Zaczynam dzień z Ewangelią
W Wielką Sobotę panuje jakiś szczególny i niepowtarzalny klimat. Jesteśmy pod wrażeniem duchowych przeżyć Wielkiego Postu, a zwłaszcza Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Czas jakby na nowo się zatrzymał, cisza towarzyszy nam w oczekiwaniu na wielkie wydarzenie, które mamy przeżywać w czasie Wigilii Paschalnej.
Zaczynam dzień z Ewangelią
Ciemności poranka wielkanocnego wskazują nie tylko na wczesną porę, ale także na atmosferę smutku po śmierci Jezusa. Dziś ciemności te można odnieść do klimatu związanego z czasem epidemii, do klimatu lęku, niepewności, izolacji. Idźmy z Marią Magdaleną do grobu Pana i odkryjmy źródło naszej nadziei!
Nowości w serwisie
- Kwaka, herbatka, koloratka. Klerycy z Poznania wpadli na pomysł, jak (nie) zachęć do wstąpienia do seminarium
- Gen. Skrzypczak: przez brak strategii Polska płaci najwyższą cenę. Cenę życia polskich żołnierzy
- Czy Lewandowski zamierza zakończyć karierę? „Mam 36 lat i wciąż ogień w sobie”. Dziś o g. 18 gramy z Francją
- Rewelacja w Kościele
- Dwa lata od wielkiego triumfu życia. „Duch Święty zainspirował Narodowe Odrodzenie Eucharystyczne”
- Organizacje gejowskie naciskają na PSL. Ludowcy nie popierają ustawy o związkach partnerskich
- GO Digital, czyli smartwatch biznesu nowoczesnej kobiety
- „Zmiana płci” nie rozwiązuje problemu. „Nie można dawać złudnej nadziej” – przestrzega prymas Czech
- Bernatowicz odchodzi z CSW. Minister wyrzuca dyrektora, który zorganizował wystawę „Polski bez cenzury”
- Roger Foley: kanadyjska służba zdrowia nie chce mnie leczyć, ale proponuje eutanazję. A ja chcę żyć
