16
czerwca
czwartek
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Rok liturgiczny: C/II
Pierwsze czytanie:
Rdz 14, 18-20
Psalm responsoryjny:
Ps 110
Drugie czytanie:
1 Kor 11, 23-26
Werset przed Ewangelią:
J 6, 51ab
Ewangelia:
Łk 9, 11b-17

Patroni:

  • św. Kwirykus i Julita,
  • św. Ferreolus i Ferrutius,
  • św. Symilianus,
  • św. Tychon,
  • św. Aureus, Justyna i towarz. ,
  • św. Aurelian,
  • św. Cechardus,
  • św. Benno (Benon),
  • św. Lutgarda,
  • bł. Tomasz Reding,
  • bł. Antoni Constans Auriel,
  • bł. Maria Teresa {Anna Maria Katarzyna} Scherer

Liturgia na dzień 2022-06-16:

Pierwsze czytanie

Rdz 14, 18-20

Czytanie z Księgi Rodzaju

Melchizedek, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a ponieważ był on kapłanem Boga Najwyższego, błogosławił Abrama, mówiąc: «Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi! Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów!» Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego.

Psalm responsoryjny

Ps 110
Ps 110 (109), 1b-2. 3-4 (R.: por. 4b)
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek

Rzekł Pan do Pana mego: «Siądź po mojej prawicy, *
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich».
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu: *
«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!

Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek

Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu, †
w blasku świętości, *
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę».
Pan przysiągł i tego nie odwoła: *
«Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».

Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek

Drugie czytanie

1 Kor 11, 23-26
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Bracia:

Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!» Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!»

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 6, 51ab
Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

Alleluja, alleluja, alleluja

[Można odmówić lub zaśpiewać sekwencję:]

Sekwencja:

Chwal, Syjonie, Zbawiciela,
Chwal pieśniami wśród wesela
Wodza i pasterza rzesz.

-

Ile zdołasz, sław Go śmiało,
Bo przewyższa wszystko chwałą,
Co wyśpiewać pieśnią chcesz.

-

Chwały przedmiot nad podziwy,
Chleb – żyjących pokarm żywy,
Dzisiaj się objawia nam.

-

Za wieczerzy świętym stołem
Pan go, łamiąc z braćmi społem,
Iście dał Dwunastu sam.

-

Niech brzmi sława w zgodnym dźwięku,
Z serc radosnych, pełne wdzięku,
Niech mu pieśni płyną chwał.

-

Dzień obchodzim głośny sławą,
W którym pierwszą Pan ustawą
Rajski stół ten światu dał.

-

W uczcie tej nowego Pana
Pascha nowym prawem dana,
«Fazy» dawne kończy już.

-

Przeszłość starą – nowa era,
Cień rozprasza prawda szczera,
Pierzcha noc przed blaskiem zórz.

-

Co Pan czynił przy Wieczerzy,
Wskazał, że i nam należy
Spełniać ku pamięci nań.

-

Pouczeni tą ustawą,
Chleb i wino na bezkrwawą
Święcim Odkupienia dań.

-

Dogmat dan jest do wierzenia,
Że się w Ciało chleb przemienia,
Wino zaś przechodzi w Krew.

-

Gdzie zmysł próżno dojść się stara,
Serce żywa wzmacnia wiara,
Porządkowi rzeczy wbrew.

-

Pod odmiennych szat figurą,
W znakach różny, nie naturą,
Kryje się tajemnic cud.

-

Ciało – strawą, Krew – napojem,
W obu znakach z Bóstwem swoim
Cały Chrystus trwa, bez złud.

-

Przez biorących niełamany,
Nie pokruszon, bez odmiany,
Cały jest w spożyciu bran.

-

Bierze jeden, tysiąc bierze:
Ten, jak tamci, w równej mierze,
Wzięty zaś nie ginie Pan.

-

Biorą dobrzy i grzesznicy,
Lecz się losów przyjrz różnicy:
Życie tu – zagłada tam.

-

Złym śmierć niesie, dobrym życie:
Patrz, jak w skutkach rozmaicie
Czyn ujawnia się ten sam.

-

Kiedy kruszą się znamiona,
Nie wątp, lecz wierz z głębi łona,
Że to kryje ukruszona
Cząstka, co i całość wprzód.

-

Rzecz się sama nie rozrywa,
Znaków kruszą się ogniwa,
Przez co stan i postać żywa
Znaczonego nie zna szkód.

-

* Następującą część sekwencji można według uznania opuścić.

-

Oto chleb Aniołów błogi,
Dan wędrowcom pośród drogi,
Synów wraca w Ojca progi,
Dawać Go nie można złym!

-

Figur głoszą go osłony!
Izaak na stos wiedziony,
Jagniąt Paschy krwawe zgony,
Manna ojcom dana im.

-

Dusz Pasterzu! Prawy Chlebie!
Dobry Jezu, prosim Ciebie:
Ty nas karm i broń w potrzebie,
Ty nam dobra okaż w niebie,
Kędy jest żyjących raj!

-

Twa dłoń, Panie, wszystko zdoła,
Ty nas karmisz z Twego stoła:
Gdzie wciąż uczta trwa wesoła,
W gronie niebian nasze czoła
Na Twe łono skłonić daj!

-

Ewangelia

Łk 9, 11b-17
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus mówił tłumom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrawiał. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu, mówiąc: «Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie mogliby się zatrzymać i znaleźć żywność, bo jesteśmy tu na pustkowiu». Lecz On rzekł do nich: «Wy dajcie im jeść!» Oni zaś powiedzieli: «Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i zakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi». Było bowiem mężczyzn około pięciu tysięcy.

Wtedy rzekł do swych uczniów: «Każcie im rozsiąść się gromadami, mniej więcej po pięćdziesięciu». Uczynili tak i porozsadzali wszystkich.

A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali tłumowi. Jedli i nasycili się wszyscy, a zebrano jeszcze z tego, co im zostało, dwanaście koszów ułomków.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Ołtarze nie z kamienia, ale z serca

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

1. Uroczystość Bożego Ciała pojawiła się w średniowiecznym Kościele jako reakcja na osłabienie wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii. Jesteśmy dziś świadkami zanikania poczucia sacrum. Widać to w naszych kościołach po obu stronach ołtarza. W czasach, w których profanacja stała się modą silnie promowaną w kulturze, w obyczajowości, tym bardziej potrzebujemy ukazania Eucharystii jako „płonącego krzewu” Bożej obecności. Musimy jak Mojżesz usłyszeć wezwanie: „zdejmij sandały z nóg, bo to jest ziemia święta”. Potrzebujemy gestów, które wyrażają naszą adorację Boga, świętą bojaźń wobec Tego, który jest blisko, ale nie przestaje być Bogiem, Panem wszechświata. Dlatego śpiewamy: „upadnij na kolana ludu czcią przejęty”. Procesja Bożego Ciała ma w sobie coś ze zdrowego protestu przeciwko desakralizacji, jest dopominaniem się na ulicach wiosek i miast, aby szanowano to, co święte. Aby wielbiono Tego, który sam jeden jest święty! Aby człowiek zgiął kolana przed Bogiem żywym. Bo kto nie adoruje Boga prawdziwego, będzie czcił bożki. 

2. Uroczystość Bożego Ciała można nazwać świętem obecności. Tej niezwykłej obecności Boga-Człowieka pod postaciami chleba i wina. W języku biblijnym wyrażenie „ciało i krew” oznaczają całą osobę. „Ciało” oznacza całą osobę w relacji do innych. Chrystus, dając nam swoje „Ciało i krew”, daje nam siebie z Bóstwem i człowieczeństwem. Imię Boga objawione w płonącym krzewie brzmi JAHWE, czyli JESTEM. W każdej Mszy św. żyjący Chrystus mówi nam: JESTEM tu z wami i dla was.

3. Mówimy „przyjąłem Komunię”. To brzmi tak, jakbym przyjął coś, a przecież przyjąłem KOGOŚ. Komunia oznacza zjednoczenie z Ukochanym, bycie z Nim jedno, zabranie Go ze sobą do swojej codzienności. Eucharystyczna procesja to przypomnienie: Chrystus chce iść z nami drogami naszej codzienności. Nie chce, byśmy oddawali Mu cześć tylko w murach kościołów. Chce, byśmy budowali Mu ołtarze wszędzie tam, gdzie żyjemy, pracujemy, kochamy, cierpimy, umieramy. Nie ołtarze z kamienia, ale z naszych serc.

4. Podczas dni młodzieży w Kolonii Benedykt XVI przypomniał, że Eucharystia to trzy przemiany, nie jedna. Pierwszą była przemiana paschalna Chrystusa, kiedy śmierć została przekształcona w życie, przemoc zamieniona w miłość. „Ta pierwsza, podstawowa przemiana przemocy w miłość, śmierci w życie pociąga za sobą inne zmiany” – mówił Papież. Chleb i wino stają się Jego Ciałem i Jego Krwią. To jest druga przemiana. Musi ona jednak prowadzić do trzeciej, bo taki jest jej sens. „Ciało i Krew Chrystusa zostały nam dane po to, abyśmy my sami z kolei zostali przemienieni. My sami mamy stać się Ciałem Chrystusa, Jego krewnymi”. Nie przypadkiem słowo „krewni” pochodzi od słowa „krew”.