Objąć modlitwą cały świat

Temat: Objąć modlitwą cały świat

Uzdrowienie sługi setnika wyłamuje się z tego schematu, w którym Mesjasz miał przyjść jedynie do ludu wybranego. Choć sam Zbawiciel wyrażał publicznie pogląd, że przeszedł do owiec, które poginęły z domu Izraela, a poganom proszącym o cud niejednokrotnie początkowo odmawiał, to tym razem dokonuje znaku po tym, jak za owym człowiekiem wstawili się ludzie ze starszyzny żydowskiej. Nie bez znaczenia był fakt, że ów setnik odnosił się z życzliwością do ludu, pośród którego pełnił swoją służbę. Samo podkreślenie Ewangelisty, że starszyzna prosiła usilnie Jezusa dowodzi, że ten wyjątek, o który został poproszony w jakiś sposób znajduje uzasadnienie nawet wśród uczonych w Piśmie i faryzeuszów.
Pięknym tłem do rozważań na temat tego wydarzenia Ewangelicznego jest pierwsze czytanie. Tam Apostoł Narodów pisze wprost, że Bóg pragnie zbawienia każdego człowieka. Jeśli przyjmiemy te słowa, wówczas o wiele bardziej zrozumiałe staną się te epizody, w których Pan Jezus spotyka się z poganami i wiele razy spełnia ich prośby. Jego posłanie do wszystkich narodów zostaje poprzedzone poszukiwaniem „owiec, które poginęły z domu Izraela”. Bóg wypełnia zatem swoją obietnicę aż do końca. Wpierw zaczyna od tych, do których najpierw skierowane było Słowo Boże. Później do tych, którzy sami Go szukają, choć są z daleka. Na koniec Pan pośle Apostołów aby to oni zanieśli Dobrą Nowinę aż na krańce świata.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
My sami, choć wydaje nam się, że jesteśmy blisko Jezusa nie raz możemy dać się wyprzedzić tym, co są daleko. Chrzest przyjęty w dzieciństwie, edukacja religijna i życie w kraju, który wciąż jeszcze uchodzi za katolicki. Wszystko to jest dla nas wielkim darem, ale wszystko to okaże się na nic, jeśli swego własnego serca nie otworzymy dla Chrystusa.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy żyję w przyjaźni z Jezusem?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama