Potęga wiary i miłości

Temat: Potęga wiary i miłości

Epizod z figowcem, jaki opisuje dzisiejsza Ewangelia jest bardzo osobliwy. Przywykliśmy do tego, że Jezus przede wszystkim błogosławi. Przebacza grzechy, uzdrawia. Jedyne spory, jakie wiedzie to spory z faryzeuszami, nierozumiejącymi co dzieje się na ich oczach. Tymczasem tutaj mamy sytuację bez precedensu na kartach Ewangelii. Oto Jezus próbuje znaleźć owoce na drzewie, które napotyka, a kiedy ich nie znajduje, przeklina to drzewo, które następnie usycha. Jeśli dodamy do tego fakt, że o tej porze roku praktycznie nie miało prawa być owoców na tym drzewie, sytuacja staje się wielce zastanawiająca. Dlaczego w ogóle Jezus zniszczył to drzewko? Czy tylko po to, aby pokazać uczniom potęgę Jego słowa? Nauczyć, że ten, kto ma wiarę może dokonywać takich rzeczy?
Warto jednak spojrzeć nieco szerzej na ten epizod. Jeśli uświadomimy sobie, jak wiele razy my sami z pobłażliwością wypowiadamy się o grzechach, jakich eufemizmów używamy, aby w skrócie stwierdzić, że jest czas na grzeszenie, czas na prowadzenie nieuporządkowanego moralnie życia i jakoś samoczynnie kiedyś on przeminie, wtedy człowiek będzie żył cnotliwie. Jak wiele razy ludzie mówią: „musi się wyszumieć”, „jest młody, młoda, jeśli teraz, to kiedy będzie czas na imprezy i szaleństwa”. Otóż warto pamiętać, że jesteśmy ludźmi obdarowanymi łaską Bożą. Zostaliśmy też powołani do życia w łasce. Nawet, jeśli biorąc pod uwagę słabość natury ludzkiej, nie jest to dla nas czas owocowania, to przy spotkaniu z Jezusem jakie dokonuje się w sakramentach świętych, powinniśmy wydać owoce. Jeśli nie, zwyczajnie duchowo usychamy.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Grzech nie jest przywilejem ludzi niewierzących. Jest największym nieszczęściem, jakie człowiekowi może się przydarzyć. Dlatego trzeba pamiętać, że każde oddalenie od Boga, czy to w młodości, czy w jakimkolwiek innym wieku to duchowa pustynia, która sprawia że nie rozwijamy się ale usychamy. To Jezus jest Źródłem łaski, On jest Życiodajnym Zdrojem i poza nim nie ma zbawienia.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy korzystając z łaski Bożej wydaję dobre owoce?

« 1 »

reklama

reklama

reklama