Temat: Wiedza Jezusa
„Jeśli jest zła strona bycia Bogiem, to jest to wiedza. Sięgałem za nim wszystkim, czym jestem, ale wiem, po prostu wiem…”, mówi aktor grający rolę Jezusa w jednym z fabularnych filmów ewangelizacyjnych, w sytuacji, gdy człowiek mimo otrzymania swojej ostatniej szansy, po spotkaniu z Jezusem wybiera mimo wszystko swoją własną drogę, która okazuje się pójściem za diabłem. Przywołując te słowa, warto raz jeszcze pochylić się nad dzisiejszą Ewangelią, która mówi, że Jezus od początku wiedział, którzy to są co nie wierzą, i kto miał go zdradzić. Wielu zapytałoby w tej sytuacji, skoro Jezus wiedział, jaką rolę odegra Judasz, co zrobi Kajfasz i Piłat, dlaczego pozwolił, aby wszystko tak właśnie się potoczyło? Dlaczego powołał ucznia, który Go zdradził? Czy tylko po to, aby wypełniły się Pisma? Przecież Pisma nie spadły z nieba, mówili i pisali je ludzie powołani przez Boga, pisząc na ludzki sposób tylko to, co Bóg zechciał przekazać ludziom?
Otóż owa wiedza Boga sprawia mimo wszystko, że Bóg w swojej misji ratowania grzesznego człowieka posuwa się tak daleko, jak tylko może, powstrzymując się jedynie przed złamaniem ludzkiej wolnej woli, przed ubezwłasnowolnieniem człowieka, który po odebraniu mu wolności, może być uroczą marionetką, ale nie odpowiadającą za swoje czyny.
Wszystkie cuda dokonywane przez Zbawiciela, wszystkie łaski, jakie zesłał i zsyła na ludzi, one przynaglają nas w naszej odpowiedzi na miłość Boga, ale nie łamią naszej wolności. Zatem będąc świadkami wielkich dzieł Bożych, czy to tych, opisywanych w Ewangelii, czy tych dziejących się w świecie współczesnym, warto pamiętać, że Bóg nie uchroni nas przed potępieniem, jeśli my w swojej wolności będziemy trwali w zatwardziałości serca.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Ludzie często robią Bogu wymówki, że na coś pozwolił. Wiedza Boga sprawia, że On z największego nawet zła, zawsze wyprowadzi jakieś dobro. Jednak ogrom cierpienia spowodowany przez grzech, będzie wciąż groźnym memento przestrzegającym przed odrzuceniem Boga i Jego miłości w naszym życiu.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że mam wolną wolę i odpowiadam za swoje czyny?