Wyszukano wyników: 412
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- O pewnej szacownej szkole, która nieco zmieniła swój profil
- „Piękna dziewica w bieli”. 147 lat temu rozpoczęły się objawienia w Gietrzwałdzie
- „Papież podarował karetkę, żeby ratować życie. A ja byłem na cmentarzu, gdzie to życie zgasło przedwcześnie”.
- Sprawa Muzeum II Wojny Światowej: historycy ostro krytykują decyzję władz muzeum
- Tusk o Muzeum II WŚ: mam nadzieję, że władze muzeum podejmą decyzje, które nikogo nie będą raniły
- Matka i żony obrońców Mariupola skazanych przez Rosjan: już tylko papież może im pomóc!
- Papież do muzułmanów: braterstwo to nie religijny indyferentyzm. Głoszenie własnej wiary to nie prozelityzm
- Tragedia w Olsztynie: jest śledztwo w sprawie zagryzienia siedmioletniej dziewczynki przez psy
- Tusk: „irytował mnie przepływ pieniędzy publicznych do Kościoła”. Co dalej z Funduszem Kościelnym?
- „Fratello sole”: Watykan wybuduje elektrownię słoneczną w Santa Maria di Galeria pod Rzymem
