Królestwo Boże i ojczyzna
1. Kiedy przyjdzie Królestwo Boże? My też zadajemy podobne pytania. Domagamy się czytelniejszego znaku z nieba. Oczekujemy czegoś mocnego, co potwierdzi „tu jest Bóg” bez żadnych wątpliwości. Faryzeusze pytali, a przecież to oni mieli najwięcej danych ku temu, aby rozpoznać w Jezusie obecność Boga. Ich formacja religijna powinna dać im narzędzia, aby rozpoznać obecność Mesjasza. A jednak pozostali ślepi. Jezus im odpowiada: „królestwo Boże pośród was jest”. To w Osobie Chrystusa Królestwo Boże zstąpiło na ziemię. I jest pośród nas jak ziarno rzucone w ziemie, jak zaczyn, który ma zakwasić całe ciasto. Królestwo Boże pozostaje niedostrzegalne dla tych, którzy są ślepi, którzy nie potrafią czytać Bożych znaków, bo domagają się takich znaków, które ich zdaniem są właściwe. Człowieczeństwo Jezusa, Jego życie, słowa, czyny, śmierć i zmartwychwstanie to jest droga po której idzie do nas Bóg, Jego miłość i zbawienie.
2. My dziś mamy problem z Kościołem. Coraz trudniej zobaczyć nam w nim Bożą rzeczywistość, która ma swoje źródło w Chrystusie. Media prześcigają się w pokazywaniu brudów, które przyklejają się do duchownych, biskupów, kardynałów. Reakcją na to bywa odejście od Kościoła, rezygnacja z wiary w Boga, albo poszukiwanie Kościoła doskonałego, który tworzą ludzie idealnie czyści, bezbłędni, bezgrzeszni. „Królestwo Boże jest pośród was” – odpowiada Pan na nasze wątpliwości. Kąkol rośnie obok pszenicy na tym samym polu. W Kościele są cały czas sprawowane sakramenty, głoszone jest słowo Boże, ludzie modlą się, pokutują, walczą o świętość swoją i innych. Potężny strumień łaski płynie cały czas w Kościele. Bóg jest obecny w Kościele – Ciele Chrystusa. Tak, to Ciało jest poranione przez nasze grzechy. Ale nasze grzechy nie mogą być silniejsze niż Boża miłość.
3. „Powiedzą wam: «Oto tam» lub: «Oto tu». Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi”. Tak się czasem rzucamy od jednej skrajności w drugą. Jesteśmy bombardowani informacjami ludzi, którzy chcą błysnąć w mediach. Tylu „proroków”, którzy z zatroskaną miną wylewają swoje żale i pretensje na Kościół, odcinają się z oburzeniem od hierarchów. To wątpliwa odwaga skakać na pochylone drzewo. Nie chodzi o to, by usprawiedliwiać wykroczenia duchownych, ale nie wolno ulegać pokusie fałszywego politycznego mesjanizmu, który domaga się oczyszczenia Kościoła przez jego anihilację. Uczniowie Jezusa nie powinni dać się zniechęcić, nie powinni tracić ducha także w obliczu zgorszenia. Jezus zapowiadał, że zgorszenia nadejdą.
4. „Królestwo Boże pośród was jest”. Te słowa można odnieść także do wspólnoty naszego narodu. Dziś Święto Niepodległości. Dziękujemy Bogu za dar naszej ojczyzny, która od ponad 1000 lat jest ochrzczona, czyli zanurzona w Bożej miłości. Dziś wielu chce ją wyrwać z tej przestrzeni łaski w imię wolności. A przecież wiara nie zabiera wolności, tylko ją poszerza, nadaje jej kształt miłości. Królestwo Boże jest pośród nas. Im więcej Boga będzie w nas, tym lepiej będzie się działo w naszej ojczyźnie. I odwrotnie. To pewne.