28
czerwca
wtorek
Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Rok liturgiczny: C/II
Pierwsze czytanie:
Am 3, 1-8; 4, 11-12
Psalm responsoryjny:
Ps 5
Werset przed Ewangelią:
Ps 130 (129), 5
Ewangelia:
Mt 8, 23-27

Patroni:

Liturgia na dzień 2022-06-28:

Pierwsze czytanie

Am 3, 1-8; 4, 11-12
Czytanie z Księgi proroka Amosa

«Słuchajcie tego słowa, które mówi Pan do was, synowie Izraela, do całego pokolenia, które Ja wyprowadziłem z ziemi egipskiej: Jedynie was znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za wszystkie wasze winy.

Czyż wędruje dwu razem, jeśli się wzajem nie znają? Czyż ryczy lew w lesie, nie mając zdobyczy? Czyż lwiątko wydaje głos ze swego legowiska, jeśli niczego nie schwytało? Czyż spada ptak na ziemię, jeśli nie było zastawionego sidła? Czyż się unosi pułapka nad ziemią, zanim coś schwytała? Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud nie zadrży? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił? Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, nie objawiwszy swej tajemnicy sługom swym, prorokom. Gdy lew zaryczy, któż się nie ulęknie? Gdy Pan Bóg przemówi, któż nie będzie prorokować?

Spustoszyłem was, jak podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory; staliście się jak głownia wyciągnięta z ognia; ale do Mnie nie powróciliście – mówi Pan. Dlatego tak uczynię tobie, Izraelu, a ponieważ tak ci uczynię, przygotuj się, by stawić się przed Bogiem twym, Izraelu!»

Psalm responsoryjny

Ps 5
Ps 5, 5-6a. 6b-7. 8 (R.: por. 9a)
Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Ty nie jesteś Bogiem, *
któremu miła nieprawość,
zły nie może przebywać u Ciebie, *
nie ostoją się przed Tobą nieprawi.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Nienawidzisz wszystkich, *
którzy zło czynią.
Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie. *
Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Ja zaś dzięki obfitości Twojej łaski *
wejdę do Twojego domu,
upadnę przed świętym przybytkiem Twoim, *
przejęty Twą bojaźnią.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Ps 130 (129), 5

Alleluja, alleluja, alleluja

Pokładam nadzieję w Panu,
ufam Jego słowu.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mt 8, 23-27

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie.

A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!»

A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?» Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza.

A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Burza na jeziorze i w uczniach

ks. Janusz Chyła ks. Janusz Chyła

Niektórzy uczniowie Jezusa byli rybakami. Kiedy zostali powołani zostawili warsztaty pracy i poczucie bezpieczeństwa, które dzięki nim mieli. Później wielokrotnie będą jeszcze wracać nad jezioro i korzystać z łodzi, ale nie w celu łowienia ryb, lecz ludzi.

Łódź jest symbolem Kościoła. Jej Sternikiem jest Jezus Chrystus, który dzisiaj jako pierwszy wsiada do łodzi, a za Nim podążają uczniowie. Wielka burza na jeziorze, fale podtapiające łódź, to obraz świata, w którym żyjemy. W życiu indywidualnym i wspólnotowym doświadczamy różnych kryzysów, przeciwności, niechęci wobec Kościoła, zwłaszcza wówczas, gdy wbrew panującym modom staramy się być wierni Ewangelii i zasadom moralnym z niej wynikającym. Łatwo w tych okolicznościach pozwolić, aby panika sparaliżowała nasze umysły i serca. Wydaje się bowiem, że Bóg utracił kontrolę nad otaczającym nas światem. Że zasnął, a Kościół i my razem z nim giniemy.

Burza i jezioro potrzebują uciszenia. Ale jeszcze bardziej potrzebują go nasze umysły i serca. Lęk jest wynikiem niedoskonałości w wierze i miłości.

Pytanie świadków uciszenia burzy o tożsamość Jezusa jest jednym z tych, które kolejny raz usłyszymy w liturgii jutro. Od odpowiedzi na nie zależy również to, jak siebie postrzegamy i otaczający nas świat, który pozostaje – pomimo swoich zawirowań – Bożym światem.