Wyszukano wyników: 79
Ryba jako symbol chrześcijaństwa: znaczenie, historia i zastosowanie
Ryba symbol chrześcijaństwa to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i ważnych znaków w historii chrześcijaństwa. Symbol ten ma swoje korzenie w starożytnym świecie, gdzie ryba była używana jako ukryty znak rozpoznawczy przez wczesnych wyznawców Jezusa Chrystusa. W tym artykule przyjrzymy się znaczeniu, historii i zastosowaniu ryby jako symbolu chrześcijaństwa.
Ernest Bryll: objawienie siostry Faustyny zmieniło moje spojrzenie na świat
„Historia Faustyny zmieniła moje intelektualne i uczuciowe nastawienie do świata i do tego, jak to będzie z nami i na co my zasługujemy” – powiedział Ernest Bryll w 2012 r. zapytany o osoby, które wywarły wpływ na jego życie. Poeta, dramaturg i scenarzysta, autor poetyckiego dramatu „Wieczernik”, wystawianego w kościele przy ul. Żytniej w Warszawie, zmarł 16 marca br.
Kard. Cantalamessa: dzisiejszy człowiek, jak na ironię, doświadcza w praktyce tego, co potępia w teorii
„Jednym z najbardziej oczywistych zjawisk w naszym społeczeństwie jest umasowienie. Prasa, telewizja, Internet nazywane są mass mediami nie tylko dlatego, że informują masy, ale także dlatego, że je formują, umasawiają” – podkreśla kard. Cantalamessa. Niestety formowanie to oznacza bardzo często po prostu sterowanie nami.
Co w dyskusję o służbie zdrowia wnosi Miłosierny Samarytanin?
Ośmielę się powiedzieć, że każde przywrócone zdrowie przez lekarza jest znakiem zbliżającego się królestwa Bożego. Jednak od razu trzeba dodać, że ani lekarz ani pacjent ani jego rodzina nie mogą i nie powinni absolutyzować zdrowia – mówił w swoim wystąpieniu ks. prof. Antonii Bartoszek podczas sesji naukowej „Samaritanus bonus. Ile służby jest w ochronie zdrowia?”.
„Leży Dzieciątko jako jagniątko”
„Spróbuję pokazać, jak bardzo nasze kolędy obfitują przypomnieniami o czekającej Nowonarodzonego męce i krzyżu. A później spróbuję się zastanowić nad mechanizmem wyparcia, który sprawia, że kiedy my, współcześni katolicy (a chyba również niekatolicy), śpiewamy kolędy, praktycznie w ogóle tych wątków nie zauważamy – pisze felietonista Opoki, o. Jacek Salij OP.
Nowości w serwisie
- Czy kościoły w Polsce mogą zamienić się w bary? Coraz mniej Polaków przyznaje się do katolicyzmu
- Papież: wielu migrantów doświadcza Boga jako towarzysza podróży i przewodnika
- Rośnie protest niemieckich katolików. „Postulaty drogi synodalnej nie są głosem Ludu Bożego”
- Australia: rekord na procesji Bożego Ciała. „Nabieramy rozpędu, by ożywić kulturę eucharystyczną”
- Patron przełomu. Europa zmierza w stronę daleką od tego, czego uczył św. Brat Albert
- Kolejna działaczka pro-life skazana. 75-latka ma spędzić 2 lata w więzieniu
- Ojciec 27-latki walczy o to, by córki nie poddano eutanazji. Obywatelka Kanady ma autyzm i nadpobudliwość
- „Zobaczcie póki wolno”. Wystawa zablokowana w Wenecji zagości w Warszawie
- Pracowity weekend pograniczników. Prawie 670 prób wtargnięcia do Polski
- Piłkarze Realu ofiarowali puchar Matce Bożej z Almudeny
