Kanadyjski SN uznał, że przepisy nakładające karę przynajmniej roku więzienia za korzystanie z pornografii dziecięcej są niekonstytucyjne. W efekcie tego orzeczenia sędziowie będą teraz mogli wymierzać kary według własnego uznania.
SN rozpatrywał sprawę dotyczącą dwóch mężczyzn z Quebecu, którzy przyznali się do winy w sprawach związanych z pornografią dziecięcą. Obaj argumentowali, że kara jednego roku więzienia stanowi naruszenie ich prawa zapisanego w Karcie Praw Obywatelskich i zakazującego „okrutnego i nieuzasadnionego karania”. Wniosek do Sądu Najwyższego złożyła Korona (czyli państwo), według której posiadanie pornografii dziecięcej jest poważnym przestępstwem i ze względu na szkody, jakie wyrządza, powinna za nie grozić surowa kara.
Różne okoliczności
Sędziowie Sądu Najwyższego w swoim orzeczeniu napisali jednak, że „przestępstwa te mogą być popełniane na różne sposoby, w różnych okolicznościach i przez różnych sprawców”. Sąd stwierdził, że przestępstwa związane z pornografią dziecięcą obejmują „bardzo szeroki zakres okoliczności”, od postępowania przestępcy, który „zgromadził tysiące akt”, aż po „młodego 18-letniego przestępcę, który przechowuje i przegląda akta przedstawiające 17-letnią ofiarę, przesłane przestępcy bez jego prośby”.
Wyrok SN wydano stosunkiem głosów 5 do 4. Sąd oddalił w ten sposób apelację Korony od wyroku Sądu Apelacyjnego Quebecu.
Efektem wyroku jest to, że wyroki na pedofilów wydane na mocy przepisu nakładającego karę nie krótszą niż rok są automatyczne uchylone. W przypadku takiego przestępstwa sędziowie będą mieli dużą swobodę, jeśli chodzi o wymiar kary.
Sędziowie Richard Wagner, Suzanne Côté, Malcolm Rowe i Michelle O’Bonsawin złożyli odrębne zdania i podkreślili, że rok więzienia za pornografię dziecięcą nie jest okrutną karą
Uchylić wyrok
Wyrok SN wywołał oburzenie wielu Kanadyjczyków.
„Użytkownicy pornografii dziecięcej muszą liczyć się z obligatoryjną karą więzienia. Dzisiejszy wyrok Sądu Najwyższego znoszący te kary był całkowicie błędny” – napisał w serwisie X lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre.
Premier stanu Alberta Danielle Smith uznała decyzję SN za „skandaliczną”.
„Posiadanie pornografii dziecięcej to odrażające przestępstwo i nawet minimalny wyrok jednego roku pozbawienia wolności jest zdecydowanie zbyt łagodny”
– napisała na X.
Konstytucja Kanady zezwala na to, by wyroki Sądu Najwyższego były na pewien okres uchylane przez rząd. Konserwatywni politycy zaapelowali do premiera Marka Carneya, by skorzystał z tego uprawnienia.
Źródło: lifesitenews.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.