Wywiad z Tomkiem Budzyńskim aka Budzym

Wywiad z Tomkiem Budzyńskim


Wywiad z Tomaszem Budzyńskim aka Budzym

To dosyć szczególny program po którym jedyny raz w ciągu tego roku była w Józefie niezła awantura. Zaraz po pierwszych taktach pierwszego kawałka Armii do naszego dyrektora zadzwonił jakiś hierarcha i najechał go za "co-to-za-muzyka-w-poście-Wielkim"?. W kilka miesięcy później jakiś pro-Maryjacki fanatyk wymyślał nam na antenie naszego z resztą radia, że Józef gra "szatańską" muzykę w poście. Zapytany przez redaktora, skąd wie, że jest szatańska odpowiedział, że "tak brzmiała". Po pierwsze nie moja wina, że "Duch" wyszedł w poście, a starociami się nie zajmuję, po drugie diabelstwo nie ma postu i trzeba docierać do zagubionych ludzi w porę i nie w porę. PSI

PSI : Witaj Tomku

BUDZY: Cześć

PSI :Jak ci się jechało do Warszawy ?

BUDZY: Nie pierwszy raz tu jadę, więc jechało mi się nieźle. Ekspresem, sam w przedziale, czytałem i słuchałem muzyki.

PSI : Swojej muzyki ?

BUDZY: Nie, nie, zupełnie innej, zaraz, co ja słuchałem ? Led Zeppelin.

PSI : u, myślałem, że będzie inaczej niż zwykle ...

PSI : "Życie ludzkie jest ważniejsze niż czyjeś małe interesy." Przyznam szczerze, że zafrapował mnie ten fragment. Skąd on pochodzi ?

BUDZY: No więc fani Tytusa, Romka i Atomka doskonale wiedzą skąd pochodzi. Te słowa wypowiada Tytus w 5 księdze Tytusa.

PSI : Pamiętasz o czym jest ta księga ?

BUDZY: Podróż wannolotem dookoła świata. To było tak, że szli na pustyni i nie mieli co pić i spotkali taki saturator, gdzie było napisane "wrzuć 5 centów i naciśnij guzik", a Tytus kopnął to i powiedział, że "życie ludzkie jest ważniejsze niż czyjeś małe interesy".

PSI : Z tym się wiąże jakaś dalsza historia ...

BUDZY: Te słowa bardzo mi się spodobały i ponieważ chciałem je wykorzystać do mojej prywatnej akcji przeciwko aborcji. Chciałem wykorzystać ten rysunek z tej księgi TRiA aby zrobić koszulkę i dodać : "Aborcja stop" i "Powstrzymać ludobójstwo". Chciałem w takiej koszulce występować i chciałem być uczciwy względem Papcia Chmiela, autora i zadzwoniłem do niego. On jak usłyszał, że chcę wykorzystać rysunek, to bardzo chętnie się zgodził. Natomiast, gdy usłyszał, gdy wiąże się to z  napisem "Aborcja stop" to wycofał zgodę.

PSI : No cóż ...

BUDZY: Szkoda, bo bierze tutaj udział Tytus - postać kultowa dla mojego pokolenia.

PSI : W sumie nawet zrobiłbyś mu trochę reklamy ...

BUDZY: Nie myślałem tu o reklamie. TR i A nie potrzebuje żadnej reklamy. Chodziło mi o zwrócnie uwagi na sprawę aborcji i zaprotestować przeciwko temu. Teraz za to występuję w koszulce z samym napisem.

PSI : Samo sedno !

BUDZY: Samo sedno, bez ozdobników - "Aborcja Stop - Powstrzymaj ludobójstwo"

PSI: Tomku, czy płyta "Duch" to powrót do tej dawnej "Armii" ?

BUDZY: Powiedziałbym, że w przypadku tej mojej twórczości, to trudno mówić o powrotach do czegoś, ponieważ ja nie zakładam sobie pisząc, że będę do czegoś wracał, czy będę szedł tam, czy gdzie indziej. Po prostu taki jest czas i takie są utwory. Rzeczywiście płyta trochę różni się od od naszej poprzedniej "Triodante", ponieważ utwory są zdecydowanie prostsze i momentami dosyć przebojowe nawet

PSI : Co po niektórzy nie ukrywają, że bardziej czaderskie ...

BUDZY: Być może dlatego, że płyta "Triodante" ma inną konstrukcję. Tam temat wymagał, żeby utwory miały formę prawie suit czadowych, natumiast tu mówię krótko i treściwie o sprawach pewnych.

PSI : Czy mógł byś przypomnieć słuchaczom o początkach swojego grania ? Ile to już ? 12 lat ?

BUDZY: Tak, to już 12 lat jak zacząłem wydzierać się w tych zespołach. Pamiętam, że pierwszym takim zespołem był zespół punkowy "Siekiera", który zdobył w Jarocinie jedną z nagród w 1984 roku. By to zespół bardzo agresywno-punkowy. Byłem o wiele młodszy, mój wygląd budził przerażenie. Miałem na głowie irokeza i pamiętam nawet moja podobizna pojawiła się na okładce czarno-białego czasopisama Non-Stop i komentarz : "Tomasz Budzyński - wokalista zespołu Siekiera. Dobrze, że w ręku zamiast tasaka trzyma mikrofon." Od tego się zaczęło, ale nie trwało to długo. Złożyłem wtedy z Robertem Brylewskim zespół Armia z którym śpiewam do dzisiaj. Zawsze chciałem śpiewać o sprawach duchowych ...

PSI : To następowało chyba jednak powoli ...

BUDZY: Powoli ponieważ na samym początku był w zespole ideolog, który chciał wszystko wytłumaczyć - Sławek Gołaszewski. Twierdził,  że nasze teksty to tzw. głęboka ekologia albo New Age, postmodernizm.

PSI :  W swoim czasie zdobyliście nagrodę w pewnych środowiskach ...

BUDZY : Płytę "Legendę" największy polski gnostyk (Jerzy Prokopiuk przyp. psi) uznał za "perłę poezji gnostyckiej". Płyta przyniosła nam wielki rozgłos a teksty tam zawarte można nazwać gnozą - gnozą chrześcijańską.

PSI : Czy możesz powiedzieć, że było to jakieś poszukiwanie ?

BUDZY : Odkąd pamiętam wszystko co robiłem było poszukiwaniem. Ja zawsze wszystko chciałem odnieść do Boga. Wiele rzeczy miało na mnie wpływ. Zawsze chcieliśmy grać muzykę ostrą, czadową, dynamiczną.
Mi to się jak widać nie zmieniło

PSI : Chyba nie licząc Triodante ... Poza tym moda też się zmienia.

BUDZY : Wracając do tekstów. Tu chodzi o pewien przekaz i pewną atmosferę, którą chciałem stworzyć. Na  początku byłem pod wpływem lektury "Władcy Pierścieni" Tolkiena, którą z resztą uważam za wspaniałą książkę. Ta cała przyroda pełna duchów, elfów, krasnoludków itd. i ożywione drzewa, personalizacja - i stąd chyba posądzenie o jakąś "deep ecology" itd. hehe. Mnie to się jednak bardzo podobało i siłą rzeczy zabrnąłem w ten New Age. Mniej lub bardziej świadomie. Ja to robiłem w dobrej wierze. To nie było tak, że ja się chciałem zbuntować i zniszczyć kościół katolicki czy coś takiego. Mi KK nigdy nie przeszkadzał, pochodzę z z rodziny katolickiej itd. Wydawało mi się, że taka postawa  jest to coś bardziej oryginalnego niż słyszę np. na co dzień w kościele. I widzisz jakby Ci to powiedzieć , z dystansu z punktu tego w jakim się teraz znajduję, ja widzę, że było to pewnego rodzaju zaślepienie. Można powiedzieć pewna taka ślepota, rozumiesz, nie. Nie ukrywam, że sprawiało mi to przyjemność to, że mogę sobie tak pozwalać na wiele. Tu chodzi wiesz o tę wolność taką no, myśli że się tak wyrażę. No trudno tu mówić że to była wolność, ale widzisz dochodziło do takich sytuacji, że ktoś tam mówi że nasze koncerty przypominają jakieś obrzędy mistyczne, a ja to jestem jakimś szamanem, rozumiesz itd. He, he.

PSI. Czułeś się tak?

BUDZY Czułem się tak, oczywiście. Zawsze się tak czułem. Dla mnie sztuka jest czymś zupełnie wyjątkowym, rozumiesz. I ja chciałem się temu co robię oddać głębiej. I rzeczywiście w czasie koncertów przeżywałem jakieś stany, nie do końca świadome, rozumiesz. Chociaż ja raczej nie używałem narkotyków w tym przypadku. Moi koledzy owszem. Natomiast mi to samo przychodziło. Zresztą wiesz cała sztuka ma to do siebie, że wprowadza człowieka w pewien rodzaju trans, natomiast muzyka rokowa tym bardziej. I to sprawiało że ludzie mówili że tutaj, że koncert zespołu Armia jest czymś wyjątkowym ponieważ ma jakieś elementy magii czy czarów nawet, rozumiesz nie. he, he.

PSI. Chcąc nie chcąc ...

BUDZY Tak oczywiście, mówiąc o tych czarach mieliśmy na myśli samą pozytywność.

PSI. Że to jest biała magia niby ...

BUDZY Biała magia, rozumiesz. My nie oddajemy jakiejś czci diabłu, czy coś takiego. Tylko my się w tym modlimy do Boga. Nie ważne było dla nas jak się ten Bóg nazywał. Był to ten Bóg New Age-owy i całkowicie rozmyty i bez imienia. Tylko widzisz nigdy tego Jezusa Chrystusa się nie wyrzekłem i pamiętam że pisząc teksty do płyty Legenda, którą określono jako perłę gnozy. Pamiętam że pisząc takie słowa jak światło, czy np. ptak miałem, wyobrażałem sobie w głębi serca że chodzi tutaj o Jezusa, albo o Ducha św. Tylko widzisz to jest tak że człowiek, ja wolałem używać jakiś metafor i innych rzeczy niż pisać wprost.

PSI. Tą słynną metaforą było światło.

BUDZY Światło. Metafora bardzo oczywista. Taka oklepana wręcz. Natomiast ten utwór Przebłysk gdzie śpiewałem "światło świeć, światło prowadź mnie" miałem na myśli Jezusa tylko nie chciałem o tym pisać. Ale Jezus zaczął mi niespodzianki robić. Pamiętam jak graliśmy koncerty - w czasie śpiewania tych utworów szczególnie utworu Przebłysk albo - gramy taki utwór "Podróż na wschód" gdzie tym wschodem nie jest powiedzmy jakiś orient typu Chiny czy Indie i buddyzm, tylko wschód jako Chrystus.  Jest taki symbol chrześcijański, że wschód jest symbolem Chrystusa i ja w czasie śpiewania tych utworów zacząłem słyszeć na koncercie w głębi serca taki głos, który mi mówił Jezus Chrystus i ja wiem, że to sam Jezus do mnie mówił i pukał w moje serce, bo ja nagle byłem tak wzruszony tymi zdarzeniami. Ja prawie płakałem, rozumiesz ze szczęścia. Wyobraź sobie, że tutaj koncert, publika skacze, krzyczy, ze sceny na główkę. Skacze np. Dziki gdzieś tutaj. Kanonada gitarowa dzdzdzdz , a ja po prostu słyszę takie słowa Jezus Chrystus, Jezus Chrystus w sobie, rozumiesz. I te słowa sprawiają że ja po prostu czuję, zacząłem rozumieć nagle sens słów, które śpiewam - tak jakbym nie wiedział o czym tak naprawdę śpiewam. Ktoś mi nagle odsłonił sens i pamiętam, że do łez, prawie płakałem, rozumiesz. I to zdarzało się nie często, ale zdarzało się i to uczucie było tak silne, że ja jakoś musiałem sobie na to odpowiedzieć. To zmieniało człowieka. Te zdarzenia, ja powiedziałem dlaczego ja mam tego nie napisać , dlaczego ja mam tego nie powiedzieć skoro to wyraźnie słyszę, wiesz w środku. A te przeżycia są to najpiękniejsze chwile w moim życiu, są piękniejsze od tego że po koncercie w Jarocinie 20,000 tys.ludzi śpiewa nam sto lat np. To zdażyło się tylko nam i Tadeuszowi Nalepie, rozumiesz w Jarocinie.

PSI. Wiesz tam nie jest raczej towarzystwo od śpiewania sto lat.

BUDZY No, ale wiesz np. tak, dla mnie to nie była najpiękniejsza chwila, ale ta właśnie wtedy kiedy usłyszałem słowa w głębi swojego serca Jezus Chrystus.

PSI. A czy pamiętasz moment w którym to wyraziłeś?

BUDZY Tak. I wiesz, chodzi o to, że jak mówię, że nagle stwierdziłem, że to światło i którym ja śpiewam to jest Jezus. I ja powiedziałem sobie : dlaczego ja mam tego nie powiedzieć ? I powiedziałem, że zmienię tekst utworu i będę śpiewał tak jak śpiewałem do tej pory w piosence Przebłysk, że na końcu jest taki tekst : niech cię strzeże, niech cię wspiera światło. To będę śpiewał niech cię strzeże , niech cię wspiera Jezus Chrystus, rozumiesz.

PSI. Tak

BUDZY I wtedy się zaczęło. Zaczęło naprawdę . Pamiętam koncert taki jeden w Łodzi chyba , że zaśpiewałem tak. To było pierwszy raz, a może , nie pamiętam który, jakoś tak na początku. No to gdy wypowiedziałem te słowa zawrzało wprost na sali i grupka ludzi która nagle przedarła się pod scenę i zaczęła mi tam wygrażać, pluć na mnie itd., rozumiesz. Doszło do jakiś tam, trzeba było przerywać koncert. Z nimi gadki itd., w ten sposób oni obrażali mnie i Jezusa i Kościół w bardzo wulgarnych słowach. Ja pamiętam jak jeden z nich zaczął, że Jezus Chrystus to to i tamto, przekleństwa straszne podały to ja widzisz - najbardziej ludzkim odruchem, który człowiek by chciał, bo wtedy działy się ze mną takie dziwne rzeczy, bo to są emocje olbrzymie. Najbardziej to chciałem go wiesz ..., albo zejść ze sceny i ukryć się. Bo byłem opluty i całkiem na twarzy, albo go kopnąć w twarz bo on tak był na wysokości mojej nogi. Ale ja pamiętam, w końcu ja mam w ręku mikrofon. I jak on tak krzyczał i obrażał Jezusa to ja powiedziałem. Słuchaj człowieku do niego Jezus Chrystus jest Panem. I pamiętam, że powiedziałem to chyba po raz pierwszy raz w życiu.

PSI. Wtedy w Łodzi właśnie

BUDZY Wtedy w Łodzi właśnie. Ja nigdy sobie nie wyobrażałem, że po tym koncercie, on jakoś się zakończył, że ja miałem do Boga jakiś żal. Dlaczego On mi to zrobił, nie? Przecież ja się przyznałem do niego publicznie i ja myślałem tudzież że wszyscy mnie za to pochwalą itd. A tu nagle takie odrzucenie, to takie zmiażdżenie człowieka, znieważenie go rozumiesz. I tak se myślałem później jak że by było milej gdybym ja powiedział, że Jezus Chrystus jest Panem jakbym się umówił z przyjaciółmi na kawie, herbatce, ciasteczku, jemy, siedzimy w domu i mówię: Wiecie co, Jezus Chrystus to jest moim Panem, wiesz. A ja tu to powiedziałem w sytuacji, kiedy nie wesoło jest całkowicie i powiem ci, że to było bardzo mocne przeżycie dla mnie. Pamiętam wtedy Dziki na koncercie, był naszym technicznym, wszystko przeżywał też. I to w ten sposób się zaczęło. Wiesz jakby na pierwszej linii bitwy jakiejś, rozumiesz. Stanąłem nagle i to nie tak jak ci powiedziałem w miłej atmosferce, po domku tylko na jakimś froncie, nagle, rozumiesz, znalazłem się. Tylko potem wszystko poszło, nagle zostało, ta bariera prysła. Ja ci powiem szczerze, że taka deklaracja niesie później za sobą konsekwencje bardzo wielkie, ponieważ faktem, że ja swoim życiem zaprzeczałem temu, że Jezus jest moim Panem, rozumiesz. Ale Jezus Chrystus nie zapomniał tego co ja powiedziałem. Tak jak ja w niego nie wierzyłem i może mu powiedziałem coś takiego tak on uwierzył we mnie. I zaczęły się tu dziać takie rzeczy.

PSI. Za chwilę o tym powiemy. Powiedz Tomku kim są bracia bum?

BUDZY He, he. Bracia bum, człowieku

PSI. Słuchaj no - napisałeś tekst, napisałeś tytuł utworu ...

BUDZY Ja nie wiem kim są bracia bum ...

PSI. No jak to nie wiesz ??

BUDZY Za chwilę usłyszymy ten utwór Bracia bum

PSI Ale będzie tak pewnego dnia , że staniesz na scenie i będziesz wiedział ?

BUDZY Będę wiedział kim są bracia bum. Bo widzisz, to są bracia więksi i bracia mniejsi. Mnie się wydaje, że ci bracia bum to są moi przyjaciele, to ci powiem

PSI. Aha

BUDZY I to można powiedzieć, że to są, no bo przecież bracia mniejsi to jest zakon franciszkański

PSI. No jest, jak najbardziej

BUDZY I oczywiście, że znam wspaniałych kapucynów, świetnych kolegów, świetni ludzie z Krakowa tacy kapucyni. Natomiast, jak se myślę bracia mniejsi, to myślę o zwierzętach na przykad

PSI. A niech to

BUDZY Że te zwierzęta, które ja przecież bardzo lubię. To jest przecież dzieło Boga. Każde zwierze jest piękne, rozumiesz

PSI. Nie rozumiem, ale ...

BUDZY To posłuchaj, ja ci to wytłumaczę, że przecież Bóg stworzył zwierzęta i powiedział, że to jest dobre i w każdym zwierzęciu jest blask Boga prawie, rozumiesz widać. To są tacy bracia mniejsi, dla mnie

PSI. W takim pojęciu franciszkańskim

BUDZY Oczywiście. Św. Franciszek no to bardzo, już nawet kazania głosił do ptaków

PSI. Słynne

BUDZY Więc powiem ci że ci bracia bum to są , przypominają tych franciszkanów. Tu Św. Franciszek macał palce w tym utworze w ogóle i jak już dochodzą zwierzęta to już całkiem święty Franciszek, he, he

PSI. No to bum

 SI. Ta sekcja dęta to trochę mi Kult przypomina

BUDZY No to tu się mylisz całkowicie, żaden Kult, nigdy w życiu zespół Kult nie inspirował mnie. Tutaj na pewno nie Kult

PSI. Ale klimaty, fanowie Kazika szczególnie na żywo poznają na pewno. Czy jeszcze coś chciałeś powiedzieć o tej piosence

BUDZY No właśnie chciałem powiedzieć o tym tekście. Tutaj przed chwilą rozmawialiśmy. Ona jest jak gdyby dokładnie w duchu św. Franciszka i jego tej pieśni słonecznej gdzie on mówi bracie słońce, siostro wodo, bracie ogniu, rozumiesz. Że ci bracia mniejsi i ci bracia więksi są na tej zasadzie tym o którym mówi św. Franciszek w swojej tej cudownej modlitwie. I można powiedzieć, że jest duchowość św. Franciszka i bardzo, bardzo się z tego cieszę, bardzo. Ponieważ mogę powiedzieć że w stosunku do przyrody, która dla mnie jest cudownym, cudownym dziełem Boga. I można powiedzieć, że ona śpiewa Jego chwałę

PSI. Tak psalm mówi

BUDZY Tak, że strumień śpiewa chwałę Bogu i wiatr wieje na Jego chwałę i ptaki śpiewają na Jego chwałę. Wiesz, to ja  tak uważam i ta piosenka trochę o tym jest i tak śpiewał św. Franciszek. Mówił do ptaków. żeby śpiewały do Boga, no ...

PSI. Kazania

BUDZY Tak dokładnie

PSI. Wracając może do twojej w zasadzie środkowej drogi, powiedz jaką motywację miałeś żeby grać. Wiedziałeś już zespół jest nie przyjmowany przez część ludzi.
Powiedz, jaką miałeś motywację, żeby grać dalej ?

BUDZY Wiesz ja miałem tę samą motywację jaką miałem na początku, kiedy zakładaliśmy zespół. Po prostu chęć przekazania tego co jest we mnie

PSI. Po prostu to się skonstytułowało kiedyś

BUDZY Teraz np. pewne rzeczy, które były we mnie jakoś nieświadome teraz stały się bardzo jasne. Zacząłem o nich mówić otwarcie. Tak jak kiedyś o Bogu śpiewałem światło, tak teraz nie bałem się zaśpiewać że tym Bogiem jest Jezus Chrystus. I to nie było takich pobudek i wcale nie to sprawiało czy chcę śpiewać czy nie. Ja śpiewam ponieważ chcę się dzielić, rozumiesz, z ludźmi tym co jest we mnie po prostu. Tak jak jest to jednym z aspektów sztuki, wogóle no

PSI. Czyli jest to zupełnie naturalne dla ciebie

BUDZY Całkowicie

PSI. Cieszę się bardzo, tym bardziej że tutaj wyjaśniła się sprawa piosenki, hi, hi

BUDZY Bardzo mnie to cieszy. Teraz już wiem o czym śpiewam !

PSI. Hura, chwała Panu. Powiedz - Popkorn to gość czy stały skład tym razem ?

BUDZY Popkorn jest stałym muzykiem zespołu Armia. Gra  już z nami półtora roku i tu muszę powiedzieć, że jestem zachwycony jego grą na gitarze i bardzo się cieszę, że to właśnie on, on gra z nami

PSI. On zawsze z Acidami był bardziej kojarzony. W tej chwili powinien być z Armią rozumiem ...

BUDZY No wiesz, on gra cały czas z Acid Drinkers na gitarze, ale wiesz po prostu ja wiedziałem kogo zapraszam do grania. Wiedziałem kim on jest i jak gra. Chociaż nie . Wiedziałem kim on jest, ale nie wiedziałem naprawdę jak gra ponieważ to jak zagrał tutaj to dla mnie jest coś fantastycznego i z tego co ja widzę to on dopiero pokaże na co go stać, rozumiesz. Kapitalny gitarzysta

PSI. A jak pewnego dnia się okaże, że będzie miał jeden koncert z Acidami i z wami ?

BUDZY Ale, cały czas się tak okazuje, rozumiesz. Ha, ha, niestety perkusista Stopa gra także w innym zespole Voo Voo i niestety są to przykre sytuacje, że tak się dzieje. Wolałbym, żeby wszyscy grali w zespole Armia. Niestety jest tak jak jest

PSI. Nie jest to możliwe

BUDZY Na razie przynajmniej.

PSI. Tomku czy chciałbyś się podzielić czymś ciekawym co działo się podczas nagrania tej płyty ?

BUDZY Słuchaj, najlepszym przykładem tego działania Bożego według mnie jest to że jak nagraliśmy taśmę demo, chodziłem po firmach z propozycją wydania tego materiału. No więc wyobraź sobie że modliłem się przy tym, aby Bóg wybrał nam odpowiedniego wydawcę płyty, rozumiesz. I słuchaj chodziłem po wszystkich firmach począwszy od największych przez średnie do małych

PSI. No chyba z tymi małymi to przesadzasz trochę

BUDZY Tak i chodziłem do małych również i przecież wielkie giganty odmówiły wydania tej płyty i wogóle nie były zainteresowane

PSI. A jaki powód?

BUDZY Nie wiem, nie pytałem. A słuchaj, płytę wydała maluteńka firma jak wiadomo Ars Mundi i co najciekawsze okazało się tam. A w ogóle tam pracują tylko trzy osoby. Nagle okazało się, że jeden z pracowników Ars Mundi jest członkiem wspólnoty neokatechumenalnej. He, he, jak to mówi Witold Gombrowicz swój do swego po swoje.

PSI. Nie ukrywajmy, że ty jesteś członkiem neonów już od dawna ...

BUDZY He, he, no to dlatego mówię swój do swego po swoje nagle okazało się całkowicie nieświadomie, bo tylko ta firma była zainteresowana wydaniem, nikogo innego nie obchodziła. Albo dawali nam takie warunki, że to był śmiech po prostu i nagle spotykam brata, rozumiesz, gdzie było to dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Tu widzę dokładnie palec Boży

PSI. Chwała Panu. Powiedz mi co to jest to dziwne urządzenie na okładce? Rycerz jakiś?

BUDZY Eeeee, no właśnie. To jak każdy spojrzy na tę płytę to powie co to jest

PSI. Mi to przypomina takiego koguta

BUDZY Tobie tak to przypomina. Innym to przypomina chełm jakiegoś rycerza. Otóż ja tą formę nazwałem łapacz wiatru. Nie przypadkowo jest tu na okładce, to coś, ponieważ śpiewam piosenkę pt. Łapacze wiatru.

PSI. Aha czyli dokładnie o tych ustrojstwach

BUDZY Jedna z piosenek na płycie jest o tych jak to powiedziałeś ustrojstwach. Są to cudowne jakby to powiedzieć- dzieła architektury industrialnej, że się tak wyrażę

PSI. I tak to cię zafrapowało

BUDZY Tak, ponieważ tu muszę się cofnąć do swego dzieciństwa, gdzie jak chodziłem z moją babcią Anielą do kościoła jak byłem małym chłopcem. Babcia chodziła na nieszpory i zawsze szliśmy ulicą koło browaru. I właśnie na kominach tego browaru te dziwne stwory są zamontowane i one się obracają i sprawiają, że cug jest w kominie. I ja zawsze stawałem i obserwowałem ponieważ to są bardzo piękne rzeczy i pamiętam, że one kojarzą mi się z dzieciństwem, z tą piękną krainą dzieciństwa. Te łapacze towarzyszyły mi w drodze do kościoła. I ja tu im składam jakiś hołd, ponieważ będąc mieszkańcem już dwa lata w Poznaniu odkryłem słodownię gdzie robi się słód do piwa [REKLAMA]. I na tej słodowni znajdują się wspaniałe cudowne łapacze wiatrów i napisałem o nich piosenkę.

PSI. A czy są to właśnie browarne łapacze ?

BUDZY Tak, są na kominach, szczególnie na browarach

PSI. Czyli będąc w Poznaniu, na jaką ulicę musimy zwrócić uwagę ?

BUDZY Ja nie wiem jaka to ulica jest. Ja dopiero jestem dwa lata tam. To jest niedaleko, jak jest tranzyt z Berlina do Warszawy to się przejeżdża obok takich rzeczy

PSI. Tam gdzieś w tle jakieś tory są. Dobrze posłuchamy kolejnego utworu

PSI. Tomku powiedz, płyta się nazywa Duch, ten utwór też o jakiś duchach. Co z tymi duchami?

BUDZY No tutaj tytuł płyty Duch odnosi się do Ducha Św. Ale duchy które wystąpiły w tej piosence, te duchy o pięknych rękach, to są duchy złe, to są demony

PSI. Dlaczego piękne, nazywasz je?

BUDZY Ponieważ, wydaje mi się, że szatan posługuję się pięknem. Tylko nie jest to piękno, które prowadzi do dobra. To jest to piękno demoralizujące i takie zwodnicze

PSI. Czyli ty tak bardzo poważnie traktujesz te

BUDZY Ponieważ jako artysta, jakby to powiedzieć, często jestem narażony na kontakt z tymi istotami. Ja w świecie form różnych się obracam, takich owakich i innych, rozumiesz. I tu potrzebne jest rozeznanie dosłownie, rozeznanie duchów

PSI. Czyli rozumiem, modlitwa

BUDZY Tak oczywiście, i chodzi o to że nie zawsze tak było. Czasem człowiek jest wodzony przez jakieś złe siły za nos, jak dziecko małe we mgle, rozumiesz i tu mogę powiedzieć że w moim życiu tak było i jest, że ja się daję wodzić za nos przez jakieś demony które udają dobro, albo ja w nich widzę dobro

PSI. Powiedzmy czasem

BUDZY No, no całe szczęście. Tylko chcę tu powiedzieć jakąś prawdę. Nie chcę mówić, że ja jestem świętym człowiekiem, który grzechu nie zrobił

PSI. Tak

BUDZY Przecież jest całkiem inaczej. I chodzi mi o to, że przestrzeń którą ja obserwuję, która jest przestrzenią artystyczną. W tej przestrzeni wirują przeróżne stwory. Obok anioła stróża także antychrysy z głowami węża o których śpiewam, rozumiesz. I Ta piosenka pamiętam jest trochę inspirowana piosenką Ewy Demarczyk "Czarne Anioły" do tekstu Wiesława Dymnego gdzie tam są te czarne anioły i mają czterdzieści nosów. W jednej głowie mają dwa wodogłowia itd. Ta piosenka Ewy Demarczyk była inspiracją. Że jakby przeżywam podobne kontakty czasem w sensie tym że widzę to, rozumiesz

PSI. Czujesz to

BUDZY tak czuję to. Że mogę o tym napisać, że mogę to namalować. Ja oprócz tego, że piszę wiersze i muzykę to maluję obrazy, rozumiesz. I czasem takie rzeczy narzucają się na siłę i włażą, mącą i podszeptują, rozumiesz. Trzeba z nimi walczyć. I jakby całą pointą tej piosenki, którą usłyszeliśmy przed chwilą są ostatnie słowa: " Któż jak Bóg". Te słowa wypowiada Archanioł Michał. Tradycja mówi, że Szatan chciał zjeść Michała Archanioła i namawiał go do pójścia za sobą. A Archanioł Michał odpowiedział mu: któż jak Bóg. I na samym końcu są pamiętne słowa Michała Archanioła który powiedział do diabła : ja staram się odpowiadać diabłu tak jak Archanioł Michał. Kiedy On do mnie mówi choć tutaj, zrób to, to jest świetne. To ja mu mówię: któż jak Bóg

PSI. Idź do diabła !

[razem] Ha, ha, ha

BUDZY Któż jak Bóg

PSI. Amen, Jezus jest Panem. Powiedz mi trochę zmieniając temat, a może trochę nie zmieniając. Bardzo mocno się angażujesz w sprawy polityczne. Ja tu znalazłem w tych podziękowaniach min. Ligę Republikańską. Co ty na ten temat powiesz?

BUDZY Ja się nie angażuję w żadne sprawy polityczne, ponieważ polityka jest mi całkowicie obca. Ja się zajmuję działaniem artystycznym przede wszystkim. No ale nie można się od tej polityki uwolnić w żaden sposób

PSI. Tak, nie żyje się w próżni

BUDZY Tak, nie żyje się w próżni. Słuchaj, ja nie popieram żadnej partii politycznej.

PSI. Dobrze, słuchając jeszcze tej płyty spotkałem utwór który jest ostatni w zasadzie. Ten utwór nazywa się "On jest tu". To jest chyba jeden utwór którego nie jesteś autorem, prawda?

BUDZY No nie, nie, nie. Autorami muzyki jesteśmy wspólnie wszyscy, natomiast ten utwór jest jeszcze, skomponował go Michał Grymuza poprzedni gitarzysta.

PSI. Aha, powiedzmy jeszcze jedną rzecz tak przy okazji jak jesteśmy w studiu w radiu Józef. W tej chwili Tymoteusz 2,3 to jest projekt skończony

BUDZY No tak. Z przyjemnością mogę powiedzieć, że powstał zespół rockowy składający się z chrześcijan, muzyków rockowych chrześcijan. Zespół nazywa się 2Tm2,3. Płytę nagraliśmy. Płyta nazywa się "Przyjdź". Płyta ukaże się na rynku w połowie kwietnia, czyli już już niedługo. Jeżeli ktoś nie wie o co tu chodzi to powiem, że wszystkie teksty jakie na tej płycie padają, są to teksty wzięte z pisma św.

PSI. Wszystkie, włącznie z nazwą zespołu

BUDZY Łącznie z nazwą zespołu. 2Tm2,3 jest to drugi list św. Pawła do Tymoteusza, drugi rozdział wers trzeci

PSI. A pamiętasz co ten werset mówi?

BUDZY Tak : "Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Jezusa Chrystusa"

PSI. Ty bierzesz taki udział?

BUDZY No myślę, że tak. Myślę, że tak ponieważ czasem to Jezus mi pokazuje, że muszę cierpieć dla Niego i miałem w życiu takie sytuacje, że czułem się nieszczególnie. Jeśli można się czuć szczególnie dostając w pysk, tylko dlatego, że się powiedziało że się wierzy w Jezusa. No więc można powiedzieć, że jakiś tam maluteńki udział mam, no.

PSI. Ja bym nie powiedział, że maluteńki. Ja bym powiedział inaczej. Jesteście pionierami polskiej muzyki chrześcijańskiej z radykalnym przesłaniem dla Jezusa

BUDZY He, he

PSI. Absolutnie, wszystkie baty wyście zebrali. Wszyscy inni byli później. Nie mówiąc o Licy, który ma to przesłanie bardzo zamglone. Darek Malejonek, owszem, ale on był później

BUDZY No dobra, ale..

PSI. Natomiast wy byliście pierwsi i wszystko co mogło być najgorsze spadło na was

BUDZY Teraz już gramy wspólnie, Lica, ja, Maleo, Stopa w tym zespole 2Tm2,3. Taj jak można powiedzieć, że w zespole Armia te treści chrześcijańskie są częścią tej twórczości, natomiast w zespole 2Tm2,3 jest to jądro przekazu

PSI. Maksymalne

BUDZY Tak , maksymalne. Słowo Boże. Ja już tu nie śpiewam swoich wierszyków. Po prostu śpiewam psalm 8, Kantyk trzech młodzieńców, Jezus jest Panem. Wszystko to są słowa z Pisma Św.

PSI. No i co myślisz, że Tylko Rock będzie drukował twoje wiersze?

BUDZY He, tego nie wiem. Na razie dzwonią do mnie z prośbą o następne
 
PSI. Co będzie teraz?

BUDZY Nie wiem, zobaczymy. Jak widzę zainteresowanie tym projektem jest bardzo duże. Cały czas tu proszą nie ludzie o wywiad itd. Nawet niektórzy dziennikarze sobie szufladkę założyli Rock chrześcijański co nas strasznie rozśmiesza. Ponieważ nie słyszałem o rocku chrześcijańskim jeszcze. Nowa szufladka powstała

PSI. Muzyka jest muzyka

BUDZY Muzyka jest muzyka, a wiara jest wiarą

PSI. Czyli nie jesteś za tym aby powstała segmentacja rynku   ?

BUDZY To jest tylko na potrzeby rynku, szołbiznesu. Wymyślić szufladkę i wiedzieć. To jest dla potrzeb dziennikarstwa niestety, a nie dla muzyków

PSI. No i pewnych grup, które zajmują się dystrybucją płyt

BUDZY Tak, tak ale to już mniejsza o to. Jak ich zwał tak zwał

PSI. Jak ich zwał tak zwał


opr. JU/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama