mbuyu z Konga opisał sytuację duszpasterstwa w swym kraju, gdzie odczytywanie Słowa Bożego oscyluje często między afrykańskim fundamentalizmem religijnym a importowanymi z zewnątrz ruchami postprotestanckimi. Ormiański Patriarcha Cylicji, Nerses Bedros XIX Tarmouni, wspomniał o wpływie Pisma Świętego na rozwój kultury jego narodu. Już u schyłku starożytności potrzeba tłumaczenia wiernym czytań mszalnych przyczyniła się w Armenii do powstania własnego alfabetu i literatury oraz zachowania chrześcijańskiej tożsamości przez ten boleśnie doświadczony naród. Serię popołudniowych wystąpień ojców synodalnych zakończyła relacja kard. Angela Scoli na temat recepcji w Kościele Adhortacji apostolskiej «Sacramentum caritatis». Dokument ten jest owocem poprzedniego zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów, które było poświęcone Eucharystii. Abp Ignatius Suharyo Hardjoatmodjo z Indonezji mówił o sytuacji Kościoła w tym kraju, gdzie w głoszeniu i przyjmowaniu Słowa Bożego należy uwzględniać z jednej strony wielość religii i kultur, a z drugiej kontekst społeczny z licznymi obszarami ubóstwa. Nieco odmienna sytuacja panuje w Ameryce Łacińskiej, o czym mówił bp Ricardo Ernesto Centellas Guzmán z Boliwii. Chodzi zwłaszcza o kontekst kultur tubylczych, gdzie często — mimo ponadpięciowiekowej obecności Kościoła — nadal «jest wielu ochrzczonych, ale niewielu ewangelizowanych». Wyzwanie, jakim jest ewangelizacja, powraca często w wypowiedziach ojców synodalnych ze zlaicyzowanych krajów Zachodu. Bp Friedhelm Hofmann z Niemiec zaproponował wprowadzanie na nowo Słowa Bożego w kulturę, na wzór Jezusowych przypowieści czy średniowiecznej «biblia pauperum». Chodziłoby m.in. o znalezienie adekwatnych form przekazu oraz o włączenie współczesnych artystów w głoszenie Ewangelii.
W wypowiedziach ojców synodalnych stale powracają kwestie teoretyczne i praktyczne związane zarówno z odbiorem, jak i głoszeniem Słowa Bożego, zwłaszcza gdy chodzi o homilie i praktykę «lectio divina». Abp Evarist Pinto z Pakistanu mówił o ewangelizacji w środowisku złożonym w przeważającej mierze z analfabetów. Bp Guy-Paul Noujaim z Libanu zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo ideologicznej interpretacji Pisma Świętego. Nawiązał przy tym do rzeczywistości Bliskiego Wschodu w odniesieniu do biblijnej Ziemi Obiecanej, przyrzeczonej Izraelowi. O dramatycznych dla libańskich chrześcijan konsekwencjach tego, zwłaszcza o ich masowej emigracji pod presją fundamentalistów muzułmańskich, mówił z kolei maronicki patriarcha kard. Nasrallah Pierre Sfeir. Podobnego problemu dotknął kard. Renato Martino, przewodniczący Papieskiej Rady «Iustitia et Pax» oraz Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących, mówiąc o zależnościach między nauką społeczną Kościoła a Pismem Świętym. Z kolei kard. Jean-Louis Tauran, kierujący Papieską Radą ds. Dialogu Międzyreligijnego, wskazał na potrzebę przygotowania przyszłych kapłanów do bezpośredniego zapoznawania się ze świętymi księgami innych religii i ich duchowym dziedzictwem, przy czym należy unikać wszelako synkretyzmu czy irenizmu. Analogiczną kwestię podjął abp Walmor Oliveira de Azevedo z Brazylii, mówiąc o problemie sekt w Ameryce Łacińskiej. Jego zdaniem, przechodzenie katolików do sekt i innych grup religijnych jest wynikiem niewykorzystywania mocy Słowa Bożego w Kościele, o czym świadczy często ich późniejsza pozytywna przemiana w postawach moralnych. Inny brazylijski hierarcha, kard. Odilo Pedro Scherer, zwrócił uwagę na ewangelizacyjną szansę, jaką dają współczesne migracje. Chodzi tu zarówno o niesienie ze sobą w świat Słowa Bożego przez emigrantów, jak i o podejmowanie ich Dobrą Nowiną przez gospodarzy i dzielenie się jej doświadczeniem z przybyszami. Prymas Irlandii kard. Seán Brady wskazał na znaczenie Słowa Bożego w pojednaniu irlandzkich katolików i protestantów oraz na wkład protestantyzmu w upowszechnienie na Zielonej Wyspie Pisma Świętego. Kwestię głoszenia Słowa Bożego w sytuacjach ekstremalnych poruszył abp Thomas Menamparampil z Indii. Do takich sytuacji zaliczył konflikty zbrojne, skrajną nędzę i niesprawiedliwość. Jego zdaniem, nie można się zatrzymywać na dialogu wyłącznie z «religiami księgi», ale należy dostrzec bliskie nam wartości np. w buddyzmie czy konfucjanizmie. O misyjnego ducha w bezpośrednim głoszeniu Słowa Bożego zaapelował do biskupów przedstawiciel Konferencji Episkopatu Meksyku. Bp Faustino Armendáriz Jiménez stwierdził, że współcześni pasterze powinni, na wzór apostołów, «być raczej rybakami niż dozorcami akwariów», «raczej uczniami i sługami słowa niż jego posiadaczami». Abp Diarmuid Martin zaryzykował stwierdzenie, że w sytuacji daleko posuniętej sekularyzacji powierzchowna znajomość spraw religijnych może być nawet przeszkodą w przyjęciu wiary, czego dowodzi już historia spotkania Jezusa ze swymi ziomkami z Nazaretu. Zdaniem irlandzkiego hierarchy, głoszenie Słowa będzie skuteczne, jeśli będzie mu towarzyszyć «hermeneutyka miłości i miłosierdzia».
Na sesji przedpołudniowej 14 października zabrał głos Ojciec Święty. Mówił o doniosłości egzegezy biblijnej, odwołując się do soborowej Konstytucji o Objawieniu Bożym «Dei verbum». Metoda historyczno-krytyczna jest przydatna w badaniach nad Biblią, ale nie wystarcza. By właściwie rozumieć Pismo, egzegeci muszą mieć kompletną formację teologiczną — stwierdził Papież. Ojciec Święty w swoim wystąpieniu odwołał się zasadniczo do watykańskiego dokumentu o interpretacji Biblii w Kościele. Wydała go w 1993 r. Papieska Komisja Biblijna, na której czele stał on wówczas jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Nawiązując do soborowej Konstytucji o Objawieniu Bożym, Papież powiedział, że kiedy zabraknie hermeneutyki wiary, jej miejsce zajmie hermeneutyka pozytywistyczna czy sekularystyczna. Konieczne jest przezwyciężenie dualizmu, oddzielającego teologię od egzegezy. Teologia ma się opierać na Biblii, a egzegeza musi być teologiczna. Abp Marian Gołębiewski na kongregacji generalnej mówił o niewystarczalności tzw. metody historyczno-krytycznej. Ostatnia z najczęściej poruszanych przez Synod kwestii to tłumaczenia Biblii. W tym dniu głos zabierali m.in. audytorzy Synodu, a wśród nich Polka Ewa Kusz, przewodnicząca Światowej Konferencji Instytutów Świeckich. Mówiła o potrzebie postawy słuchania Słowa Bożego; dotyczy to w równej mierze odbiorców i głosicieli Ewangelii.
W dyskusji wyodrębniono kilka dominujących dotychczas tematów. Pierwszy z nich to kwestia niesprowadzania Słowa Bożego do Biblii. Drugi dotyczy sposobu głoszenia, a konkretnie homilii. Trzeci temat odnosi się do medytacyjnej lektury Pisma Świętego, czyli tak zwanej «lectio divina». Czwarty mówi o znaczeniu Starego Testamentu, księgi na ogół mało znanej i często słabo bądź błędnie rozumianej. Piąty temat dotyczy egzegezy, czyli metody interpretacji Pisma Świętego. Kilkakrotnie w dyskusjach powracała sprawa cierpienia Kościoła. O dramatycznej sytuacji chrześcijan w Iraku mówił kard. Emmanuel III Delly. «Dla nas życie Słowem Bożym oznacza świadczenie o nim nawet za cenę własnego istnienia» — stwierdził chaldejski Patriarcha. Z kolei bp Joseph Nguyen Chi Lingh z Wietnamu mówił o burzliwych dziejach chrześcijaństwa w swej ojczyźnie, w tym o roli Słowa Bożego jako ostoi pokoju i radości pośród nienawiści, ideologicznych wojen i dyskryminacji. Temat prześladowań w pewnym sensie kontynuował kard. Antonio María Rouco Varela. Arcybiskup Madrytu wskazał na trudność w odkrywaniu Słowa Bożego spowodowaną przez mentalność postmodernistyczną z jej dyktaturą relatywizmu oraz ideologicznego laicyzmu. Sesja popołudniowa była poświęcona «post disputationem», czyli sprawozdaniu przygotowanemu przez kard. Marca Ouelleta, który jest relatorem generalnym i który wcześniej zebrał wszystkie dotychczasowe głosy w dyskusji.
Synod Biskupów kontynuował obrady w grupach. Podstawą dyskusji była relacja «po debacie», przedstawiona przez kard. Marca Ouelleta. Dokument ten stanowi syntezę dotychczasowych obrad; porusza kwestie teologiczne, egzystencjalne, duchowe oraz praktyczne w odniesieniu do Słowa Bożego w życiu i misji Kościoła. Jego prezentacja stanowiła główny punkt wczorajszej sesji. Poza syntezą kard. Ouellet zaproponował pytania, które mogą być pomocą w prowadzeniu prac w małych grupach. Chodzi między innymi o zastanowienie się nad stosownością reformy lekcjonarza mszalnego czy potrzebą opracowania kompendium, które pomogłoby kaznodziejom lepiej pełnić posługę słowa. Inne pytania dotyczą sposobu udoskonalenia upowszechniania Biblii, zacieśniania współpracy egzegetów, teologów i duszpasterzy, rozwijania pracy ekumenicznej oraz dialogu z judaizmem na temat Słowa Bożego, a także wskazania zagadnień, które wymagałyby bardziej szczegółowego potraktowania ze strony Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (12/2008) and Polish Bishops Conference