Bp Oder: teologia ciała autorstwa św. Jana Pawła II wciąż niezrozumiana

Dramaty, takie jak aborcja na dziewięciomiesięcznym dziecku w Oleśnicy, są potwornym wołaniem o nawrócenie – nie tylko osobiste, ale i społeczne – mówił bp Sławomir Oder, przypominając naukę św. Jana Pawła II.

Ks. Sławomir Oder był postulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II, a w 2020 roku powierzono mu funkcję postulatora sprawy beatyfikacyjnej rodziców św. Jana Pawła II, Karola i Emilii Wojtyłów. Od 2023 r. jest biskupem gliwickim.

Przypominając w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” naukę polskiego papieża, bp Oder, zaznacza, że

kluczem do zrozumienia nauczania papieża Polaka pozostaje encyklika „Redemptor hominis”.

To właśnie tam Jan Paweł II wskazywał, że sercem Ewangelii jest prawda o tym, iż „tym, którzy przyjęli Słowo, które stało się Ciałem, dało ono możliwość stania się dziećmi Bożymi".

Jak podkreśla rozmówca, to właśnie w spojrzeniu na człowieka przez pryzmat Chrystusa – Jego życia, cierpienia, śmierci i zmartwychwstania – kryje się odpowiedź na dzisiejszy kryzys moralny, antropologiczny i duchowy. Wobec zjawisk takich jak relatywizm, odrzucenie prawdy, zamachy na życie nienarodzonych czy brutalizacja języka debaty publicznej, Kościół nie milknie – wskazuje źródło nadziei: Chrystusa Miłosiernego.

Teologia ciała – klucz do przywrócenia godności

Jednym z najważniejszych i wciąż niedostatecznie zrozumianych filarów nauczania papieskiego jest teologia ciała – podkreśla bp Oder. To nie tylko antropologia chrześcijańska, ale droga duchowego uzdrowienia w świecie zranionym przez grzech. Jak przypomina biskup gliwicki, Jan Paweł II uczył, że „teologia ciała to ratunek dla wartości, które we współczesnym świecie zostały tak bardzo zakłamane, jak np. wolność, miłość, wierność”. Dziś, gdy kultura promuje iluzoryczne szczęście, oderwane od prawdy o człowieku stworzonym na obraz Boga, nauczanie Papieża przypomina: wolność nie istnieje bez prawdy, a miłość bez ofiary staje się parodią samej siebie.

Oleśnica jako wołanie o nawrócenie

W opinii bp. Odera, Papież, który przeżył oba totalitaryzmy XX wieku, dostrzegał, że także współczesne społeczeństwa zmagają się z „nowymi formami totalitaryzmu" – pozornie łagodnymi, lecz w istocie brutalnymi. Ich wspólnym mianownikiem pozostaje ateizm. Dlatego tak ważne pozostaje przesłanie Bożego Miłosierdzia – lekarstwo, które pozwala nie utracić nadziei, nawet wobec cywilizacji śmierci. Warto przypomnieć słowa św. Jana Pawła II:

„Naród, który zabija własne dzieci, nie ma przyszłości".

Bp Oder zauważa, że dramaty, takie jak aborcja na dziewięciomiesięcznym dziecku w Oleśnicy, są potwornym wołaniem o nawrócenie – nie tylko osobiste, ale społeczne. Kościół nie odpowiada nienawiścią, lecz Ewangelią życia, nadzieją i konkretną pomocą.

Misja i odrodzenie

Bp Oder podkreśla, że misyjność Kościoła nie jest dodatkiem do jego tożsamości, ale jej istotą. Tak jak Jan Paweł II mówił po upadku komunizmu: „Kościół będzie robił to, co zawsze – będzie ewangelizował”. I dziś każdy z nas, chrześcijan, jest wezwany do tej misji – w rodzinie, w pracy, w życiu społecznym – tłumaczy Nie wystarczy mówić o wierze – trzeba nią żyć. Świętość to nie heroizm dla wybranych, ale – jak powiedział papież Polak – „wysoka miara zwykłego życia chrześcijańskiego". Przypomina o tym również Papież Franciszek, gdy mówi: „naszym życiem codziennym mamy zapisywać kolejne strony Ewangelii".

Biskup przypomina, że diecezjalny kongres eucharystyczny w Gliwicach zaowocował nieustanną adoracją Najświętszego Sakramentu – codzienną szkołą miłości, nadziei i przebaczenia. To przy Chrystusie Eucharystycznym wierni uczą się dostrzegać potrzeby bliźnich, kształtują serce do czynienia dobra, rodzą powołania.

„Eucharystia jest szkołą dobroci, szkołą miłości, szkołą wrażliwości”

– mówi bp Oder. Stąd bierze się również różańcowe dzieło wspierania powołań – odpowiedź na potrzebę modlitwy o nowych kapłanów, którzy będą żywymi narzędziami miłosierdzia i głosicielami prawdy.

W dobie agresji wobec księży, relatywizmu i prób wyrugowania Boga z życia publicznego, nie wolno chrześcijaninowi tracić ducha. Wzrost ataków to nie tylko znak kryzysu społecznego, ale i duchowej walki, w której stawką jest serce człowieka. Jak przypomina ks. bp Oder: „nasza chrześcijańska nadzieja ma źródło w Chrystusie, który zwyciężył śmierć i szatana”. Kościół nie potrzebuje większości, by przemieniać świat – wystarczy iskra. Jak zaczyn w cieście, jak ziarno gorczycy. Dziś, wśród zalewu kłamstwa, agresji i relatywizmu, każdy wierzący jest powołany, by być znakiem – znakiem dobra, prawdy, nadziei – wyjaśnia postulator procesu Jana Pawła II. To jest prawdziwa odpowiedź na kryzys czasów: świętość życia codziennego, zjednoczonego z Chrystusem – przekonuje.

Źródło: „Nasz Dziennik”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama