Wyszukano wyników: 6688
Modlimy się i robimy kanapki – zakony na Ukrainie służą ludności
Pierwszy dzień był najtrudniejszy, to był szok, wybuchła panika, ludzie ustawiali się w kolejkach po jedzenie, leki, benzynę, ale już pod wieczór się uspokoiło. A następnego dnia zrozumiałyśmy, że trzeba nauczyć się żyć w warunkach wojennych, i podjęłyśmy konkretne prace. Bo jak się nic nie robi jest strasznie. I ciągle się modlimy – siostra Franciszka Tumanevych ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, która pracuje w Żytomierzu na Ukrainie, opowiada o codzienności w kraju, ogarniętym wojną i o pomocy, której udzielają zakonnice ludności cywilnej i szykującym się do obrony cywilnej rodakom.
Nowości w serwisie
- Scholz przyznał się do poważnego błędu. Chodzi o zależność Niemiec od rosyjskiej energii
- Zwolniona za informowanie o skandalu. Hanna Nowak-Radziejowska wraca do Instytutu Pileckiego
- Już jutro uroczysta premiera VII tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka
- Nie ucz się pisać, narysuj coś. Absurdalne zmiany w polskiej edukacji
- Jest szansa na blokadę. Blisko 30 państw nie chce porozumienia kończącego szczyt COP30
- „Nie zapomnijcie modlić się za nas” – proszą biskupi uczestniczący w dorocznych rekolekcjach na Jasnej Górze
- Plan pokojowy to spawanie Nord Streamu. Ukraina przegrywa, Polska traci
- Kościół nakazuje tkwić w przemocowej relacji w rodzinie? Nieprawda!
- Walka trwa. Społeczeństwa ateistów nie będzie
- Biskupi apelują do UE: nienawiść wobec chrześcijan przybiera coraz większe rozmiary w Europie
