Wyszukano wyników: 427
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Norwescy generałowie: Putin może zaatakować Norwegię, by chronić arsenał nuklearny
- Małgorzata Żaryn zaprasza na Marsz: my – Polacy – jesteśmy jednak Janowi Pawłowi II coś winni
- Suwerenność cyfrowa coraz bardziej kluczowa dla polskich przedsiębiorców
- Rzym odda hołd św. Janowi Pawłowi II – uroczysta Msza św. w Bazylice św. Piotra
- „Prawo jazdy dla tych, którzy nie chcą mieć obowiązków kierowcy”. Po co ustawa o związkach nieformalnych?
- Dziś rocznica śmierci Chopina. Umarł, przyjąwszy sakramenty, z imieniem Jezusa, Maryi i Józefa na ustach
- Prezydent Nawrocki złoży wizytę przy grobie ks. Jerzego w 41. rocznicę jego śmierci
- Bez kręgosłupa. Ludowcy poparli radykalny projekt lewicy
- Rosja prześladuje chrześcijan na terenach okupowanych
- Kiedy kilogramy stają się zagrożeniem. Otyłość w Polsce oczami najnowszego raportu NFZ
