Kwitnący pokój

Temat: Kwitnący pokój

Niedowierzanie, to jedno z bardziej wyważonych słów, jakie ciśnie się na usta, gdy czytamy słowa z księgi proroka Izajasza, jakie proklamuje dzisiejsze pierwsze czytanie. Czy ktoś widział pasącego się lwa? Czyż dziecko ma bawić się wkładając rękę do kryjówki żmii? Przecież to przeczy naturze stworzenia. Wszak na tym świcie, w przyrodzie są zarówno roślinożercy, jak i drapieżniki. Cała przyroda ożywiona tak jest ukształtowana, że to co słabe, chore i nieprzystosowane do życia pada łupem drapieżców, którzy z natury swojej gwarantują utrzymanie pewnej biologicznej równowagi. Co więcej, niektórzy wprost głoszą pogląd, że sam człowiek także jest drapieżnikiem, wszak do życia potrzebuje innych istot żywych.
Tu jednak dotykamy sedna dzisiejszego pierwszego czytania. Mianowicie natury samego człowieka. Mimo, że grzech zagościł od dawna na świecie, a wojny i śmierć zbierająca swe żniwo na skutek Kainowych zbrodni wciąż obecna jest na świecie, orędzie proroka stara się powiedzieć, że czasy mesjańskie przyniosą nową erę pokoju. Jeśli dla Boga możliwym byłoby przemienienie drapieżców na roślinożerców, to cóż dopiero w przypadku człowieka? Czyż nie możliwa jest trwała przemiana, w której Kain przestanie zabijać Abla, gdzie człowiek poczuje się bezpiecznie w obecności innych ludzi? Zapowiadany Mesjasz tego właśnie miał dokonać.
Pan przychodząc na świat, narodził się w stajni, poza miastem, odrzucony przez możnych i wielkich tego świata. Wzgardzony przez faryzeuszy i uczonych w Piśmie, skazany na śmierć haniebną, do dziś nie uznany przez Swój naród. Czy zatem misja Mesjasza zakończyła się niepowodzeniem?

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Patrząc na otaczający nas świat, można faktycznie mieć wrażenie, że łatwiej byłoby wyczekiwać cudu, gdzie zwierzęta zaczną żyć ze sobą w przyjaźni, niż spodziewać się, że któregoś dnia znikną ze świata wojny, prześladowania i cała fala zła, jaką człowiek wzbudza względem drugiego człowieka. My ludzie bowiem, zostaliśmy obdarowani wolną wolą. Bóg daje nam pokój inny niż daje świat, ale my wciąż chyba bardziej wierzymy w siłę oręża, niż w oręż miłości, jaki daje nam Mesjasz Pan.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pragnę Chrystusowego pokoju?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama